SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

TOMASZ ADAMEK VS CHRIS ARREOLA

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 55966

Ankieta

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 4847 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 40994


ADAMEK BEZ GMITRUKA!!!




Jak dowiedziała się redakcja BOKSER.ORG, Tomasz Adamek (40-1, 27 KO) już w walce z Chrisem Arreolą (28-1, 25 KO) wystąpi bez Andrzeja Gmitruka w narożniku!!!

"Konsultowałem się z lekarzami i ich decyzja jest jednoznaczna, muszę zadbać o własne zdrowie. Od trzech lat nie robiłem sobie badań, a zmiany stref czasowych mi nie służą" - skomentował te doniesienia dla naszego serwisu pan Andrzej. Na stałe w rolę trenera "Górala" wcieli się teraz Roger Bloodworth. Więcej informacji już wkrótce...
bokser.org






Jeśli to prawda to załamka...Adamek i Gmitruk to wspaniały duet dwa pasujące do siebie elementy, nikt inny nie zna górala jak właśnie Andrzej Gmitruk! Oj nie za ciekawie to zaczyna wyglądać... Nie wyobrażam sobie że w narożniku Tomka zabraknie pana Gmitruka... Szok. A może jeszcze da się coś z tym zrobić...

"I try to catch him right on the tip of the nose, because I try to push the bone into the brain." (M.Tyson)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 414 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 2762
Bez jego wspaniałych porad w trakcie walki, motywacji Górala, oraz zawsze świetnie opracowanej strategii przed walką Tomek może mieć duże problemy... Muszą coś z tym zrobić!!!

"Wylewając pot na treningu, oszczędzasz krew w czasie walki"
"On the street nobody can hear you tap out"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 21651
Adamek bez Gmitruka walczył zawsze słabo,(niepotrzebne wojny z Briggsem i innymi)

Nigdy nie przegrał z nim w narożniku,a tak to czarno to widzę
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 4645 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 16509
Panikujecie jak panienki. Spokojnie
Do walki jest jeszcze kilka miesięcy, może się jeszcze dużo zmienić. Co prawda Andrzej to świetny trener, Tomek ciężko miałby bez niego w narożniku, jednak jest jeszcze Roger, nie zapominajmy, że to też dobry trener.

Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 21651
Bez Gmitruka stawiam wygraną Arreoli
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 4847 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 40994


GMITRUK ZREZYGNOWAŁ Z POWODÓW ZDROWOTNYCH





Adamek leci do Houston

„Miałem lecieć do Nowej Zelandii, do Rogera Bloodwortha, ale ostatecznie wyląduję już w niedzielę, 28 lutego w Houston, trenować z Ronnie Shieldsem. Roger doleci do nas 31 marca” – mówi Tomasz Adamek, wyraźnie przybity informacją o chorobie serca swojego długoletniego trenera, człowieka z którym odnosił swoje największe sukcesy – 59-letniego Andrzeja Gmitruka. „Przykra sprawa, ale musimy dalej pchać ten wózek, nikt nie chce zaprzepaścić pracy, którą Tomek zrobił z Gmitrukiem do tej pory. Tomek zamieni się w Teksańczyka na następne 7 tygodni. Głównym trenerem przeciwko Arreoli będzie Bloodworth, asystentem Ronnie Shields” – potwierdza menedżer „Górala”, Zyggi Rozalski. Zarówno Bloodworth, jak Shields oraz sala w Houston znani są polskim kibicom boksu – trenował tam, z tymi samymi szkoleniowcami, Andrzej Gołota.

- Ta sprawa nie wynikła w ciągu ostatnich kilku godzin, choć jeszcze w Kalifornii mówiłeś o tym, że trzeba dzwonić do Andrzeja, żeby pakował walizki. Czyli z jednej strony zaskoczenie, z drugiej strony nie...

