BLOG - vena84- REDUKCJA- podsumowanie str.78

powodzenia w Nowym Roku i nie polecam jedzenia tuńczyka z puszki- to Złoooo

a to zdjęcia z wczorajszej wyprawy na sanki



















Dzisiaj jestem zmasakrowana i zaraz pójdę spać,bo od 24 do 17 byłam w pracy z kumpelą...komentować tego nie będę...nawet nie wiem ile w siebie władowałam Ultra Energy,żeby się trzymać

Dieta od 3dni nie jest trzymana ...mam nadzieję,że wszystko wróci do normalności



Zmieniony przez - vena84 w dniu 2010-01-02 19:44:14

Dobrze, że mamy Ultra Energy :D Mnie też ratuje przed brakiem energii:D


Nie ma to jak zabawa na śniegu:) czyli aero zaliczone:) Co do diety- najgorzej jak się popuści, bo potem cieżko wrócić do założonego planu, ale wierzę, że Ty to zrobisz bez problemu:)

koki witam i dziękuję ja tam tunę z puszki od czasu do czasu zjem...kiedyś nawet jadłam 2puszki dziennie potem przestałałam jak poczytałam o rtęci

elaine no o sankach to już od jakiegoś czasu myślałam, tylko buty miałam nieodpowiednie,bo nie myślałam,że będzie wyprawa
masz rację ciężko wrócić do normalności po wybrykach...ale ja muszę,bo nic nie stanie mi na przeszkodzie

******************************************************************

tak w skrócie:

***DZIEŃ 47,48,49***
(1.01-3.01.2010)

dni beztreningowe
dieta nie trzymałam, wpadało słodkie
dzisiaj było już lepiej przynajmniej węglowodany ograniczyłam, ale posiłki były nieregularne i ogólnie nie chciało mi się jeść

Jutro jadę dalej, bo nie pozwolę żeby jakieś wybryki przeszkodziły mi w drodze do celu

Jutro 50dzień testu,czyli zostaje 40dni ciężkiej i intensywnej pracy nad kształtowaniem sylwetki

******************************************************************


***PODSUMOWANIE 7 TYGODNIA***

dzisiaj mija 7tydzień testu...no cóż ostatnie dni tygodnia to była rozpusta patrząc do tego,co jadłam przez 1,5miesiąca...no cóż nie ma co się użalać stało się...teraz trzeba nadrabiać straty i nie zbaczać więcej z dobrej drogi


Pomiary: (28.12-3.01.2010)

Waga: 68,5kg (+2kg)
Talia: 73cm (-)
Brzuch (na wysokości pępka): 87cm (-)
Biodra: 91cm (-1cm)
Klatka (pod biustem): 78,5cm (+1cm)
Biceps (napięty) lewy/prawy: 31cm/31cm (-/-0,5cm)
Udo (środek): 49cm (-)
Udo (góra): 59cm (-)
Łydka lewa/prawa: 35cm/35cm (-)

jak widać waga w ciągu tygodnia podskoczyła o 2kg natomiast pomiary na szczęście stanęły, nawet biodra spadły i bicek się zrównał lewy z prawym


DIETA

w tym tygodniu nie będzie dnia 2000kcal (100g węgli) oraz węgle w dni treningowe obcinam o 25g


TRENING

na ten tydzień mam trening regeneracyjny ACT (2dni góra, 2dni dół), po każdym treningu aeroby, a w 5dzień same aeroby około 1h + brzuch


Trening:

Dzien1
1a. Przysiad ze sztanga3x 12-15 (30s)
1b. Przysiad bułgarski 3x 12-15 lewa noga (30s)
1c. Bułgarski prawa noga 3x 12-15 (30s)
1d. Przysiad plie 3x 15-20 (30s)
1e. Prostowanie nóg 3x15-20 (3min)

Dzien2
1a. Wyciskanie sztangi plaska 3x12-15 (30s)
1b. Wiosłowanie sztangielkami w pochyleniu 3x12-15 (30s)
1c. Rozpiętki plaska 3x15-20 (30s)
1d. Wznosy ramion bokiem w pochyleniu 3x15-20 (30s)
1e. Francuski leżąc sztangielkami 3x12-15 (30s)
1f. Uginanie ze suspinacja sztangielek 3x 12-15 (3min)

Dzien3
1a. MC romanian 3x12-15 (30s)
1b. Uginanie nogi lewej 3x12-15 (30s)
1c. Prawej... 3x12-15 (30s)
1d. Wypady w bok lewy 3x15-20 (30s)
1e. Prawy ... 3x 15-20 (3min)

Dzien 4
1a. Wyciskanie sztangielek siedząc chwyt neutralny 3x12-15 (30s)
1b. Podciąganie sztangielek wzdłuż tułowia 3x12-15 (30s)
1c. Wyciskanie sztangielek skos góra (60st) 3x12-15 (30s)
1d. Szrugsy 3x15-20 (30s)
1e. Prostowanie ramion na wyciągu górnym 3x12-15 (30s)
1g. Uginanie młotkowe 3x12-15 (3min)



