JAY CUTLER - IFBB PRO

Jay ma po prostu szczęście - że trafił na czasy gdy nie ma już Rooniego , a poziom niestety jest bardzo słaby i znacznie mniej wyrównany niż przed laty .

lol, jak to ma szczescie? trafil na czasy? skoro konkurowal z ronim przez 7 lat...

Wlasciwie to kazdy kto wygral mr o ma szczescie nie ze startowal w czasach roniego

Ale fakt swoja droga ile cutler juz lat startuje w top wlasciwie 2 to jest ja pyerdole...

2miejsc na olimpi ma najwiecej :D

Zmieniony przez - lordknaga w dniu 2011-02-07 10:08:46

lordknaga - trafił na czasy gdy nie ma już Ronniego , a nie na czasy gdy nie było Ronniego , czytaj ze zrozumieniem - chodziło mi wyłącznie o to , że trafił na czasy kiedy to Ronnie już nie startuje , i teraz łatwiej jest mu wygrywać pomimo tego , że wcale jakiś rewelacyjny pod jakimkolwiek względem to On nie jest

ale nie ma go tylko dlatego ze go pokonal.

Moim zdaniem to tak naprawdę bardzo słusznie Mister Olympia wygrał 2009r, a inne zwycięstwa mogły pójść spokojnie w ręce tych na drugim miejscu...

Z tego co pamiętam to Cutler już raz pokonał Ronniego na Olympii.

Pokonał go nawet 2 razy. Tylko Ron w swojej dobrej formie nie dałby mu szans. Powiem więcej. Uważam że czołówka z końca lat 90(Flex Wheeler, Shawn Ray. Kevin Levrone, Nasser el Sonbaty) też by sobie z Cutsem poradziła w obecnej formie.

Wszystko fajnie ładnie, możemy tak gdybać i wymyślać głupoty ale prawda jest taka, że Cutler pokonał Ronniego i wasze tłumaczenie niczego tu nie zmienia, kto Ronniemu kazał przygotowywać gorszą formę ? To jest dla mnie śmieszne tłumaczenie, Jay też przegrał ale dzięki temu wziął się w garść i zrobił formę życia. Możemy gadać różne głupoty i się kłócić i przekomarzać ale Jay jest królem i to jest pewne :P Zaraz zostanę nazwany psychofanem Jasona ale w sumie może i taki jestem. Moim zdaniem wszystko zweryfikuje scena a ocenią sędziowie, dodam jeszcze, że obecnie stawiam pokładam duże nadzieje w Evanie w końcu kolejny biały, który coś pokazuję a jak będzie przekonamy się we wrześniu. Zdr.