SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

TOMASZ ADAMEK VS CHRIS ARREOLA

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 56069

Ankieta

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 4847 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 40994
bokser7393 ja bym taki pewny nie był ,że to akurat nie lekarz jest przyczyną oczywiście atmosfera w teamie i kwestie finansowe również mogły wpłynąć na tą decyzję ale pan Gmitruk od dłuższego czasu już boryka się z problemem serca... Zdrowie najważniejsze bo jest tylko jedno!

"I try to catch him right on the tip of the nose, because I try to push the bone into the brain." (M.Tyson)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 4645 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 16509
Wydaje mi się, że Serce to tylko przykrywka.

Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 4847 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 40994


SHIELDS: Z DIAMENTU ZROBIMY BRYLANT


- Nie mogę się doczekać pierwszego spotkania z Tomkiem Adamkiem. Usiądziemy w niedzielę wieczorem do teksańskiej kolacji, a od poniedziałku zaczynamy pracę. Wiem, co dostaję do rąk, wiem co mam zrobić przez następne siedem tygodni, by walka z Arreolą była szybka, łatwa i przyjemna. Postawimy na szybkość, odchudzimy Polaka i Chris będzie bił w powietrze - tak rozpoczął rozmowę 52-letni Ronnie Shields, wybrany w 2003 roku w USA "Trenerem Roku". Shields, który dwukrotnie walczył o tytuł mistrza świata w wadze do 60 kg, stał się bardzo znany jako trener pracując z Evanderem Holyfieldem wtedy, kiedy ten zdobywał tytuły mistrza świata w wadze junior ciężkiej i ciężkiej. Kibicom pięściarstwa nie trzeba chyba tłumaczyć czyją karierę to przypomina...

Sala w Houston, gdzie Tomek będzie pracował przez następne siedem tygodni - to ta sama, w której przygotowywał się z tobą Andrzej Gołota do walk z Riddickiem Bowe?
Ronnie Shields: - Nie, ta jest nowa, znacznie lepsza. Jakby wtedy mi ktoś powiedział, że będę prawie piętnaście lat później trenował Polaka do walk na takim poziomie, to bym nie uwierzył. O Adamku wiem tyle, że nie doprowadzi nas wszystkich do rozstrojów nerwowych jak Andrzej Gołota. (śmiech). Przez walki z Bowe straciliśmy wszyscy parę lat życia. O tym, że będę pracował z Tomkiem dowiedziałem się od Zyggiego Rozalskiego. Zadzwonił do mnie, powiedział o chorobie serca trenera Gmitruka i o tym, że Tomek już pracował z Rogerem (Bloodworthem). To była bardzo łatwa decyzja - jak się ma taką szansę i takiego pięściarza jak Adamek to się nie mówi "nie".

Co wiesz o Adamku?
RS: - Sporo jako o pięściarzu wagi półciężkiej i junior ciężkiej, bo wtedy po raz ostatni go oglądałem. Nie widziałem walk w ciężkiej, czekam na wideo z Main Events. Ale nawet bez taśm wiem, jak będziemy walczyć z Arreolą - w 100 procentach na szybkości. Wiem, że Tomek waży teraz około 220, chciałbym, żeby czuł się lekki przez pełne 12 rund, nabierał szybkości z każdą mijającą runda. Jakieś 210, maksymalnie 215 funtów powinno być idealne. My tego nie chcemy wygrać jednym uderzeniem, tylko wygrywać każdą rundę. Kilkanaście, kilkadziesiąt lewych prostych, ciągła zmiana pozycji, Arreola po czymś takim nie będzie mógł się ustawić na Tomka i oto nam będzie chodziło 24 kwietnia w Kalifornii. Bardzo się ucieszyłem, jak się dowiedziałem, że na konferencji prasowej w Ontario okazało się, że Tomek nie jest - jak wcześniej sugerowano trzy cale niższy, tylko nawet nieco wyższy od Arreoli. Jego ekipie to utrudni zadanie, mnie ułatwi.

