brann

Nie zachciało, a bezczelnie namówili.i teraz mam. Nie łam się. Ja dzięki sportowi nie mam kawałka palca ;-)

{{:-(Miałem nadzieję że jest jak pan Janek mówi - zwykle nadwyrężenie które się rozejdzie po kościach a nie jakaś poważna kontuzja. I myślałem ze się wreszcie rozeszło. Nie rozeszlo. Efekt jest taki że znowu boli przy chodzeniu i schodach{{:-(Ja Ci kiedyś coś takiego pisałem!!!! Zalecałem rezygnację z półmaratonu i odpoczynek!

Przed snem przygotowałem sobie ze stołówki 30 gr miodu i 30 gr masła orzechowego jako poranny posiłek i boost przed treningiem. Obudziłem się w nocy ( znaczy w środku dnia bo pracuje na nocki )i wszystko zeżarłem. Nauczka żeby żarcie na rano chować do lodówki a nie kłaść obok łóżka na wyciągnięcie ręki. Kolano boli, zaczyna pobolewać tez drugie. [...]

. Tak samo miałem wykrokami ze sztanga na garbie (40kg). Przez dwa, trzy miesiące wiecznie obolała doopa. Po trzech miesiącach było już ok. Bo trzeba progresować ;-)

a dlaczego prawie? jest coś czego nie ma na zdjęciu ;-D? są tacy którzy powiedzą że biały ryż to biała śmierć %-) e tam, bez przesady, po treningu to nawet lepszy biały i to rozgotowany żeby szybciej się trawił ;-) ja jadam parboiled bo mi najbardziej smakuje i jest najbardziej przewidywalny w gotowaniu ;-)

Paatik to jest choroba, uzależnienie... no nie da się %-) Zawsze szkoda czasu na leczenie kontuzji, ja wiem że to głupie ;-) Brann ja mam 29.09 ostatni w tym sezonie bieg, na którym moga być trudniejsze przeszkody. I też mam nadzieję, że te 2 tygdonie wystarczą, żeby ręka odpoczeła ;-)

Brann - zmień już wreszcie tytuł tego dziennika albo zacznij nowy. Tutaj pod TRI widać ze wszystko idzie.... mylisz ludzi tym tytułem - ani otyły ani pomocy potrzebuje. Już się sportowiec pełna gęba i sprzętem z Ciebie zrobił :) pomoc zawsze się przyda :-D a nadwaga to kwestia miesięcznego zawieszenia się - i wróci @@-). Nowy dziennik będzie jak [...]

.. Zmieniony przez - Brann w dniu 2018-09-18 16:47:14

Dzisiaj 69 rano.... Czy wy naprawde musicie sie z nami dzielic tymi, jakby nie patrzec, prywatnymi sprawami? ;-D O kurna. Ale wyszło. Ja nie z tych bystrych....ale mam przynajmniej na czym wiadro zawiesić %-)

Jeszcze nic nie wie%-) To może niech tak zostanie.

Dzis odpuściłem silke i poszedłem katować pętle na Miodowej. Najlepsi robią ją w 12 minut. Ostatni którzy dwa lata temu ukończyli wyścig mieli po 16 minut( niestety to są takie zawody ze nie wszyscy je kończą, czasami odpada 50 procent ). Mi wychodzi ponad 20. Problem w tym ze za bardzo skupiam się na gpsie i tracę mnóstwo czasu na rozkminianie [...]

jak Nic Brann działalność gospodarcza otwiera i owca będzie za truflami ryć ...

Ale w tym wiośle to mógłbyś chyba co nie co dołożyć?? dokładnie to samo pomyślałem przy 4 serii%-) a to nie był hantel :->?

Brann, o ile to nie jest zbyt duży kłopot, postaraj się proszę obracać fotki do właściwej oglądającemu orientacji. Plizzzzzzzzzzz;-)

Brann - ja napisałam mniej więcej to co Szajba:)

Dobra. Czas na małą ralacje i kilka poważnych przemyśleń z 29-30 września. W ramach obwodów 70-lecia mojego LO w dniach 29września zostało zorganizowanych kilka imprez sportowych dla uczniów, absolwentów i nauczycieli. Świetna okazja że spotkać się ludźmi których nie widziało się od lat, pokazać się nauczycielom i przy okazji zrobić jakieś [...]

Grunt,że Cie to kręci. I zawsze coś nowego w dziale. Szczypnięcie w kostkę siłaczy uważam za zbyteczne, ale niech tam ;-) i tak kibicuję. Ps. Zaraza to bieganie a nie dosiadanie rogacza!!! Hihi. A podszczypywanie się po kostkach nie jest tu przypadkiem normą? Oczywista oczywistość Fanns: niech każdy robi to co lubi. Nie mam żadnych uprzedzeń do [...]

"Brann żelazna łyda dosiada rogacza"???:)

Brann,co słychać? Nie żebym była nie delikatna, tylko czasami oderwanie się od realu pomaga..

Co słychać? Długo nic, wczoraj 10-ki, dzis wolne, jutro 5-ki. Jak będzie mi się chciało. Xanax i duże ilości słodyczy raczej nie sprzyjają aktywności fizyzycznej. Jest do dupy. Zmieniony przez - Brann w dniu 2018-10-20 22:23:17