Moralny ty taki troszke, heh... dominant jestes
co z tymi burakami na redukcji - można buraczki wcinać?
Przyszłam się przywitać i życzyć Wam mega spadków
Ten blog to bardziej spam niż dziennik... ale to akurat na pewno większości nie przeszkadza
Pozdrawiam
"Nigdy nie wmawiaj sobie, że nie dasz rady, bo wiara w siebie to połowa sukcesu".
Dziennik:
http://www.sfd.pl/[FIT]amadi__W_pogoni_za_zdrową_sylwetką_podsum/str.36,54_-t930827-s54.html
ART:
Dieta bez glutenu:
http://www.sfd.pl/Dieta_bez_glutenu__czyli_co_Ladies_powinna_wiedzieć.-t940054.html#post0
Z burakami to jest tak, że one mają parę fajnych właściwości, ale przy liczeniu węgli to raczej powinno się je jadać sporadycznie. Mają jednak trochę ww, a ja je tnę, więc stawiam na zielone. Prawie 50g ww z buraków to zdecydowanie za dużo.
I czemu nazistowska dieta? Nie ma jajek to trzeba wcinać steki od rana
"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"
"Nigdy nie wmawiaj sobie, że nie dasz rady, bo wiara w siebie to połowa sukcesu".
Dziennik:
http://www.sfd.pl/[FIT]amadi__W_pogoni_za_zdrową_sylwetką_podsum/str.36,54_-t930827-s54.html
ART:
Dieta bez glutenu:
http://www.sfd.pl/Dieta_bez_glutenu__czyli_co_Ladies_powinna_wiedzieć.-t940054.html#post0
Dziś same wyszukane nazwy spotykamy w życiu. Kiedyś były odżywki, dziś suplementy, kiedyś tran - teraz omegi... itd. ;)
powodzenia, ja bardziej lubie redukcję niż masy. Za młodego chłopaka było odwrotnie ;)
Przecież teraz są jakieś cytrynowe czy jabłkowe, więc nie ma problemu. Kapsy są dla mięczaków
siła
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- ...
- 57