Test:Rywalizacja GOLDEN LION oraz IRON HORSE by radoslaw88 vs canecorso - pods.str.45

Witam wszystkich w podsumowaniu Rywalizacji sponsorowanej przez dwie wchodzące na rynek firmy GOLDEN LION oraz IRON HORSE .Okres trwania testu to 61 dni.

Na początku pragnę jeszcze raz podziękować sponsorom oraz osobom wybierającym testerów , za danie szansy oraz możliwości udziału w rywalizacji. Podziękowania wędrują też do
Doroty Galińskiej, Marka C., Marcina_4 oraz Michała Z.
Podziękowania idą też do Solarosa, za jego wskazówki suplementacji około treningowej jak itez ogólnych porad dotyczących diety.
Był to mój pierwszy test sponsorowany, mam nadzieje ze prowadziłem go należycie. Z mojej strony zawsze chciałem daj jak najwięcej, starałem sie zamieszczac filmy z treningów, zdjęcia z przygotowywania posiłów.



*** 1. Opis produktów ***

- GOLDEN LION KARNITYNA W AMP. 24 sztuki

Podobnie jak w przypadku glutaminy, nie stosowałem karnityny nigdy. Co zauważyłem to jej stosowaniu, to nie wiem czy to jej zasługa, ale był zwiekszona potliwośc na treningu, a podczas praani na czczo, jakos nadawała mały bieg:) Cięzko mi ocenic działanie , ale smak super- jak cukierki zozole:)
OCENA: 10/10


- CreaMag B6 [https://www.sfd.pl/GOLDEN_LION_CreaMag_B6__nowy_wymiar_kreatyny_!-t668547.html] 

Również nie mam żadnych uwag. Można powiedzieć ze „mono to mono”. Jednak pompa była na kazdym treningubyło wiec też tu pewnie jej zasługa. Proszek lekko pudrowaty, jednak nie pyli bardzo. Rozpuszczalosc ekstara, nic nie zostawało. Przyrost siły wg Duzy, jeszcze nie wchodziłem na takie ciężary podczas stosowania innych kreatyn! Polecam, ponadto dosypka B6- czego chcieć więcej:)
OCENA: smak i rozpuszczalnośc 10/10 działania 10/10

- BCAA 250 kap [https://www.sfd.pl/Prezentacja_produktów_Iron_Horse_Series__Amino_BCAA-t673649.html] 

Naprawde ten produkt polecam każdemu! Aminokwasy często wchodza w skałd mojej suplementacji. Na początku ciężko było połykac bo kapsy nie są powlekane i troche duze, jednka z czasem połkniecie 2 na raz nie robiło problemu. W porównaniu z ilościa kasów do połknięcia a ilościa BCAA to wychodzi super- 3 kaspy a praeie 5 gr aminek- ogromny +.Możliwe że "zjem" jeszcze nie jedną puszke:) Działanie podobnie do glutaminy, lepsza regeneracja i na pweno lepsza ochrona przed katabolizmem.

OCENA: 10/10

- Glutamina [https://www.sfd.pl/Golden_Lion_Glutamine__zabezpiecz_mięśnie_przed_katabolizmem_!!-t668550.html] 

Tutaj miałem naprawde trudne zadanie. Jestem niedoświadczony w suplementacji glutaminą, więc moja ocena napewno nie jest równoznaczna z osobami które często ją zażywaja. Po zaczęciu suplementacji byłem sceptycznie nastawiony do tego supla, jednak po tych kilku tygodniach, mogę go smiało polecic. Wg mnie była lepsza regeneracja po treningu, a i tez żadne choróbska się nie imały, a czytałem ze glutamina również zwiększa odpornośc. Smak zalatuje cytrusami:)
OCENA: Smak i rozpuszczalnośc 10/10

- IRON HORSE 1OO% PURE WHEY – czekolada [https://www.sfd.pl/Prezentacja_produktów_Iron_Horse_Series__100%_Pure_Whey-t673659.html] 


Białko naprawde świetne, nie zalegało w żołądku co test plusem, nie było żadnych problemów żoładkowyc:). W porównaniu do czekolady SP80 wychodzi o wiele lepiej!Polecam smak czekolada - poprostu cud, miód i malina! Smakuje jak lody czekoladowe „panda”. Co prawda ja ogolnie lubie odżyweki czekoladowe, więc pod względem smaku mogę smiało polecic!Pod kątem składu również produkt pierwsza klasa. Przy pootrząsaniu robi się torcie piane, ale zaraz schodzi.
OCENA: smak - 10/10 rozpuszczalnośc 9/10


