SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Blog ''metamorfoza 2010/2011 by buildmass''

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 21983

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 2920 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 25539
3 lata treningu i taka forma :o - mam nadzieję, że też takie coś osiągnę, bo mam takie plany jak Ty. Fajnie, że współpracujesz z Akopem, masz solidne prowadzenie, ja dopiero zaczynam, ale na pomoc ze strony doświadczonych też nie narzekam

Powodzenia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 399 Napisanych postów 72270 Wiek 43 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 304533
Na pewno będę śledził. Zayebista forma
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 382 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 6233
Panowie serdecznie dziękuję za miłe słowa! To mi dodaje sił w jakże już mocno wycieńczającym okresie...

Dzisiejszy dzień powoli dobiega końca... No może nie całkiem bo jeszcze 2 posiłki, ale generalnie już w domku przy ciepłym kaloryferku i wodą przed nosem ;p

Miałem dziś dość ciekawy dzień. Z rana spotkałem się ze znajomym, któremu pomagam schudnąć rozpisując mu dietę, treningi i suplementację. Facet schudł już ponad 10kg i jest na dobrej drodze do jeszcze lepszych osiągów. Może to zabrzmi śmiesznie ale dziś przyznał się mi, że kupił pierwszy raz od dawna buty ze sznurówkami. Dlaczego nie nosił ich do tej pory? Proste, lecz bardzo tragiczne- nie sięgał do stóp przez swoją tuszę. Pomogłem mu również w treningu. Od jutra zamienia aeroby na HIIT to dostanie w kość

Pomiędzy tym wszystkim oczywiście jadłem swoje posiłki i piłem wodę odliczając do tych 12l dziennie (pobudzamy już diurezę przed odwadnianiem).

Po drodze na trening jako że miałem jeszcze wolne ponad godzinkę (treningi wykonuję 2h po posiłku) wpadłem na pogawędkę do zaprzyjaźnionego sklepu z suplementami. Czas przy rozmowie jednak zleciał na tyle szybko, że nadszedł czas się pożegnać i na trening! A co dziś było? Ano ostatni trening dwugłowego uda i do tego klata, łydki, brzuch i aeroby.

Trening dwójek- jeśli można go nazwać wogóle treningiem to było 6serii unoszenia podudzi do pośladków leżąc. Powtórzenia od 20 do 16 i 30sto sekundowe przerwy. Miało to na celu jedynie wyciągnąć glikogen z mięśnia i lekko go podpompować.
Klata- 4serie podwójnie łączone ilość powtórzeń 12-10
1. wyciskanie hantli na skosie dodatnim (lekkim) + rozpiętki na bramie ruchy z akcentem na ekscentryczną część ćwizenia
2. wyciskanie na maszynie Nautilus siedząc + wyciskanie sztangi na ławce poziomej reżim koncentryczno-ekscentryczny
Łydka- 4 serie wspięć na palce z hantlami 20-16 powtórzeń
2 serie wspięć na suwnicy po 30powtórzeń
Brzuch- spięcia na piłce 4x 30 powtórzeń 10sekundowe przerwy
maszyna do brzucha do spięć 4x max 20sekund przerwy

Suple po treningowe:
15g amino prostych
5g BCAA
5g Glutaminy
5g TCM
3x tribu 90 Olimpa
4x AAKG
Carbo 50g

Po tym odczekałem 10minut przez które pozowałem na salce od aerobiku i poszedłem wykonać swoją przedostatnią sesję aerobów 45minut.


Jak widać trening nie był jakimś nie wiadomo czym. Nie jestem zawodowcem na tonie różnych specyfików, który tydzień przed robiłby trening na 80% swoich możliwości maksów. Jestem już tak wyczerpany, że moim zadaniem teraz jest uzyskanie pompy jak najlepszej i wyciągnięcie glikogenu z mięśni przed ładowaniem. Jak widać brałem po treningu swój zestaw antykataboliczny. Jutro dzień ostatnich aerobów i odpoczynek od treningu siłowego tak więc pobyczę się w domu śpiąc zapewne pomiędzy posiłkami ;-P

Postaram się w poniedziałek lub wtorek wrzucić filmik z treningu poniedziałkowego lub wtorkowego. Będą to moje ostatnie treningi przed zawodami, na których wykonam obwodówkę. Troszkę zacznie się zmieniać moja suplementacja, bo odstawiam już Carbo, a dieta będzie pozbawiona prawie do zera węgli. Także będę pewnie cieniem człowieka (którym już jestem, czyli będę jak jakieś zombi!) ale postaram się dostarczyć wam filmika z treningu Może nawet z jakimś krótkim zrelacjonowaniem tego co na nim zobaczycie.