Czy Arreola to nie za silny rywal po tylko dwóch walkach w ciężkiej?
RS: - Absolutnie nie, bardzo dobrze dobrany rywal na tym etapie rozwoju kariery Tomka. Będziemy o nim wszystko wiedzieć z wyjątkiem tego, ile będzie ważył, ale jestem pewien, że sam Chris nie wie dziś, czy będzie to 240 czy 270 funtów. Nie był to czas na Kliczków, na to potrzeba jeszcze ze dwóch walk. Jak wygramy z Arreolą to nie musimy czekać jedynie na Davida Haye, ale nie jestem przekonany, by on się palił do tej walki. Nawet jutro, przynajmniej w moich oczach, nie byłby faworytem.

Ty będziesz trenował z Tomkiem w Houston, Roger Bloodworth z Davidem Tuą w Nowej Zelandii. 15 godzin różnicy w czasie - ciężko będzie pogodzić to z ustaleniem planów treningowych?
RS: - Damy radę, znamy się od 1991 roku, to szmat czasu i każdy wie, co do niego należy. Mamy układ partnerski - ja mam do niego pełne zaufanie, Roger do mnie. W ciągu najbliższych dni zaczniemy ustalać plan walki, plan przygotowań na Arreolę. Ja zrobię z Tomka maszynę do walczenia, bo wiem, że Tomek przykłada wielką wagę do myślenia w ringu, a to było zawsze i jest moje motto - najpierw wygrywasz głową, a później pięściami. Jak ma się nam nie udać?

Najsłabsza strona Tomka Adamka, widziana na razie z Teksasu?
RS: - Tylko brak doświadczenia. Ja zacząłem pracować z Evanderem w 1988, zaraz po jego walce z Qawi i już wtedy wiedzieliśmy, że jego przyszłość będzie w wadze ciężkiej. Holyfiled od razu poszedł na całość, z junior ciężkiej przeskoczył prawie od razu na walki, jedna po drugiej z Busterem Douglasem, wtedy opromienionym zwycięstwem nad Mike'em Tysonem i zaraz potem z George'em Foremanem. Douglas, po walce z Tysonem myślał, że z takim małym - Evander jest mniejszy od Tomka o pięć centymetrów - Holyfieldem da sobie radę, a my mieliśmy na niego taką taktykę, że nie wiedział co się dzieje i od końca drugiej rundy Evander bił w niego jak w worek i w trzeciej było po walce. Wracając do Tomka - brakuje mu tylko doświadczenia i przekonania, że jest w stanie wytrzymać bijąc się z ciężkimi "na pełnym gazie" i z pełną szybkością, przez pełne 12 rund. Tylko to dzieli go od mistrzowskich tytułów. Czyli mało.

Po raz drugi objąłeś pracę z Holyfieldem w 2006 roku, tuż przed fatalną dla niego walką z Larry Donaldem w Nowym Jorku...
RS: - To był koszmar. W szatni wziąłem go za ramię i pytam co się dzieje, dlaczego walczy jak słaby amator, a on mi mówi, że miał operację obojczyka i bał się zadawać ciosów, bo go bolało. Nie miałem o tym pojęcia. Po tej walce, zacząłem z nim praktycznie od zera, wygrał trzy pojedynki, wszystko grało, aż znowu zacięło się w pojedynku z Ibragimowem. Pomyślałem wtedy, że te 46 krzyżyków na karku go wreszcie dogoniło, że powinien przestać. Rozstaliśmy się jak przyjaciele, ale coś z mojej trzyletniej pracy musiało w nim zostać bo przecież wszyscy wiedzieli, że wygrał następną walkę, z Wałujewem. Ale to była dobra, choć nieuczciwa przegrana, bo gdyby wygrał musiałby bić się z Kliczką. W tym wieku, z takimi wahaniami formy, byłby tylko workiem do obijania. Nie miałby żadnych szans.