Pytania od Doroty Galińskiej:
1. Jak czuliście się podczas pracy nad swoją sylwetką?
Czułem się dobrze, chęci są zawsze:) Motywacja na wysokim poziomi z racji ze to test sponsorowany oraz ze status rywalizacji. Pojawiło się 2-3 dni gorsze z racji zabiegania lub „spraw wyższych” ale ogólnie samopoczucie ok.
2. Czy dopisywała Wam energia podczas treningów?
Tak, energia była zawsze. Szczególnie wtedy gdy pojawiały się pierwsze efekty. Na pewno wpływ tez miała karnityna oraz kreatyna. Do tego porządne posiłki przedtreningowe i wszystko przełożyło się na 100% wyniki.
3. Mieliście gorsze dni? Czy raczej całe 6 tygodni jechaliście z mega motywacją?
Tak jak pisałem wcześniej- motywacja u mnie była zawsze ogromna, chęć pokazania się z jak najlepszej strony mobilizowała mnie do jak najlepszej pracy. Osobiście dobra muzyka przed treningiem jak i w trakcie może dużo pomóc. Zdarzyły się dni kiedy trening był chaotyczny, lub nie mogłem się skupić ale wpływ na to miały sprawy wyższe.
4. Jak postrzegacie swoje progresy? Czy czujecie po ciuchach, że wymiary sie Wam zmieniły? Gdzie przede wszystkim?
Jak dla mnie progres jest spory. Po raz pierwszy osiągnąłem taki wyniki od początku zmagań z siłownią. Garderoba tez trochę się uszczupliła i „mniejsze” t shirty, spodnie musiały się usunąć z szafy.
5. Czy nauczyliście sie czegoś nowego w kwestii treningów i odżywiania? Coś Was zaskoczyło?
Miałem mały eksperyment z liczba powtórzeń w treningu, trochę pozmieniałem i nie żałuję ani trochę. Inne podejście tez mam do diety, za prawą marka c. jego podpowiedzi i znalezionych art. Inaczej patrzę na ta kwestię. Myślę, że będę kontyny owal swoje zmagania stosując jego rady.
6. Czy spożywanie odżywki zaspokajało apetyt na słodkie?
Osobiście nie ciągnie mnie do słodyczy. Jeśli już miałem ssanie to wystarczyły „dietetyczne” ciastka owsiane (przepis z forum). Z reszta białko smak czekolada smakowało mi jak lody panda, wiec to mnie satysfakcjonowało.
7. Czy mieliście wsparcie jakiejś bliskiej osoby?
Jak najbardziej. Wielką pomocą służyła mi moja dziewczyna. Wyręczała mnie w przygotowywaniu posiłków, zwłaszcza wtedy gdy nie miałem na to czasu.
8. Czy tego typu testy są dla Was dodatkową motywacja do ćwiczeń? Do pracy nad sylwetką i trzymania określonej diety?
Dietę ogólnie zdrową pilnuje okrągło cały rok. Wiec pod tym względem nie był to dla mnie jakiś przymus:) Owszem, testy są wielka kopalnia wiedzy, nawiązuje się wiele dyskusji i wymiany poglądów. Motywacja również w tych okresach jest wzmożona, każdy chce wypaść jak najlepiej i nie zawiść sponsorów. Reasumując zachęcam do sponsorowania testów na forum, nic wtedy nie tracicie, ale zyskujecie nowych klientów oraz „wyrabiacie” opinie zwłaszcza gdy są to produktu nowej firmy.



Podsumowanie: Jak najbardziej mogę polecić marki Iron Horse i Golden Lion za godne zaufania! Produkty są wysokiej jakości i działają, a teraz z tego co widziałem wychodzą coraz ciekawsze produkty jak suplement przed treningiem oraz gainer.
Są to nowe firmy wchodząca na rynek, wiec jeśli nic się nie zmieni(na gorsze) będzie dobra konkurencją dla pozostałych marek.