Czas pokaże, nie obiecuję, bo co tu ukrywać nie wiem czy będę miał na tyle energii bym cokolwiek splótł w sensowne zdania


Teraz czas na relaks przed TV, gorący prysznic i zanurzenie się w błogi stan beztroski


Pozdrawiam!

You want something?
Go and get it.
Period.



>>>BodyBuilding<<<

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 5699 Wiek 54 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 37378
postaram się dostarczyć wam filmika z treningu Może nawet z jakimś krótkim zrelacjonowaniem tego co na nim zobaczycie.

No to było było ciekawe, czekam w takim razie

W ogóle świetnie się czyta te Twoje relacje z dnia

Powodzenia !

Żadnych najmniejszych nawet litości choć mięśnie mdleją i trzeszczą kości....
ZOBACZ MOJE FOTY ,KRYTYKA DOPINGUJE :http://www.sfd.pl/Przyszła_pora_na_foty_Demola-t526073-s1.html
ODWIEDŹ DZIENNIK :
http://www.sfd.pl/Świat_jest_mały,_ale_należy_do_wielkich!_15*10*5_by_WODYN-t592390.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 382 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 6233
Filmik będzie jeśli kolega przyjdzie na trening, a z nim różnie bywa, dlatego nie mówię, że na pewno będzie. Choć obiecuję się postarać by był


Staram się relacjonować wszystko z luźny sposób, by każdy mógł z moich wpisów wyciągać dla siebie jak najwięcej (być może ktoś wykorzysta moje odczucia lub metody dla swoich potrzeb ). Takie jest moje założenie decydując się na ten blog. Cieszy mnie, że już chociaż jedna osoba to zauważyła. To dobry sygnał dla mnie

You want something?
Go and get it.
Period.



>>>BodyBuilding<<<

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 1257 Wiek 43 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 12695
filmiki fajna sprawa, jak dasz rade to wrzucaj

gramatyki i ortografi nigdy nieumialem i nielubilem, do tego tyle lat juz po zakonczeniu edukacji wiec mi przeniesienie mysli na tekst nieidzie tak latwo i skladnie nie to co u ciebie

ja czekam na relacje z diety bo uwazam ze 70 procent to wlasnie odzywianie jak chce sie miec w miare dobry wyglad a niema sie dobrej genetyki, w moim przypadku na pierwszym miejscu smalec odklada sie na brzuchu i musze pilnowac miche chodz lubie niezdrowe jedzenie [ zakazany owoc smakuje najlepiej]

p.s
czytalem juz na poczatku ze diete wpisywal bedziesz po debiucie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 382 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 6233
Wpis

Witam serdecznie! Jak ten czas szybko mi leci... przed chwilą była sobota, a jutro już poniedziałek. Na szczęście cały tydzień nie będę chodził do szkoły, więc tyle komfortu, że na spokojnie mogę w domu wyczekiwać soboty. Choć słowa 'na spokojnie' to bardzo nietrafione w moim przypadku. Jestem co raz bardziej podekscytowany, a im więcej myślę o samych zawodach tym bardziej się tremuję. W głowie kiełbią się mi pytania i choć przyznaję to z goryczą zaczynam mieć dziwną niepewność, czy aby na pewno to już czas?

Jednak z tej drogi nie ma już odwrotu. Doszedłem tak daleko, że nie można tak myśleć! Muszę skupić się na 300% i dokończyć co zacząłem wiele tygodni temu.

Rano po 2gim posiłku wykonałem ostatnią sesję aerobów. Miało to być 35minut ale przedłużyłem do 45minut, bo 'może wypalę więcej jeszcze fatu??'. Po tej sesji zjadłem posiłek nr.3 i wróciłem do domu. Dzięki rodzicom nie muszę już zajmować się żadnymi zakupami przez ten tydzień. Poprostu mówię im co mi trzeba na następny dzień i to wieczorem mi przywożą prosto do kuchni. Tak samo nie gonią mnie do roboty w ogrodzie żadnej. To wielka pomoc w tych ostatnich dniach. Naprawdę potrzeba takiego wsparcia i pomocy.

Jednak na sesji aerobów mój dzień się nie kończy. Wręcz przeciwnie. W domu trenowałem utrzymywanie póz i układ dowolny, z którym mam powiem szczerze problem. O ile pierwsza połowa dowolnego jest ułożona ok, o tyle z drugimi 30 sekundami mam problem. Poprostu gubię się w nich (zmienia się trochę tempo podkładu). Spokojnie! dam sobie z tym problemem rady

Odbyłem także bolesną depilację. Jezus co za koszmar... A co w tym jest najwspanialsze?? W środę rano tuż przed pierwszym natryskiem smaruję się i tak kremem do depilacji i jadę poprawki jeszcze. Mimo wszystko uważam, że ten zabieg był tragiczny. Jak to boli!

