Mnie najbardziej zdziwiła postawa kibiców na KSW. Z opinii na necie można było wywnioskować, że Saleta ma co najmniej tyle samo "wrogów" co Najman. Sądziłem, że jeśli ktoś będzie wygwizdany, to będzie to Saleta. To, że kibice zachowali się jak się zachowali to można zrozumieć, ale zachowania komentatora Jurasa oraz niepotrzebne podgrzewanie atmosfery przez Borka to już przegięcie.
Co do samej walki, to większym przegranym tak naprawdę jest Saleta, bo jak były mistrz Europy mógł się tak frajersko dać zaskoczyć i to dwa razy? Gdyby to była
walka uliczna(ta przerwa mocno pomogła Salecie) lub Najman umiał coś w parterze, to Saleta zostałby zmasakrowany. Ogólnie totalny blamaż Salety, bo po Najmanie nikt niczego nie oczekiwał, a i tak ogólnie pokazał się z dobrej strony. Przemek powinien teraz zgodzić się na rewanż, bo tą walkę tylko teoretycznie wygrał.
Co do zachowania Salety po walce to według mnie jest jak najbardziej ok- nie znosi swojego rywala, więc chciał go jak najbardziej upodlić. Najman na jego miejscu zapewne by zrobił dokładnie to samo.
Najman pokazał, że jest dośc szybki i dynamiczny jak na wagę ciężką.
Zmieniony przez - barnabas26 w dniu 2010-09-20 00:47:01