WIELKI TEST / RYWALIZACJA 10 osób - ''Pasibrzuchy'' - podsumownie str.126!

Zrobisz jak chcesz, przy okazji zapraszam do moich i kolegi z Krakowa poczynań w budowaniu masy, w teście niesponsorowanym, link w moim podpisie poniżej

...ale pamietajcie o tym
im wiekszy bf - tym trudniej budowac sucha mase

im wikszy bf - tym szybciej i wiecej idzie w fat
niestety

z dietami tez nie ma co przesadzac - nie 10diet na raz - ale podstawowa zasada to trzymac sie jednej przez jakis czas

nie mo ukrywac dla pasibrzuchow,dla endo - wszystkie diety z mala iloscia wegli/manipulowaniem weglami low carb,cc,ckd,anabolic diet
zalezy jaki rezim jest sie w stanie przetrwac psychicznie

Z tym ze - kazdy organizm jest inny
kazdy inaczej reaguje - wiec troche to potrwa zanim dojdzie sie do tej wlasciewej diety
kiedy na redukcji fat leci a miecho nie
tak samo na masie - jesli idzie sucho miesko - malo fatu

nie ma reguly dla jednej osoby - wszystko jest czasochlonne i pieniedzocholnne
endo maja ten klopot ze naprawde male niedociagniecia w diecie i wszystko szlak trafia

martainn a sprobuj CC (jak sie zniechecisz albo skonczysz ta diete co masz)
oczywiscie od razu leciec nie bedzie - 1-3tygodnie dostsosowanie pod siebie
ale pozniej powinno isc ladnie
ja z***alem mala iloscia aero - nastepnym razem dorzuce w kazdy dzien po 30-40min

ale z czego jestem najbardziej zadowolony ze bebzon polecial,bf sie zmiejszyl - ale reszta wymiarow na plus!

Jesli sie mnie tyczy - to nikt mnie za reke nie prowadzil,wszystko metoda prob i bledow
- albo isc na calosc albo delikatne ciecie kcal w dol
Wybralem to drugie
pierwsza opcja = wszystko w dol drasttycznie
drugie wyjscie = dostosowujesz tak aby lecial sam fat
Oczywiscie tym samym czas sie wydluza ale lepiej zachowac miecho niz zrzucic wszystko a potem masowac od 0.

Moze komus sie przyda kto z czytajacych bedzie chcial ie zabrac za redukcje - podstawy:

BMR = 66 + (13.7 x twoja_waga_w_kg) + (5 x twój_wzrost_w_cm) - (6.8 x wiek)
BMR x MNOŻNIK = 1,2-1,6 (w zaleznosci od wysilku,pracy w ciagu dnia)

Bialko na stalym poziomie 3g/kgmc w kazdy dzien (oczywiscie kto ma problemy moze dac 2,5,kto wie ze to bedzie za malo moze smignac 3,5g)

1g B=4kcal
waga * 3g * 4kcal=>ilosc kalorii dostarczonych z bialka

Z reszty w HC
~70% ma pochodzic z wegli (kalorycznosc) 1g ww=4kcal
~30% ma pochodzic z fatu (kalorycznosc) 1g fatu=9kcal

Z reszty w MC
~50% ma pochodzic z wegli (kalorycznosc)
~50% ma pochodzic z fatu (kalorycznosc)

Z reszty w LC
~30% ma pochodzic z wegli (kalorycznosc)
~70% ma pochodzic z fatu (kalorycznosc)

Bilans podczas redukcji
Hc bilans na 0
mc -10%
lc -20%

podczas masowania:
-Maksymalny wzrost mięśni, dopuszczając przyrost tłuszczu = Utrzymanie x 125-130%
-Znaczny wzrost mięśni, dopuszczając lekki przyrost tłuszczu = Utrzymanie x 115-120%
-Średni wzrost mięśni, bez ryzyka przyrostu tłuszczu = Utrzymanie x 105-110%

Bialko niezmiennie na stalym poziomie.
lustro + pomiary
Obcinamy wegle + zwiekszamy aero..........



Zmieniony przez - solaros w dniu 2010-03-23 14:07:37

CC się nie sprawdziło. Miałem 2 podejścia Jedno długie. 3 miechy. Teraz mam już opracowane na następny okres. Dieta którą stosowałem nie może być długo stosowana. Miesiąc i przerwa, bo się robi nieciekawie. Dlatego teraz chwila odpoczynku i 0 bilans i potem chcę jechać redukcję. Wolniejszą, ale troszeczkę lżejszą. Myślałem nad Anabolic Diet. Napisałem nawet na forum Di Pasquale i mi odradzili zdecydowanie AD z takim BF. Lepiej pojechać lżej i potem dopiero na koniec AD i jej odmiany.
Teraz będzie dieta opracowana przez Dana Gwartneya dla MD. Podejście będzie długie bo daję jej ok. 3 miesiące.
Proporcje B:45/W:25/T:30, 2200kcal czyli troszkę na minusie. Węgle rozłożone na rano i po treningu. Potem rozłożone równomiernie tłuszcze i białka na sześć posiłków. I duża zmiana jak u mnie. Aeroby rano na czczo o umiarkowanym tempie. Potem posiłek węglowodanowo-białkowy. Myślę, że będzie ok. Przycisnę aero, bo z tym mam zawsze największy problem. Nienawidzę rowerka, ale robi się ciepło więc dojdzie bieganie.

..i tu pewnie twkiw problem - tak jak u mnie.

Wole isc machac ciezarami n a silowni 60min niz krecic na rowerku 30

.........katorga - ale tu tkwi przyczyna czy pojdzie czy nie.

Anabolic diet wydaje sie dobre - ale opcja II - Metabolic Diet
gdzie wiecej bialka i mniej fatu troche.

walcz martainn walcz
nie oszukuj w diecie i walcz dalej
kiedys w koncu trafisz w sedno

yol

No aeroby są monotonne, dlatego rower i w plener

O tak. Rower i plener to jest to. Najmocniej się zredukowałem jak jeździłem dziennie po kilkadziesiat kilometrów rowerem. Mam fajne trasy bo mieszkam praktycznie na wylocie z miasta. I jest taka fajna górka. Moża zrobić takie interwały, że ho ho. to idę rower smarować i szykować do jazdy:D

Eltoro_KrK jakbym mial rower
albo lepiej plener

ja dietka policzona juz
nie wiem jak dam rade zezrec tyle wegli
wyszlo mi 353,252,151g odpowiednio

zobaczymy jak to bedzie
ten tydzien jeszcze przejsciowy
od poniedzialku rusze na 100% z dieta i

......................



Zmieniony przez - solaros w dniu 2010-03-23 19:17:19

O świetnie. Animale chętnie poobserwuję.

....nie wiem czy rusze z testem

moze,albo blog

ale znajac zycie to rusze - poki moge i mam czas

To co mnie trzyma - to to ze jest motywacja zaje.bista
do trzymania diety przedewszystkim
offline - na wiecej moge sobie pozwolic - bo nikt nie wie,nikt nie sledzi,nikt nie krytykuje i nie bedzie krytyjowal o co kolwiek chodzi - bo wszystko mozna skrytykowac
bo nie musze sie 'sprezac' itd....

stuff 1-wsza liga



...jak zawsze z reszta



Zmieniony przez - solaros w dniu 2010-03-23 19:28:54

Okradłeś kogoś ?