Jeśli chodzi o nadchodzący wieczór to cóż mi zostało w planach? Otóż wypić jeszcze 3l wody co jest już błahostką, a oprócz tego zjedzenie 2 posiłków i odpoczywanie. No może jeszcze dorzucę do tego kolejne pozowanie ahh i oczywiście dzisiaj pierwszy peeling skóry! To oznacza ostre szorowanko. Ciekawe, czy boli? Oby jak najmniej.


Jutro już poniedziałek, a więc zacznie się proces zrzucania wody.

Aktualnie waga już jest taka jak mój limit wagowy, czyli 88kg. Można więc spekulować, że wyjdę nawet z lekką niedowagą, choć nie wiadomo, bo ładowanie jeszcze przede mną, a teraz jestem już płaski jak ściana więc tutaj z kolei myślę, że napełnię trochę te mięśnie i wyjdę z wagą koło 87kg. A z resztą! Nie będę spekulował, byleby forma była taka jak trzeba!


Filmik ciągle pod znakiem zapytania. Jeśli już to we wtorek by się pojawił ale nie chcę obiecywać nic! Choć myślę, że jak nie znajdzie się kamerzysta to sam będę ustawiał telefon i kręcił po kolei wszystko


Pozdrawiam!

You want something?
Go and get it.
Period.



>>>BodyBuilding<<<

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 382 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 6233
ja czekam na relacje z diety bo uwazam ze 70 procent to wlasnie odzywianie jak chce sie miec w miare dobry wyglad a niema sie dobrej genetyki, w moim przypadku na pierwszym miejscu smalec odklada sie na brzuchu i musze pilnowac miche chodz lubie niezdrowe jedzenie [ zakazany owoc smakuje najlepiej]

Powiem Ci, że też jestem łakomczuch!

Opiszę teraz jako ciekawostkę pewną sytuację, która miała miejsce w maju tego roku na dowód jak bardzo umiem być łasy.

Otóż pojawiły się w telewizji reklamy Pizza Hut coś w stylu' zamawiasz jedną, jesz ile chcesz'. Zadzwoniłem do kumpla z pytaniem, ćzy nie ma ochoty potowarzyszyć mi w tej uczcie. Zgodził się ale sam nie chciał jeść, bo 'to nie zdrowe'.
Przed wyjściem zjadłem 250g kurczaka i 120g ryzu, a do tego sałatkę jakąś (nie pamiętam jaką ale na masie lubiłem jak mama przygotowywała mi sałatki i surówki różne- pyszności!). Do rynku mieliśmy 30minut drogi spokojnym spacerkiem. weszliśmy do restauracji i poprosiłem o pizze nr.1. Były to średnie pizze jako że było nas dwóch. Umówiliśmy sie, że jemy po pół pizzy i zmieniamy za każdym kolejnym razem jej rodzaj. Pierwsza- poszła gładko. Chwila przerwy i czas na drugą. kumpel już ledwo jadł swoje pół, ja swoje wessałem jak odkurzacz. Znowu chwila przerwy i trzecie zamówienie. kolega w tym momencie zjadł 2 kawałki i powiedział pass. Zostałem sam na placu boju zjadając spokojnie resztę pizzy. Kelner powoli zaczynał mnie unikać... W końcu przyjmuje zamówienie na pizze nr.4. I jest! donieśli więc zaczynam ucztę po raz czwarty. Zjadam bez większych trudności, choć powoli czułem się pełny jak beczka. Kelner pewny, że to już koniec podchodzi i pyta 'Wystawiamy rachunek?' w odpowiedzi usłyszał' Farmerską proszę'. Gość był w niemałym szoku. Pizza nr.5 była już dużym problemem, ale ostatecznie też weszła. Pizza nr. 6 to było zjedzenie kęsa i prośba o zapakowanie reszty na wynos. Kelner stweirdził, że nie widział jeszcze by ktoś tyle zjadł. Po otrzymaniu pizzy nr.6 zapakowanej wytoczyłem się z pizzerii i powolnym delikatnym krokiem, a raczej kroczkami posuwałem się do domu.

Na drugi dzień jak można się domyślać miałem niezłą rewolucję w brzuchu. Jednak nie żałowałem tego bo to był ostatni mój cheat meal do teraz.


Ładnie hmm?

You want something?
Go and get it.
Period.



>>>BodyBuilding<<<

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 382 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 6233
Dodam tylko, że trochę czasu spędziliśmy tam i to nie było jedna po drugiej! Były chwile na oddech pomiędzy. To tak żebyście nie robili tego w domu.

You want something?
Go and get it.
Period.



>>>BodyBuilding<<<

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 2920 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 25539
Przerwy pomiędzy seriami

Ehh, mam nadzieję, że Cię poznam jak będziesz na scenie w Zabrzu? Czy w Krakowie?

Wytrwałości
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Zmiana treningu.. na co tym razem??

Następny temat

Klatka max

WHEY premium