Jeszcze nie wiem, albo poludnie europy, albo jakies dzikie krainy w ameryce poludniowej
Obmyslam plan
Powod? Wqrwia mnie ten kraj, poza klimatem i przestrzeniami nic tu nie ma, wszystko trzeba sciagac z usa, wszystko kosztuje chore pieniadze, zeby kupowac te rudery za takie pieniadze jakie oni za nie chca to bym musial na leb upasc, a i przestrzeni nie uswiadczysz jak domestic airfare jest wyzsza od przelecenia w dowolne miejsce w eruopie z jednego kraju do drugiego, wiec jest drozyzna, miasta sa fatalne, zapchane i z beznadziejna infrastruktura.
No i nanny state, ciagle zakazy, nakazy i kontrola spoleczena, za przekoroczenie limitu (niesamowitego bo na "autostradzie" 110 to max) o glupie 7km moga ci wyyebac mandat. Dlugo by mowic, czuje przesyt
Ps oto ja w swoim super wynalazku zakupionym za jedyne ok 6000 EUR
edit: ano tak, jak 4 kola na ziemi nie byly to dupa z 4wd, wtedy to potrzeba jezusa cudotworcy
ogolnie takei samochody co my mamy to sie nie nadaja do takich akcji, bo zeby miec opony tak 35 cali, do tego zawieszenie podniesione o kolejne 6 czy 8 to mozna takim monsterem jezdzic i w dupie masz czy masz kamien, czy stumien, czy inne gownienko
Ja myslalem zeby przerobic to co mam, ale szkoda mi kasy na to. Musialbym bude podniesc i amortyzatory wymienic, no i nowe kola kupic off course, moze dalo by sie wtedy cos powalczyc, bo widzialem zdjecia takich modyfikowanych fronter to wygladalo jak zupelnie inne auto
A co mnie wqrwia najbardziej w tym aucie to brak aerodynamiki, na kazdym zakrecie przeciazenia sa takie ze jakbym nie mial pasow to bym pewnie wypadl z siedzenia
Jasne mozna jezdzic jak te piz.dy australijczycy i przed kazdym zakretem hamowac do zera, ale jaka przyjemnosc z takiej jazdy?
Widac zreszta jak to jest kanciate, tylko ze w podstawowej wersji jaka ja mam to i do offroadu sie nie nadaje, bo za niskie ma zawieszenie i za male kola, wiec obecnie nie nadaje sie do niczego %-0
Zmieniony przez - Scorpio93 w dniu 2010-06-22 08:16:24