Trening do oceny - masowy

A MC preferowalbym przed podciaganiem tak jak polecal robic Mawashi.

Taa, Mawashi tak doradza, ale ja kieruje się własnymi doświadczeniami, gdy po MC brakowało mi chwytu żeby wykonać podciąganie z obciążeniem.

Nie zastanowiłem sie nad tym że nie bede mógł robić MC ;-/ lipa w bambosz!

Moze i racja, jak robilem kiedys bez obciazenia to nie mialem problemu z chwytem, z obciazeniem moze byc juz inaczej. Tu juz sam musialby sprawdzic ale nie ma sie nad czym glowic bo ze skrecona kostka raczej nie bedzie mogl go robic w ogole

Dobra, tak to wygląda po zmianach które zastosowałem:

Klata – biceps

Plecy – kaptury - przedramie

Bartki – tricpes


Klata
Pompki na poręczach 5 x 6-8
Wycisk 4 x 8-10
rozpiętki 4 x 10-12

Biceps
Uginanie ze sztangą 4 x 8-10
młotki 3 x 8-10
naprzemienne 2 x 10-12

Plecy

drążek 4-5 x 6-8
MC 5 x 6-8 – na razie out ale na niedługo, zamiast tego może dzieńdobry
wiosło nachwyt 4 x 8
ściąganie linki 3 x 10
przenoszenie 3 x 12 (opcjonalnie bo zależy czy będę miał jeszcze siłe)
szrugsy 3x 12-15

Tric
Moja najlepsza partia :D obstaje jednak przy swoim no francuskie zza głowy robiłem ponad pół roku, czas odpocząć a francuskie w opadzie ładnie na mnie działa.

Wyciskanie sztangi b.wąskim chwytem 3x 8-10
Pompki na poręczach (wersja na trica) 3x 8-10
Francuskie wyciskanie w opadzie tułowia 3x 8-10

Barki

wyciskanie żołnierskie 5 x 8-10
unoszenie sztangielek wzdłuż tułowia 4 x 8
unoszenie bokiem 3 x 10
unoszenie w opadzie 3 x 10

Przedramię

Superseria:
Uginanie nadgarstka podchwytem 3x20
Uginanie ramion ze sztangą nachwytem 3x20
Opcjonalnie na koniec:
Uginanie nadgarstka nachwytem 3x12-15

Wszystko teraz ok? Wydaje mi sie że uwzględniłem możliwie wszystkie Wasze uwagi

Byłoby ok, tylko na co wcześniej nie zwróciłem uwagi biceps w poniedziałek a plecy w środę - może być problem z dostateczna regeneracją bicepsa, ale to już kwestia indywidualna.

ja ćwiczę niedziela, środa piątek. Jak wedłyg Ciebie najlepiej rozłożyć plan?

Niedziela - klata, bic
Środa - barki, tric
piątek - plecy, kaptury przedramie

Wtedy biceps ma 5 dni do pleców.

Z dwojga złego już lepiej ten bic przed plecami niż barki wg mnie.

Ciężka sprawa...

Ee tam ciężka. Zostaw tak jak zaproponowałeś kilka postów wcześniej a jak będziesz czuł dyskomfort w bicepsach to wtedy zmieniaj.

zamiast dzień dobry może prostowanie tułowia z obciążeniem na ławce? ale to już kwestia indywidualna.

no i co do naprzemiennego uginania na biceps nie jestem przekonany.. zauważyłem, że to ćwiczenie i wznosy sztangielek przodem - tylko te dwa ćw. część osób robi na zasadzie 'jedna ręka pełen ruch, druga ręka pełen ruch".

No i tak - jeżeli praca mięśnia to naprzemienny skurcz-rozciągnięcie, to tutaj mamy zaburzenie tego rytmu. jedno ramię zawsze będzie odpoczywać (można niby powiedzieć, że będziemy je izometrycznie napinać, no ale..) a drugie działać. tym samym po jednym ruchu przerywamy ciąg skurczów-rozkurczów na rzecz zrobienia tego samego z drugą ręką. to tak, jakbyśmy z każdym powtórzeniem rozpoczynali nową serię ćwiczenia, składającą się z jednego ruchu.

także nie jestem przekonany do tej metody osobiście. mam nadzieję, że da się coś zrozumieć z tego wywodu