Anitan222/Dziennik-Najpierw redukcja...

Anita, pewnie ze przekladaj. A co do waezyw to jak dodasz sobie niewielkie ilosci innych to sie nic nie stanie. Zreszta masz podwyzszone wegle wiec nie ma juz dnia zero

Czasem dołożę troszkę (z 40gr) papryki, a jak mam 200 ww, to jakiegoś pomidora. Iza, a czy te ww z innych warzyw, to ja mogę do innych też posiłków, a nie tylko do 3 pierwszych (węglowodanowo-białkowych)? Czy nie mam się już tak ściśle trzymać, że 3 pierwsze ww i białko, a 3 pozostale białko i tłuszcze?
I ponawiam pytanie o push press-na szerokość barków czy węższy, bo już zgłupiałam.

Push press na szerokość barków.

Dieta w ogóle od nowego tygodnia myślę ze zmienimy i polecisz nowym ukladem.
Dieta zbilansowana:
3dni BWT 180g/100g/reszta 1600kcal (możesz sobie przesuwać jak ci wygodniej albo 3 albo 4 dni niskie)
1dzien BWT 40%/40%/205 1800kcal na zmianę (dasz je w dni silowe ciezkie)
i raz w tygodniu czit najlepiej w dzien wysoki.
Nie oddzielaj węgli od tłuszczy, jesz zbilansowanie.
Oczywiście większość ww niech pochodzi z warzyw generalnie, inne to owsianka, quinoa, ryz - jak czujesz potrzebę.

Trening tez będzie nowy -zrobisz taki jak Asariah, zobacz jakie cwiczenia ci pasuja, w swojej domowej silce, i ewentualnie podmienimy

I powiedz brałaś kiedyś jakiś termogenik, tak sobie myślę, może takie cos pomoże ci utrzymywać wyższa temperaturę ciała? Jakis Purple Wraath (to sa BCAA z Control Labs, z dodatkowym efektem ergogenicznym, (łatwiej się pocisz ) albo lżejszy spalacz, nie wiem Scorch czy inny "podgrzewający" . W sumie nie wiem jak będziesz reagowac, bo bole glowy itd sie zdarzają. Niechętnie polecam spalacze, bo to niewielka pomoc, a zawsze istniej ryzyko problemów, ale u ciebie przy tych tendencjach do spadków temperatury, te 30-50kcal z podgrzania więcej, może być istotne.

Vena brała trochę spalaczy i moze cos doradzić, myślę, chociaż jest odporna na takie rzeczy

hej, sylwetka bardzo atrakcyjna! powodzenia w treningach i diecie.

pozdrawiam

Anita... widzę, że odruch wymiotny się pojawił...niestety to już chyba norma.
Wczoraj na obiad zrobiłam kulki mocy z sosem pomidorowym (od Żyrafki)
Tego przecieru pomidorowego.. to dosłownie 2 łyżeczki wystarczą... czy to rozwala redukcję.... nie sądzę, lepiej chyba to niż opuszczanie posiłków.

Amadi popieram

Iza bardzo chętnie zmienię dietę. Mam nadzieję, że zbilansowana będzie mi lepiej służyć. Zaraz popatrzę do Asariah i zobaczę co ona za trening ma. Na razie nie będe miała wyciągu, ale poza tym będę miała sztangę zwykłą i łamaną, ławeczka prosta i skośna, prasa do nóg, modlitewnik, drążek do podciągania, sztangielki oczywiście. Za jakiś czas dokupię sobie wyciąg.

**************************************
Temp. dziś 36,5, więc może zaczekajmy i zobaczymy jak będzie przy zbilansowanej diecie z temperaturą.
BCAA nie brałam, ale na początku jak zaczęłaś mi pomagać, to ja przez chwilę brałam Scorch i mówiłaś żebym odstawiła wtedy. Zostało mi więc prawie całe opakowanie. Ale kiepsko się po tym czułam. Miałam bóle głowy dość mocne i męczył mnie taki niepokój, jakbym kilka mocnych kaw wypiła.
Dietę sobie zaraz powyliczam jak i co powinnam mieć.

*****************************************
Kuka dzięki za komplement

*****************************************
Amadi pewnie, że 2 łyżeczki nie rujnują. Teraz jak będę miała zbilansowaną dietę, to będę mogła trochę poszaleć z innymi warzywami i jakimiś dodatkami jak np. przecier pomidorowy

A teraz dzisiejszy trening.
Dziś coś łatwo poszło mi 13 interwałów. O jeden więcej niż ostatnio. Zastanawia mnie tylko moje tętno. Przy 12 i 13 interwale skoczyło mi do 195, a moje max wychodzi mi 192.
Do 13 interwału utrzymywało się przy szybkim ok 184.

Zdarza sie ze tetno skacze wyzej niz teoretyczny max, ale 195 to jak u niemowlaka. Jak w nie bedziesz musiala zrywac sie rano to sobie zmierz tetno zaraz po przebudzeniu, tylko ni emozesz nic robi, ot tak, budzisz sie i lapiesz na nadgarstek i liczysz, albo bierzesz z szafki obok miernik i sprawdzasz. bez wstawania, chodzenia itd....

Ty niezle ciezary juz masz w tych brzuszkach

Zbilansowana może ci lepiej podejść psychicznie. To wazne by nie cierpiec na diecie. No wlasnie z tymi spalaczami, wiele osob zle reaguje...szkoda ze nie moge ci podesłać próbki tego Purple Wraath, to nie jest spalacz ale podgrzewa, może być dobry, nie miałabyś problemów, no ale bez próbowania nie warto.
To może spróbuj naturalnie, herbatkę z ostrej chili albo sobie osto przyprawiaj potrawy, to tez podgrzewa

Jutro zmierzę rano. Czasami sobie sprawdzałam po przebudzeniu. Ostatnio jak mierzyłam, to miałam z tego co pamiętam 58-59 uderzeń. Ale jutro sprawdzę.

Brzuch miałam dość silny zawsze, choć dziś ciężko mi było kleknąć na podłodze, bo mnie te 42,5 przeciążały. Ale dałam rade.

Lubię ostre, więc dodaję sporo papryczki chili suszonej i sypkiej. Bardzo lubię też świeży imbir. Mogę go dodawać gdzie tylko się da. Ja myślę, że ta temp. z tymi węglami jednak się wiąże. Zobaczymy.