Po pierwsze-faktem jest, że dokonałem pomyłki, ale wciąż podtrzymuje to co napisałem-
szeroki chwyt=głowa wewnętrzna
wąski chwyt=głowa zewnętrzna
Cały bajzel polegał na tym, ze korzystałem z atlasu ćwiczeń, a tam głowy krótka i długa są przedstawione na odwrót....I stąd cała pomyłka, natomiast od początku miałem na myśli ten sam OBSZAR.
Natomiast o tym, że nie chodzi o izolowanie głowy bicepsu, tylko o nacisk na jedną z jego głów-na to zwróciłem uwagę bodajże na drugiej stronie tematu, więc nie wiem po co się zaraz tak bulwersować o to, co zostało napisane, a przeoczone. Natomiast sama dyskusja jest ciekawa i faktem jest, że:
a)mięsień ramienny wypycha biceps
b)genetyka ma tu BARDZO duże znaczenie, to fakt
c)teoretycznie-ponieważ głowy bicepsu łączą się w jeden wspólny brzusiec[według podstawowej, znanej mi anatomicznej wiedzy], to teoretycznie nie powinno tak być ale....jezeli jedna głowa bicepsu rozrasta się bardziej niż druga-już jest to w pewnym sensie zmienianie kształtu bicepsu, czyż nie?
Natomiast faktem jest, że NE MOŻNA w żaden sposób przesunąc przyczepów mięśni, które dostaliśmy od naszej genetyki.
I tak jak napisał sołtys-dyskusja jest ciekawa ale coraz bardziej zagmatwana...