Klatka piersiowa - problem

Witam, mam od pewnego czasu problem. Od kiedy "wziąłem" się za siebie to zauważyłem, że mam dużą i odstającą klatkę piersiową [ w porównaniu do reszty ciała ]. Wygląda troche jakbym ćwiczył ale prawda jest taka, że z ćwiczeń na klatke robilem jedynie pompki. Problem dodatkowy jest taki, że ogólnie jestem dość szczupły i tylko klatke mam taką "napakowaną" i odstającą:











Mam teraz do was pytanie - czy lepiej Ją wyrzeźbić [trening na rzeźbe] czy lepiej jakas dieta redukcyjna czy jeszcze coś innego? Bo ogólnie ćwicze wszytskie partie mieśni prócz tej klatki bo boje się, że jeszcze bardziej przybierze masy. Moim celem jest jak największe "spłaszczenie" mojej klastki w miare możliwośći.

Co myślicie na ten temat ? Prosiłbym o radydotyczące treningu czy diety

Płeć: Mężczyzna

Wiek: 19

Waga: 70

Wzrost: 178

Obwód klatki: 93

Obwód ramienia: -

Obwód talii: -

Obwód uda: 60

Obwód łydki: 38

Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: Nie dużo

Aktywność w ciągu dnia: Studia od października

Uprawiany sport lub inne formy aktywności: Lekkoatletyka 5x/tydzien, ćwiczenia w domu

Odżywianie: Ogólnie jem co reszta rodziny oraz staram sie jeść posiłki bogate w białko

Cel: poprawa estetyki i proporcji

Ograniczenia żywieniowe: brak

Stan zdrowia: Dobry / brak

Preferowane formy aktywności fizycznej: By pozbyć się problemu nawet codziennie

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: białko

Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: niewiem

Stosowane wcześniej diety: brak

Zmieniony przez - Maxii w dniu 2010-08-06 17:37:42

Zmieniony przez - Maxii w dniu 2010-08-06 17:38:43

"Moim celem jest jak największe "spłaszczenie" mojej klastki w miare możliwośći."

Na wstępie: ogolnie walą mnie cele innych kazdy ma swoj wymarzony wygląd, cele itd...nigdy nikomu nie mówiłem co powinien a co nie, staram się pomóc w celach innych ale...

Czyśty k0rwa zwariował ? Różne rzeczy ludzie tutaj pisali i niektorzy mieli dziwne cele, ale Twoj post juz przeszedł na stałe do historii SFD.

Jak możesz chciec nie mieć klaty ? Wiesz jak wygląda klatka równo z brzuchem ? Jakbys miał 10 lat i nie uprawiał żadnego sportu od urodzenia. Klata musi być odstająca do przodu w porównaniu do brzucha. To jest dobra męska sylwetka a Ty chcesz się cofnąć w efektach :-/

Pozatym laski na to lecą więc tak jest

Z tego co ja widze na fotkach to weź sie za diete na mase, trening na mase, dodaj trochę aero i dobry trening na brzuch. Wzrost prawie 180 i waga 70 kilo - czas na mase, a z wyraźnej klaty to nic tylko sie cieszyć a nie redukować ją...nabierzesz masy, zredukujesz pozniej tluszcz ktory sie zgormadzi i bedzie ok.

Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2010-08-06 17:53:19

Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2010-08-06 17:54:39

Problem w tym, że mam troche małą głowę i naprawde to nei wyglada za ciekawie dla mnie. Ta klatka wygląda naprawde na "przypakowaną" i jest masywna[w porównaniu do głowy i reszty ciała][nieproporcjonalna]. Moi koledzy sie pytrali ile ćwiczylem że mam taka klatka a ja tak naprawde zadnych ćwiczeń nie robilem - jedynia pompki kiedyś. Czy treningiem na rzeźbe moge Ją troche pamniejszyć czy spłaszczyć ?

Sory, ze spytam... ale jak bedziesz mial za długiego ch*** to se obetniesz?

Kumple pytali bo też chcą taką.

Nie wiem czy da sie cofnąć klate, z tym sie nie spotkałem Rzezba odkrywa mięsnie a nie spala je tak że nagle znikają...obwody troche maleją na rzezbie ale wątpie ze ona zniknie.

Czy nie bardziej inteligentnym wyjsciem jest zrobienie masy i wyrównanie proporcji ? Ćwiczysz to chyba chcesz trochę rosnąć ? Po co więc zmniejszać 1 partie skoro mozna powiększyć resztę by iść do przodu ? Mówisz ze nie masz proporcji to zrób proporcje - polepsz resztę ciała.

Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2010-08-06 19:26:34

Po tak cięzkim dniu az fajnie poczytać sfd

no tego to jeszcze nie grali ( chu,,ja juz pewnie obciął) haah

Czy to prowokacja? :D

MiAzGa Kocham te forum

Hah.. no to jestes dobry..

Pakuj klate..

Rozwalil mnie ten topic :D Az mi sie bedzie lepiej spalo :) Nie ma to jak sobie humor poprawic! (sorry kolego (autorze), ze Twoim kosztem, ale bardzo zabawny z Ciebie czlowiek