Tomek je ma?
RS: - Ma bo jest odmiennym, bardziej oszukującym rywala, mającym silniejszy pojedynczy cios, bokserem. Głowy mają tak samo twarde, to ważne. Evander zabijał rywali energią, ciągłą presją. No i Tomek jest trzynaście lat młodszy.

Trenowałeś Mike'a Tysona przed jego przegraną walką z Lennoxem Lewisem. "Żelazny" przegrał, ale fizycznie był przygotowany znakomicie. Jak już nigdy potem...
RS: - Mieliśmy za mało czasu. Poświęciłem chyba sześć tygodni na odbudowę fizyczną Mike'a, na taktykę został tydzień, może dziesięć dni. Wziąłem tę walkę z marszu, na osiem tygodni przed datą w Memphis. Liczyłem na to, że Mike pojawi się na obozie w lepszej formie, ale tak się nie stało. Pracował bardzo ciężko, nie powiem o nim złego słowa, ale zabrakło w nim tego błysku. Z drugiej strony Mike walczył z Lennoxem, jednym z najbardziej niedocenianych bokserów w historii, moim zdaniem będącym w trójce najwybitniejszych. Wiem, że Tomek jest zawsze w formie, że nie trzeba go odbudowywać, tylko polerować, zamieniać diament w brylant. To dla trenera bardzo ważne.

Rozmawiał: Przemek Garczarczyk, ASInfo.
bokser.org





Czyli już wiadomo kto zajmie się Adamkiem, ciekaw jestem co wyniknie z tej współpracy, mam nadzieje ,że pomoc Shieldsa wpłynie korzystnie na Tomka. Widać ,że Ronnie ma podobne zdanie co pan Gmitruk a chodzi mi o wagę zgadzam się z tym, góral powinien ważyć te 98kg max żeby zachował świeżość i swoją szybkość. Nie wiem kto z jego teamu wziął pomysł żeby Adamka pompować do tych 104-106 kg. Liczę na owocną współpracę z nowym szkoleniowcem.

"I try to catch him right on the tip of the nose, because I try to push the bone into the brain." (M.Tyson)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 1065 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 15416
Mam nadzieję, że te 97-98kg Adamka wpłynie na niego dobrze.
Ja powiem szczerze, nie wiem co o tym myśleć. Szybkość szybkością ale.... no właśnie Przy tym wzroście, waga poniżej 100kg hmm.

Nie ma co gdybać. Wierzę w Tomka i mam nadzieje że moje rozkminki są niesłuszne a ważąc ok 98kg poradzi sobie świetnie.

Trening nie jest dodatkiem do diety, ani dieta do treningu.
To tylko niewielkie dodatki do genów, które posiadamy.
Natomiast wygląd początkującego, niekoniecznie musi odwzorowywać jego potencjał genetyczny.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 4645 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 16509
Tomek mówi, że świetnie się czuje w tej wadzę.
j.w, zgadzam się, na Arreolę trzeba pracować nad siłą, a nie nad szybkością. Szybkościowo Tomek i tak ma przewagę, niech spróbuje mu dorównać siłą.

Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 4847 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 40994
Siłowo to nigdy mu nie dorówna, nie ma szans. W teamie Adamka jest chyba mętlik gdyż raz chcą go pompować i robić byczka z niego a za jakiś czas zmiana planów i chcą go odchudzać. Bokser a moim zdaniem to Tomek musi się skupić na szybkości właśnie i przede wszystkim, i nad obroną! Zejścia z nimi ciosów będą też ważne, góral nie może się dać złapać Arreoli bo ten go zatłucze. Adamek myśli w ringu i ma jaja. Dla mnie będzie lekkim faworytem. A jak będzie to już ring zweryfikuje. Z pewnością najtrudniejsza batalia przed Adamkiem.

