26.03 - Mistrzostwa Polski juniorów w TS
W czwartek koło 23 zajechaliśmy do hotelu, a pobudka o 6, także nie tak źle. Rano waga 82,4kg, więc pozwoliłem sobie na 2 małe posiłki. Ostatecznie na ważeniu 82,1kg
Podejścia
Przysiad
Bałem się, czy w ogóle coś zaliczę, ale na rozgrzewce wreszcie nauczyłem się jako tako siadać
1.220kg - lekko, głęboko
2.235kg - też bez problemów
3.245kg - bez odbicia, straciłem równowagę i poleciałem do tyłu, a szkoda bo siła była
W przysiadach byłem najmocniejszy w swojej kategorii
WL
1.95kg - lekko
2.102,5kg - lekko
3.110kg - za duży ciężar jak na mnie jeszcze
W wyciskaniu byłem przedostatni w swojej kategorii. Pzdr Raptacz
MC
1.235kg - wydaje mi się, że lekko, ale nie mam filmu
2.250kg - jakoś tak zablokowało mnie w górze i nie mogłem dociągnąć
3.250kg - tu już brak sił
W ciągach też byłem 1. pomimo zaliczenia tylko jednego podejścia. Jeszcze nie opanowałem dobrze ani techniki, ani kostiumu. Muszę to doszlifować, bo trochę wstyd głupiej ćwiartki nie wciągnąć, tym bardziej, że na treningu poszła. Ostatecznie przegrałem o 5kg. W sumie mogłem iść 245 w ciągu, to może byłbym drugi, ale nie ma co gdybać. Patryk też miał sporo pecha(ostatnie podejście w ciągu). Z zawodów nie jestem zbyt zadowolony, za rok będzie lepiej
Teraz czas się zająć maturą i masą, bo chudo u mnie
Film będzie potem, bo yt coś śwituje.