Tomasz Adamek: Nie, już podczas treningów przed Estradą bardzo się niepokoiliśmy stanem zdrowia Andrzeja. Był wyraźnie osłabiony, bardziej zmęczony niż zwykle. To się wyczuwa, znamy się przecież tyle lat. Przedwczoraj, w niedzielę do mnie dzwonił, mówił, że idzie na specjalistyczne testy. Dowiedziałem się właśnie, że nie wypadły zbyt dobrze, że chyba potrzeba będzie zastawek, ale daj Bóg, żeby do tego nie doszło. W tej sytuacji, zdając sobie sprawę, że długie podróże samolotowe są przeciwskazane, Andrzej zrezygnował z mojego prowadzenia. Wiem, że ciężko to przeżył, słyszałem to w jego głosie. Może jest w tym nieszczęściu odrobina szczęścia, że dowiedział się o wszystkim w Polsce, a nie podczas treningu gdzieś w Stanach. Zdrowie jest najważniejsze.

- Spekulacji na temat problemów finansowych nie będziemy komentować.

TA: Nie będę komentował bzdur i idiotyzmów. Ludzie, którzy to robią nie mają szacunku ani dla mnie, ani do Andrzeja.

- Roger Bloodworth może do ciebie dołączyć dopiero 31 marca, jak przestanie trenować w Nowej Zelandii Davida Tuę...

TA: Mieliśmy w planie lecieć do Nowej Zelandii, nawet sprawdzaliśmy bilety. Ale jestem w końcowej fazie załatwiania dokumentów stałego pobytu w USA, nie mogę na dłużej opuszczać tego kraju, mogę robić to tylko w wyjątkowych wypadkach losowych, na kilka dni. Zresztą w Nowej Zelandii byłby problem ze sparingpartnerami. W Houston go nie będzie.

- To jak powtórka z przeszłości: w Houston, w tej samej sali, gdzie ty spędzisz następne tygodnie, Roger Bloodworth i Ronnie Shields, przygotowywali do walk Andrzeja Gołotę.

TA: Tak się los ułożył, widocznie tak miało być. Ja jestem przygotowany do ciężkiej pracy i samotności. Taki jest los boksera. Spędzałem wiele tygodni na obozach na Florydzie, teraz przyjdzie czas na Teksas. Może żona Dorota z córkami przyjedzie do mnie na Wielkanoc.

- Bardzo niedaleko od Houston, 13 marca w Dallas, będzie walka Pacquiao – Clottey. Wybierzesz się?

TA: Pewnie tak, choć o tym jeszcze nie myślałem. Na razie najważniejsza jest praca, przygotowanie wszystkiego tak, żeby w Houston niczego mi nie brakowało, bo to nie sala Zyggiego w Jersey City, gdzie mam piętnaście minut do domu. Szkoda, że będę tam bez Andrzeja.

Przemek Garczarczyk
Bokser.org



Wielka strata według mnie...ciekawe kto przejmie teraz Tomka, Roger obecnie przygotowuje Tuę do walki...

"I try to catch him right on the tip of the nose, because I try to push the bone into the brain." (M.Tyson)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 414 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 2762
Dokładnie zdrowie najważniejsze Trudno może Góral jakoś da radę bez Andrzeja w każdym razie będę kibicował i trzymał kciuki

"Wylewając pot na treningu, oszczędzasz krew w czasie walki"
"On the street nobody can hear you tap out"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 4645 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 16509
Roger długo będzie trenował z Tuą w Nowej Zelandii?
Nieszczęścia także chodzą parami.

Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 4847 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 40994
Tua ma 31 marca walkę w Nowej Zelandii tak więc na prawdę nie wiem jak to wszystko będzie wyglądało... Musimy uzbroić się w cierpliwość i poczekać na jakieś info w tej sprawie. Ale jeżeli Ziggy będzie tłumaczem w narożniku jak w walce z Dawsonem to ja tego na prawdę nie widzę...Ten człowiek się do tego kompletnie nie nadaje, on robi hajs i tylko tyle.

"I try to catch him right on the tip of the nose, because I try to push the bone into the brain." (M.Tyson)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 4645 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 16509
Coś mi się wydaję, że choroba to nie jedyna przyczyna braku Andrzeja w narożniku Tomka. Andrzej już przed walką z Estradą niechętnie leciał do Ameryki. Nie wiem co jest przyczyną, ale na pewno nie lekarz.

Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą...

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Oficer policji.

Następny temat

Samoobrona

WHEY premium