Na jego miejscu też bym rozkręcił mały dym.Kurva ,przesada,żeby 5 godzin czekać na przyjęcie do szpitala!!!!!To nie szpital,tylko fabryka leczenia,gdzie liczą się cyfry w statystyce,a nie ludzie,którzy potrzebują jakiejś pomocy. Zmieniony przez - słaby 56 w dniu 2008-10-13 23:14:20
Środa - trening po południu w delegacji na siłowni było na bogato :-)) Żory, Fabryka Formy. siady z pauza na dole 95kg 3x3 wiosło jednoracz 4x8 ściaganie drążka waskim neutralem 3x12 unoszenie do brody na wyciagu dolnym z liną 4x10 face pull 2x12 uginanie na biceps z linka wyciagu dolnego 2x10 --------------------------- Piątek - rano (garażowa [...]
[...] nie jestem pewny co do tych pasow nadal a nie mozna gdzies dostac normalnych "firmwych" pasow w koncu na zawodach jakos je maja... znitowac to raczej nie idzie ja fabryka nie jestem nazwy nici konkretniej i pas dokladnie od jakiej sztuki walki gadalem z kumplem ktory chodzi na sztuki mowi ze od karate jest hu***** ze od judo bedzie [...]
Warszawa- ul. Żelazna 51/53- stara fabryka norblina- w każdą sobotę eko-targ a na nim warzywa, jajca, mięcho, wędliny, sery, nabiał, pieczywo-wszystko prosto od "chłopa" i certyfikatem eko :-)
E tam, są efektywne. Ale jeden myk: żeby takie były, trzeba mieć konkretną wydolność kardiowaskularno-respiracyjną, jeśli tak to mogę powiedzieć. Rób aero. Ale nie jakieś dreptanie, ale zapyerdalasz, ile fabryka dała utrzymując takie tempo, aż wyznaczony czas minie.
Mialem kumpla co pracowal przy segregacji tylko to nie bylo wysypisko tylko jakis zakad, badz fabryka. Ktos przywozil do nich kontener a Oni segregowali na plastik, drewno , kolorowe metale. Mial 8.5f na h a takie cuda tam znajdywali ze glowa mala hehe
no miszczunio dzisiaj wyp******ił 40kg na bajca w 3 seriach po 3 powtórzenia.życiófffka kurhwa8-)}:-(8-)}:-( a wiecie dlaczego??bo niewp*****lam kanapeczek tylko uniliwera po treningu zapijam mlekiem i pije olej aż 2 rodzaje tyle ile fabryka dała%-)%-)%-)%-)%-)}:-(}:-(}:-(rozp*****lam system!!!!!!!\-)\-)\-)\-)
mnie się podoba to, że ona się nie pyerdoli z nikim: kładziesz się na brzuchu, nogi uginasz w kolanach - a ona podchodzi z tyłu, nogę na dupie stawia - miednicę do gleby dociska - łapie za ręce i ciągnie do tyłu ile fabryka dała %-) %-) nie ma że boli \-) :))