Przygode z siłownią zacząłem pod koniec roku 2007, kiedy to kupiłem sobie pierwsze hantle 2x10kg udawałem, że coś tam macham. Potem sukcesywnie ciężko zarobione pieniądze wkładałem w siłownie, i wyglądało to mniej więcej tak:
https://www.sfd.pl/moja_oaza,_domowa_siłka_%-_-t467469.html
W międzyczasie zacząłem pisać dziennik treningowy, a ten, który teraz czytacie jest jego kontynuacją.
Liniacz:
https://www.sfd.pl/maślor_/_Dziennik__Rosnę_więc_jestem_%_-t419409.html
Jeśli komuś chciało się cokolwiek tam czytać, to miałem swoje wzloty i upadki. Tak też było wiele razy, a szczególnie w okresie, w którym na SFD w ogóle nie bywałem (maj 2009 praktycznie do dnia dzisiejszego). Jak widać troszkę się rozleniwiłem, ale nie tylko to.
Tutaj para fotek z okresu, w którym ćwiczyłem. Nigdy nie byłem duzy, nawet sredni, ale to głównie okropna genetyka, extremalny ektomorfik.:) ciężko i wolno to zawsze szło, ale ja się nie poddaję.;)
9 marzec 2009
8 sierpień 2010 - po ponad rocznej przerwie
Może zaczne od streszczenia co robiłem w okresie mojej SFDowej abstynencji. Mianowicie praca spowodowała przerwę w ćwiczeniach, a jak wiadomo jak człowiek coś przerywa, to ciężko jest wrócić. Tak tez było ze mną. Czasem coś tam pomachałem hantelkami, ale naprawde sporadycznie.
We wrześniu 2009 wyjechałem do Anglii, cos popracować i tak siedze sobie do dziś. Był okres, kiedy dosyć ostro ćwiczyłem na siłce w centrum (zapisałem się, bo nie mogłem już patrzeć w lustro!), ale wszystko co dobre szybko się kończy i pod koniec sierpnia 2010, po 2-3 miesiącach ćwiczeń, kiedy już byłem "wkręcony" zrzuciłem sobie na kciuk 20kg hantla i nabawiłem się otwartego złamania kciuka, a kość dopełniła dzieła wyrywając cały paznokieć z ochłapem skóry. Do dziś męczę się z używaniem tego nieszczęsnego kciuka, ale można powiedzieć, że jest lepiej.:) Jesli kogoś interesuje mam nawet fotorelacje z samego wypadku jak i z późniejszego leczenia... Może powrzucam w wolnej chwili.
Na pakernie wróciłem dokładnie 8.01.2011, czyli aktualnie leci trzeci tydzień ćwiczeń.
Zacząłem od szybkiego FBW, żeby troche na powrót rozgrzać mięśnie, a w zeszłym tygodniu wszedłem na Splita. Za chwilkę wrzucę rozpiskę dzisiejszego treningu, ale najpierw ogólny zarys planu tygodnia.
Kilka aktualnych, dołujących danych na mój temat.
Wiek: 21
Wzrost: 175cm
Waga 63kg
Gen: Ekto
Staż: 3 lata, duze przerwy, więc zaczynam prawie od zera.:)
Rekordy (jeśli je tak można nazwać; wszystkie sprawdzane jakoś na poczatku 2009):
-WL 70kg
-SQ 85kg
-MC 115kg x 5
obwodów nie posiadam, bo nie mam jak zmierzyć, ale na zdjeciach widac, ze nie ma się czym chwalić.;)
tutaj aktualne, robione na szybko przed chwilą. Chudzina, ale pozytywnie patrze w przyszłość.
Zmieniony przez - maślor w dniu 2011-01-26 02:09:28