"I try to catch him right on the tip of the nose, because I try to push the bone into the brain." (M.Tyson)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 21651
No!Wreszcie myślą w teamie Adamka.z tymi ponad 100 kilosami Adamek nie wypadł najlepiej z Estradą,a punktacja 116-112 lub 115-113 była jak najbardziej adekwatna.

Jestem w stanie nawet zaryzykować stwierdzenie,że Adamek gdyby z Gołotą wyszedł w tej wadze co z Estradą,to połozył by go później.

Adamek siły już nie nadrobi i nigdy by nie nadrobił bo on nie ma jej takiej jak Arreola.

Wraz z wagą intensywność w ataku Adamka zmalała moim zdaniem,Adamek Arreoli na bank nie posadzi,a nie moze dać mu się złapać więc musi mieć taka wage jak w walce z Gołotą.

Znowu mamy ten scenariusz z Gmitrukiem gdzie znowu przed najważniejszymi walkami nie ma go w narożniku.Adamek musi zawalczyc z Arreola podobnie jak z Bellem.

Przypominam,że Arreola ma bilans zwycięstw 28 (25 KO) z tym,że...
nie ma tu wliczonych dwóch zwyciestw przez KO,za to że rywale byli dyskwalifikowani za brudne chwyty na skraju nokautu więc niejako Arreola ma rekord 28(27 KO),a tego jednego nokautu,to nie posadził goscia skrajne defensywnego.

Gmitruk nie bez przypadku odszedł przed ta walka stawiam.

60 % na to,ze Arreola pokona Adamka przez KO

40% na to,ze Adamek wygra na punkty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 4645 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 16509
Niech "próbuje" dorównać mu siłą. To znaczy, że powinien pracować nad siła.
Co do wagi Adamka to z Arreolą powinien zawalczyć w ponad 100. 98kg to za mało, tym bardziej, że waga Chrisa to wielka niewiadoma. Moim zdaniem daje mu jakieś 30% szansy na zrobienie zamierzonej wagi.

Cezi, z Gmitrukiem może być tak jak mówisz.

Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 583 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 8439
Cezi, jarzynek, Pudzian i inni strongmeni zapewne też byli kiedyś chudzi i słabi, a teraz podejrzewam, że jednak mają więcej siły od Arreoli, więc nigdy nie mówcie nigdy. Nie każdy(a właściwie mało kto) rodzi się z naturalną siłą, wielu musi sporo pracować, aby ją zwiększyć i wiele osób to osiąga, wystarczy popatrzeć na niektórych forumowiczów- z chuderlaków zmienili się w siłaczy.

Myślę tak jak bokser7393. Sądzę, że lepiej by było jakby Tomek zbliżył się choć trochę siłą do Arreoli, nawet za cenę straty części szybkości. Sama szybkość w przypadku Adamka to za mało, bo on ma tą tendencję do wyłapywania... Nie wierzę, że da radę wytrzymać 12 rund.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 21651
barnabas26 4 akapit

http://www.bokser.org/content/2009/09/27/121105/index.jsp

Arreola swój pierwszy trening siłowy w boksie miał przed walką z...Kliczką,mówię ci,ze siła ciosu to w dużej mierze genetyczna struktura mięśni,nie da się jej dobrze pobudzić bez treningu,ale...
Arreola urodził się z takim karkiem i sadłem,bo było to genetycznie uwarunkowane,bez treningu kładł w ulicznych walkach ciosem.

Znaczy się trening powiększył tę mięśnie,które i tak były nadnaturalnie duże i nie chodzi tu tylko o kark.

Arreola ma rekord 28(27),a w papierach ma 28(25),bo dwie dyskwalifikacje były spowodowane "cieżkim' uszczerbkiem na zdrowiu rywali i wbieganiu sekundantów na ring oraz faulami bezradnych rywali.

trening dużo daje,ale i bez treningu co poniektórzy maja pjerdolnięcie takie,że hej,a jak dołożą trening to jest miazga

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-03-02 01:59:49
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Oficer policji.

Następny temat

Samoobrona

WHEY premium