Meraviglia / Blog / Mój sukces to ja :-)

3 kawy i od razu "poszalało"?
Mera, ale Ty sie suplemetujesz jakimś magnezem przy takiej ilości kofeiny?

Oveja, uwielbiam kawę i mogłabym pić jej jeszcze więcej
Zapycha i jest dużą przyjemnością, problem w tym, że muszę ją pić z mlekiem, ale oczywiście ograniczam jego ilość i wliczam do bilansu

Marto nr 1 , jak często robić ten plan na drążku?
Po tym niedzielnym mam zakwasy w plerach, jakich nie miewam po "pakowaniu" na siłce

Marto nr 2, no przecież piszę w każdej wypiskce "magnez + potas" przy ostatnim posiłku

racja, zapatrzyłam sie w zdjęcia miski i przeoczyłam

1.
owies, otręby pszenne, jajka, jabłko, tran, wapń,
kawa z mlekiem
2.
wołowina, orzechy włoskie, pomidor
kawa z mlekiem
3.
wołowina, orzechy włoskie, papryka
*TRENING siłowy
4.
wołowina, oliwa, jogurt naturalny, musztarda, jabłko, por, brukselka
Za chwilę:
5.
serek wiejski, pomidor, magnez+potas

SUMA
159B / 76T / 82WW / 1654kcal

4.









TRENING siłowy



+ AEROBY - 30 minut bieganie

Komentarz -> jak to zwykle we wtorki bywa - jestem dziś totalnie niewyspana Dodatkowo miałam wkurzający dzień w robocie i w ogóle nastrój niezbyt dobry. Bardzo nie chciało mi się iść na siłkę, ale jakoś udało mi się zmusić pomimo wielkiego doła
Trening poszedł całkiem fajnie i nawet "rozkręciłam się" w trakcie. Zaskoczona jestem tym, że chciało mi się biegać i pomimo bólu nóg sprawiło mi to nawet frajdę
Teraz samopoczucie mam już lepsze, a że siedzę sobie w ciepłym domku, piję dobrą herbatkę i słucham niezłej muzy, to już w ogóle wypas

Mera, zgłaszam sie z oficjalną sugestią na zmierzenie Twoich maxów w MC tam asekuracji nie potrzebujesz, a podejrzewam, że wynik będzie elegancki

Popieram!

Hmmm........
Przekopałam forum i nie znalazłam konkretnego info jak się do tego zabrać.
Wiem, że robię serie rozgrzewkowe, ale potem...?
Od czego zacząć? Ile podejść? 3?
Jak się uda pierwsze podejście, to o ile zwiększyć?
Będę wdzięczna za odp.
I czy mogę po sprawdzeniu maksów zrobić normalny trening?
Chętnie spróbuję, a jak się trafi jakiś trener pod ręką, to mogę też o asekurację w wyciskaniu i przysiadzie poprosić, choć nie lubię się tłumaczyć "o co chodzi" i "po co mi to" i słuchać potem tych głupich komentarzy...

Mera, ja robiłam maxy wg sugestii Riona:

40.5kg x3/
45.5kg x3/
50.5kg x3/
55.5kg x3/
60.5kg x3/
65.5kg x3/
70.5kg x2/
75.5kg x1/
80.5kg x1/
85.5kg x1

niestety, u mnie na takim ciężarze sie skończyło Ty pewnie pojedziesz dalej

I tak za dużo powt wg mnie. Ja "jedynki" zacząłbym już od 60 kg

a mięśnie zdążą sie rozgrzać?