******************************************************************


A teraz chciałabym się podzielić z Wami moimi postanowieniami noworocznymi (przynajmniej kilka z nich )


* przede wszystkim będę starała się zawsze dążyć do celu, nawet jeśli czasami zboczę z właściwej drogi

* zawsze będę miała plan działania,bo z nim o wiele łatwiej wszystko idzie

* po skończeniu testu pociągnę jeszcze redukcję,bo chciałabym dojść do wagi 60kg...jeśli to się nie uda i waga będzie wyższa to trudno

* natomiast gdzieś w połowie marca zacznę inny system treningowy, inny cykl, troszkę inny kierunek...przyznam szczerze,że już nie mogę się doczekać...będzie to dla mnie nowość,ale myślę już o tym od jakiegoś czasu
niektórzy pewnie się domyślają,a inni muszą poczekać do marca,gdzie na pewno powstanie dziennik




POZDRAWIAM

Zmieniony przez - vena84 w dniu 2010-01-03 20:17:10

vena troszke odskoczni od czasu do czasu sie nalezy byl okres swiąteczny wiec o pokusy było łatwo ,mi tez wpadło słodkie ciasto na saniadanieu mnie efekt był taki ,ze tak zmuliło mi żołądek ,ze potem już prawie nic nie mogłam zjeść.Ale od dziś ,stram sie jeśc w miare ładnie i regularnieAlez zaciekawiłas mnie tym nowym treningiem ,no noc jakoś dotrwam do marca

Jak samopoczucie? Ja tez koncowki roku nie zaliczam do udanych ale teraz juz bedzie extra. Duzo pozytywnych mysli, energii na kazdy dzien nowego roku. Buziaki przesylam i milego dnia zycze :)

Ale fajne zdjecia, tez bym poszla na sankiiiiiiiiiiiii

Zmieniony przez - TygrRyseK w dniu 2010-01-04 17:46:02

vajo na pewno zdradzę wcześniej,więc nie będziesz musiała aż tyle czekać
też mi odskocznia kosztem wielkiego bębna

tygrysku dziękuję
samopoczucie rżnie, ostatnio chodzę jakaś nerwowa,ale mam nadzieję,że szybko ten stan przejdzie


******************************************************************

***DZIEŃ 50***


Wypiska 4.1.2010
(dzień treningowy)


DIETA (1800kcal-50g węgli )


przed posiłkiem łyżka octu jabłkowego
1 posiłek
jaja
migdały
+ CLA Green Tea 2cap

przed treningiem Ultra Energy 3cap
TRENING 1
w czasie treningu:
10g BCAA Xtra
po:
10g BCAA Xtra
Whey Protein 80 plus50g

2 posiłek
mintaj
brukselka

3posiłek
mintaj
brukselka

przed Ultra Energy 3cap
4posiłek
kurak z warzywkami
migdały





5posiłek
kurak z warzywkami
migdały

6posiłek
jaja
migdały
warzywka
+ CLA Green Tea 2cap


Razem 1687
B/T/W 188/87/38


Ogólnie to źle zrozumiałam i myślałam,że mam obciąć węgle tam, gdzie mam 50g a mam obciąć tylko z dnia wysokiego (2000kcal) i zrobić na 1900kcal albo obciąć w tym dniu tłuszcz...dlatego tak mało dzisiaj wyszło i ogólnie nie chciało mi się już jeść tuńczyka wieczorem



TRENING

1a. Przysiad ze sztanga3x 12-15 (30s)
25kg x15 / 27,5kg x15 / 30kg x12
1b. Przysiad bułgarski 3x 12-15 lewa noga (30s)
10kg (na łapę) 3x15
1c. Bułgarski prawa noga 3x 12-15 (30s)
10kg (na łapę) 3x15
1d. Przysiad plie 3x 15-20 (30s)
15kg 3x20
1e. Prostowanie nóg 3x15-20 (3min)
4* 3x15

czas 24min

+ orbitrek 30min


Uwagi:

Trening nawet przyjemny, dawno nie robiłam po tyle powtórzeń, szybki,ale spociłam się



aaa...dzisiaj otwarłam nowy smak Whey Protein 80 plus truskaweczkę i muszę przyznać,że całkiem smaczny taki lekko kwaskowy
no i zwiększyłam dawkę Ultra Energy trzeba podładować akumulatory




POZDRAWIAM


Zmieniony przez - vena84 w dniu 2010-01-04 23:27:07

Hej Venka:):)

Do ilu kapsów zwiększasz Ultra Energy? Bo sama się zastanawiam czy też jeszcze zwiększyć albo podzielić inaczej dawki :D

Truskaweczka lekko kwaskowata- przebija w smaku jogurt-wiśnię?:)

Miłego dzionka :)

O wreszcie zdjątko żarełka
No jakie ładne plany i postanowienia a ja wiem co to będzie za dalsza droga - tj. domyślam się Jedziesz jedziesz Kasieńka!!!

Zmieniony przez - Zyrafka198 w dniu 2010-01-05 07:55:49

waga skoczyla wymiary spadly , to znaczy ze cialko robi sie coraz bardziej jedrne