problem z rodzicami

Chodz na silownie!! To bedzie chyba najlepsze rozwiananie, zawsze mozesz powiedziec ze:
- poszedles do kumpla
- poszedles do panny
- poszedles do kina
- poszedles pograc w pilke, kosza, itd
- poszedles kupic prezent na 18stke (a chyba wlasnie ci sie zaczna - piekny wiek, ech.....)
Trzeba tylko pamietac o tym ze jak zaczniesz za bardzo rosnac to sie kapna ale moze do tego czasu ich przekonasz. Ja tez zaczynalem majac 17 lat i mialem kiche, tzn. moglem cwiczyc ale jak mi raz stara znalazla odzywki to wszystkie wypier*olila i zrobila mi taki hardcore w domu ze dlugo jeszcze mialem przej*bane. Szkoda ze nasi starzy tak malo wiedza o tym sporcie - bo mysle ze to jest przyczyna wszystkich klopotow
pozdrawiam

moj stary sie zgodzil od razu bo wygladalem jak dziecko z auschwitz :P

no to na 1 pyt. masz odwiedz.

- co do drugiego - brzuszki-

tylko tym jednym cwcizenianim nie rozwiniesz pelnie m. brzucha. poadto - trening innnych parti ciala - pobudza o dziwo inne do przysrostu [nasz naturalny teststeron]

no to fajnie, ze nie jestem sam z tym problemem:) , a mogl by ktos napisac , jakies cwiczenia?? bo w tym jestem zielony, i jakas diete?? byl bym strasznie wdziecznyu, albo jakis link z tymi sprawami:)

pozdrow

Spróbuj przetłumaczyć matce, że siłownia może pomóc w: osiągnięciu lepszej kondycji, zdrowia oraz ładniejszej synowej (to wprost dla mamusi).Taka jest prawda że naukowcy odkryli iż ze wszystkich sportów rekreacyjnie uprawianych najlepsza jest siłownia. Powiedz jej po prostu że chcesz dobrze wyglądać a tym samym dobrze się czuć. Nie samą nauką człowiek żyje, co Ci po dobrych wynikach w nauce a potem nawet po niezłej pracy jeżeli będziesz się źle czuł we własnym ciele?? Spróbuj jej to jakoś tłumaczyć. Ja nigdy nie miałem takich problemów, dla mnie to jest niepojęte jak można coś komuś w Twoim wieku po prostu ZABRONIĆ.

Co do ćwiczeń w domu to jest przygotowany przez Michaila Trening Domatora, ale niestety nie posiadam linku więc proszę o wklejenie.

no tak, to akurat sam znalazlem, ale tam są cwiczenia na maszynie, a ja jak narazie nie mam do niej dostepu, moze jak bym zaczal chodzic na silke , a bardziej by mmi zalezalo na treningu bez zadnych maszyn:) mam w domu sztange, gdzies z 60 kg( polowa schowana;/) no i male hantelki po 5 kg, oraz krotki drazek, na ktorego tez moge troche naladowac:) i czy dalo by sie z tego ulozyc jakis fajny trening?

tzn. trening ktory znalazlem, to ten link od f***master, ten co ma na mysli Muzyk to nie wiem co to za trening, wiec jesli ktos by mial linka - byl bym bardzo wdzieczny za wklejenie:)


pozdrow for all

Jak sądzę chodzi o to:
http://www.kulturystyka.pl/atlas/trening_domatora.htm
część składową genialnego wynalazku jakim jest Atlas Ćwiczeń.

Zdrówko

ja mam 14 lat i nie mam takich problemów mama sie troche czasami dowala i na początku nie chciała mi pozwolić ćwiczyć, tata na początku też nie za bardzo, ale później pomógł mi przy sprzęcie . teraz już nic nie mówią bo im tłumaczyłem że mi sie nic nie stanie jak nie będe ćwiczył ćwiczeń obciążających kręgosłup.