*** 2. Aktualna waga, wymiary i wyniki siłowe. ***

Wymiary były robione w dzień nietreningowy - rano na czczo

Przed/Po

Waga: 79 kg / 83 kg (+ 4 kg)
Biceps: 37,5 /39,7 cm (+ 2,2 cm)
Klatka : 104 / 107 cm (+3 cm)
Brzuch: 83 cm / 84,5 (+ 1,5 cm)
Udo: 62 / 63,5 cm (+ 1,5 cm)
Łydka: 38,5 / 39,5 cm (+ 1 cm)
Przedramię: 32/ 33 (+ 1, cm)
Barki : 124 cm / 125,5 cm (+1,5 cm)

Progres siłowy w 3 powtórzeniach:

Wyciskanie sztangi 95 kg-->107kg
Mc 128 kg -->155 kg
Siady 125 kg --> 150 kg
Wiosło hantla 49 kg--> 62 :)

Podsumowanie:
- Jestem bardzo zadowolony, priorytetem była klatka wiec i to ruszyło, nogi tez ok., ręce mnie zaskoczyły pozytywnie.
Trochę jestem niezadowolony z barków i łydek, wiem nad czym będę pracował…



*** 3. Dieta. ***

Dieta była zawsze trzymana w 100% o czym zawsze pisałem. Z tego co pamiętam 3 razy zrobiłem małe cheat meale w postaci kebaba/ pizzy. Nowe podejście zasugerowane przez marka c. poskutkowało, na pewno będę je dalej stosował , nie zapominając tez o zmianach w około treningu.

*** 4. Trening. ***

Trenowałem zawsze! Nawet chyba w I dzień świąt :) Co 2 tygodnie zmieniałem ilość powtórzeń – jako ma się w HST. Niektórzy byli zdziwieni moimi modyfikacjami treningu i odejścia do 15-10-5 powtórzeń na rzecz 12-8-3. Ja jestem zadowolony z efektów, myślę ze zmiana powtórzeń okazała się świetnym posunięciem, szczególnie w tym cyklu masowym.

*** 5. Suplementacja. ***

Pilnowałem jak mogłem, żeby wszystko było łyknięte tak jak mogłem. Coś tam się zdarzyło, że zapomniałem jakiejś porcji gluty/mono czy wyleciało mi z głowy wypicie karnityny rano. No ale nie samą siłownią człowiek żyje:)

Dzięki za komentowanie i oglądanie testu. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.

Zdjęcia porównawcze


















Zmieniony przez - canecorso w dniu 2011-02-04 16:03:56

PODSUMOWANIE
Test trwał 8 tygodni. Celem testu było przedstawienie suplementów z serii IRON HORSE i GOLDEN LION oraz ich działania.
Do testu przyłożyłem się najlepiej jak potrafiłem, myślę, że co do prowadzenia nie będzie żadnych zarzutów. Nagrałem mnóstwo filmików ukazujących wykonywane przeze mnie ćwiczenia, widać "nie opjerdalałem się". Co z tego wyszło, zobaczycie poniżej.
Dietę starałem się trzymać cały czas, wiadomo zdażyły się odstępstwa (Święta, Sylwester), ale głównych założeń się trzymałem.
Manipulowałem ilością węglowodanów, białko i tłuszcz mniej więcej na takim samym poziomie.


ZDJĘCIA:

Przód luz



Tył luz



Bicepsy przodem



Bicepsy tyłem



Klatka piersiowa bokiem



Najszerszy grzbietu tyłem



Triceps bokiem



Nogi



Łydki



*Zdjęcia wykonane bez 'pompy'.*


INFO I WYMIARY:
Pierwsze liczby: przed testem -> po 8 tygodniach
Wiek: 22 lata -> 23 (rocznikowo)
Wzrost: 177 cm
Waga: 80 kg -> 82kg

Barki: 116cm -> 122cm
Klata: 101cm -> 102cm Bezpośrednio pod pachami: 103cm -> 105cm
Pas (pod pępkiem): 88 cm -> 87cm
Udo (najszersze miejsce): 61 cm -> 62cm
Łydka: 42 cm -> 42cm
Ramię luz: 35 cm -> 36cm
Ramię napięte: 38,5 cm -> 40cm
*Pomiary dokonane na czczo, bez napinania, chyba, że pisze inaczej.*

OCENA SUPLEMENTÓW:



1. IRON HORSE 100% PURE WHEY 2KG - miałem smak LODY WANILIOWE. Pierwszy shake był pozytywnie zaskakujący, niestety później trochę się przyzyczaiłem. Nie jestem osobą wybredną, jeśli chodzi o smaki. Za dużo prochu w stosunku do wody i shake będzie aż gorzki, mdlący. Rozpuszczalność świetna, nie ma grudek, piana jeśli się pojawia to zaraz szybko znika, zapach w porządku. Konsystencja jest taka, że po spożyciu czuje się, że coś się wypiło.
Jakościowo produkt bardzo fajny. Do mnie nie trafił smak. Brak miarki to niewielki, ale jednak minus.
Ogólnie 4/6.




2. IRON HORSE AMINO BCAA 250 tab. - duże tabletki, na początku sprawiały problem z przełknięciem, bo nie są powlekane. Jednak z biegiem czasu na raz wchodziły po 2-3 tabletki. Fajna dawka w 1 tabletce - 1,5g. BCAA na pewno swoją rolę spełniło, regeneracja była na odpowiednim poziomie.
Ogólnie 5/6.

3. GOLDEN LION CREAMAG B6 500g - główny bohater tego testu. Bardzo dobry monohydrat. Rozdrobniene jest bardzo duże, produkt aż się pyli. Działanie było dobrze odczuwalne, siła ładnie szła do przodu z treningu na trening (co chyba najlepiej obrazują dipsy). Dodatkowo fajnym pomysłem było dodanie aromatu?, gdyż po spożyciu czuć owocowy? posmak. Brałem na miarke i bezpośrednio do ust, po czym zapijałem wodą. Również minusem jest brak miarki.
Ogólnie 6/6.

4. GOLDEN LION L-GLUTAMINE 500g - również jak w przypadku kreatyny dobry pomysł z posmakiem. Super rozpuszczalność.
Ogólnie 5/6

5. GOLDEN LION L-KARNITYNA W AMP. 24 sztuki - fajny, owocowy smak, niekiedy przyjemnie gryzący, a działania nie znam Ocenię więc tylko smak.
Ogólnie 5/6






PYTANIA I ODPOWIEDZI:
1. Jak czuliście się podczas pracy nad swoją sylwetką?
Świetnie. Czasami jednak męczyło mnie wpychanie na siłę w siebie jedzenia.

2. Czy dopisywała Wam energia podczas treningów?
Generalnie tak. Nawet jeśli podczas pierwszego ćwiczenia, nie było tej mocy, to później wracała i każdy trening kończył się sukcesem (może prócz ostatniego).

3. Mieliście gorsze dni? Czy raczej całe 6 tygodni jechaliście z mega motywacją?
Mimo, iż test trwał w dosyć trudnym dla mnie okresie na uczelni (zaliczenia, kolokwia, sesja niebawem), to raczej na każdy trening byłem dobrze zmotywowany. Zasługą tego jest na pewno bardzo fajnie ułożony przez Adriana - adzika123 plan treningowy, który się nie nudzi. Dodatkową motywacją był sam test-rywalizacja, no i oczywiście suplementy.

4. Jak postrzegacie swoje progresy? Czy czujecie po ciuchach,że wymiary sie Wam zmieniły? Gdzie przede wszystkim?
Z efektów jestem bardzo zadowolony. Był to mój 3 (na poważnie - z dietą, odpowiednim treningiem, regeneracja, wiedzą) cykl kreatynowy i jestem zadowolony. Waga to 2kg do przodu, ale wymiary i siła ładnie ruszyły. Najbardziej czuję zmiany w barkach, i ramieniu. Niektóre koszulki również pod pachami "zrobiły się węższe".

5. Czy nauczyliście sie czegoś nowego w kwestii treningów i odżywiania? Coś Was zaskoczyło?
Tak, teraz wiem, że nie trzeba bać się dużej ilości węglowodanów, oczywiście jeśli tłuszcze trzyma się na odpowiednim poziomie. Warzywa to podstawa, na stałe będę starał się jeść ich jak sporo. W kwestii treningu to mniej więcej zauważam, na które ćwiczenia lepiej reaguję.

6. Czy spożywanie odżywki zaspokajało apetyt na słodkie?
Mam silną wolę, obecnie całkiem dobrze sobię radzę z pokusą do słodyczy, chyba odzwyczaiłem się już. Jednak dla osób, którę mają problemy ze słodyczami 100% Pure Whey może być ciekawym rozwiązaniem. Łyknąć shake, zamiast zjeść słodycze.

7. Czy mieliście wsparcie jakiejś bliskiej osoby?
Oczywiście. Najwięcej zaangażowali się rodzice, którzy są moimi 'sponsorami'. To właśnie dzięki Nim miałem możliwość trzymania diety. Swoje dołożyła też reszta rodziny. Część zawdzięczam przyjaciołom (Bartkowi, Tomkowi), z którymi na codzień ćwiczę, którzy nie rzadko bawili się w kamerzystów. Adrianowi za motywowanie mnie na GG. Oraz Tej jednej osobie, którą w końcu poznałem, a która zmieniła moje życie na lepsze. K :*

8. Czy tego typu testy są dla Was dodatkową motywacja do ćwiczeń? Do pracy nad sylwetką i trzymania określonej diety?
Na pewno. Niejednokrotnie po środowym treningu nie mogłem się doczekać soboty, kiedy to znów będę ćwiczył. Trzymanie diety to dla mnie już 'styl życia'.


OGÓLNE WRAŻENIA:
Mam nadzieję, że dobrze wywiązałem się z obowiązków jakie zostały mi powierzone.
Efekty jakie udało się osiągnąć są zadowalające. Tylko +2kg na wadze, ale spadek 1cm w pasie, BF utrzymany na prawie takim samym poziomie (20-21%) - mimo nieznacznej ilości aerobów, pozostałe wymiary na plus. Najbardziej cieszy progres w barkach. Wygląda na to, że zyskałem czystą masę

PODZIĘKOWANIA:
- Rodzinie, za sponsorowanie mnie,
- firmie PROGRESS oraz wszystkim, którzy mieli wpływ na wybór mojej kandydatury,
- Adrianowi adzika123, za motywowanie mnie, porady na temat treningu, odżywiania i nie tylko Za ułożenie świetnego planu treningowego,
- Markowi C, za sprawy związane z dietą,
- Kacprowi canecorso, za zdrową, motywującą rywalizację,
- Tomkowi, Bartkowi,
- solarosowi, za świetne rady dotyczące odżywiania,
- WSZYSTKIM odwiedzającym, komentującym, motywującym.
DZIĘKI!

Radek, ale doyebales rekompozycje :O:O:O:O:O:O:O:O:O

Czas na oficjalne gratulacje dla ciebie Radek, niesamowity progres w barkach, pas nawet zredukowany, wiec tak jak pisze Aylar to był rekomp a nie masa hehe:) Proszę jakiegoś zielonego o dopisanie do tematu pods. str.45

Zmieniony przez - canecorso w dniu 2011-02-04 16:39:38

brawo pany

Radek fajny mini rekomp wyszedl
wymiary do prodzu bezbon w dol - co widac

cane przy takiej budowie i tylu kg na sobie ciekzo zauwazyc zmiane po dodaniu 4kg
ale wyglada sporo masywniej niz te 80kg

dobry test

canecorso łapa ładnie poszła do przodu ale ogólnie wszystko na plus

Nowe podejście zasugerowane przez marka c. poskutkowało

chodzi tutaj o to ze w cale z radkiem nie mieliscie sporo białka w diecie a tak i tak progres jest czy o jakies inne podejscie chodzi?


radek odyebałes kawał dobrej roboty, naprawde plecy i bary masakra jak do przodu poszły, ale łapa i klata tez wyglada lepiej, ogólnie poszło chyba tak jak trzeba
a nawet w pasie mniej

ogólnie panowie test bardzo dobrze przeprowadzony

Cane widać, że masa sporo do przodu, dużo dobrego mięsa, powoli zaczyna się z Ciebie robić solidny dzik. Radek ładnie poszło tez do przodu plecy wydają się jakby większe, ale to pewnie również efekt spadku w pasie i bokach;). Brawo panowie, Cane duchowy sog możesz się czuć zwycięzcą testu;) co nie umniejsza również osiągów Radka. Test prowadzony wzorowo!

Ja też gratuluję Wam obu, na prawdę udany i dobrze prowadzony test

Cane ładny progres siłowy podczas cyklu i wymiary na plus, nogi masz konkretne
i właśnie - to co Marian napisał - o co konkretniej chodzi z tym nowym podejściem??

Radek - plecy wizualnie chyba największy progres, bardzo szeroko jest a te +6cm w barach mówi samo za siebie, no i na pierwszy rzut oka widać mniejszy BF, także wyszło to nieźle

no Panowie, szczerze przyznaję, że odwaliliście kawał solidnej roboty


Obaj solidnie prowadziliście temat na bardzo wysokim poziomie, efekty również zanotowaliście bardzo zadowalające, GRATULUJĘ I DZIĘKUJĘ w imieniu swoim, jak i firmy, za świetnie wykorzystany czas i extra test

Dzięki wszystkim za miłe słowa. Carbon, Marian - macie rację, wczesnije ładowałe m wiecej białka, a po efektach nie było za wielkiej różnicy. Mniej białka, to zdrowiej dal organizmu, ale i tez dla kieszeni. Wartą uwagi tez jest opcja łaczenia źrodeł białka np: jaja+ ser , mięso+jaja. Osobiście dziennie zjadałem min. 6 jaj a i bywało ze 9-10:)