wuchta- wydaje mi sie ze tak bo razem z dniem brania smecty przeszly bole brzucha i moglem znowu jesc


tak wogole wuchta to bedziesz na zawodach we wroclawiu ??
Zmieniony przez - marceliono w dniu 2009-12-23 11:39:38
Sila jest bogiem, trening nalogiem, rzezba zabawa a masa podstawa
wielki spadek i wielki powrót
Powrót do korzeni :)
Ja ma k..wa dwa ważne kolokwia 23 stycznia a przez chwile przeszła mi myśl żeby zastartować i zobaczyć jak wypadnę na tle trójboistów...


ogolnie to szkoda ze was panowie nie bedzie ...
ja z owną planujemy jechac, owna nawet mnie do startu namawia. wiadomo ze o podium nie ma co marzyc ale dla zabawy pozatym gdybym wrocil do 85kg i zrobil reokrdy ktore mialem ostatnio czyli 200mc, okolo 130klata i nie wiem ile przysiad ale to akurat slabo to ostatni bym nie byl

23.12.09
trening (biceps + triceps + przedramie):
uginanie przedramion ze sztanga lamaną stojac w supersi z pompkami na poreczach: 10x30/7kg 10x40/7kg 10x40/7kg
uginanie przedramion z drazkiem dolnego wyciagu z sciaganiem drazka gornego wyciagu nachwytem: 4 serie po 10, na koncu cale obciazenie maszyny
naprzemienne uginanie przedramion z uchwytami dolnymi bramki w superserii ze sciaganiem drazka gornego wyciagu podchwytem:
4 serie po 10 powt
uginanie nadgarstka w uchwytem gornego wyciagu: 3serie po 10
odczucia:
dobrze bylo spompowac sie po chorobie, zrobilem tez poraz pierwszy od 3 tygodni lapy. musze kupic lancuchy bo moja silownia oczywiscie ich nie ma -.- a nie mam jak ciezaru dolaczyc do pasa.
tak czy siak trening fajny, pompa byla. teraz tylko jak najwiecej do***ac do nowego roku

i takie ooo zdjecie, na spadkach i po chorobie. niestety tylko taka jakosc bo baterie w aparacie sie skonczyly a nie chce mi sie dupy do sklepu ruszyc


Zmieniony przez - marceliono w dniu 2009-12-23 22:14:43
Zmieniony przez - marceliono w dniu 2009-12-23 22:15:23
Sila jest bogiem, trening nalogiem, rzezba zabawa a masa podstawa
wielki spadek i wielki powrót
Nie zdążysz nawet się obejrzeć jak szybko powrócisz do jeszcze lepszej formy

Zmieniony przez - demolub w dniu 2009-12-24 15:40:27
Żadnych najmniejszych nawet litości choć mięśnie mdleją i trzeszczą kości....
ZOBACZ MOJE FOTY ,KRYTYKA DOPINGUJE :http://www.sfd.pl/Przyszła_pora_na_foty_Demola-t526073-s1.html
ODWIEDŹ DZIENNIK :
http://www.sfd.pl/Świat_jest_mały,_ale_należy_do_wielkich!_15*10*5_by_WODYN-t592390.html


i ogolnie wesolych swiat ludzie

Sila jest bogiem, trening nalogiem, rzezba zabawa a masa podstawa
wielki spadek i wielki powrót
trening (plecy):
sciaganie drazka do klatki szeroko: 8x 4 serie, na koncu prawie cale obciazenie maszyny
sciaganie drazka w uchwycie mlotkowym siedzac: 8x 4 serie, na koncu prawie cale obciazenie maszyny
wioslowanie hantlem: 8x41kg /4serie
przenoszenie drazka gornego wyciagu (kulki): 8x5ob 8x6ob 8x7ob 8x8ob
odczucia:
ogolnie troche ostatnio popilem bo opijalismy urodziny owny i niestety niewiele pamietam z tej imprezy

na chwile obecna zrobilem pierwszy wmiare porzadny trening plecow od dwoch tygodni. jak narazie to przeszedlem przez ten czas jelitowke, brak silowni ze wzgledu na przerwe swiateczna oraz kaca.
mam nadzieje ze rok 2010 mimo wszystko przyniesie mi wiecej sukcesow na silce

a sam trening jak widzicie tez byl leniwy. trzeba znowu sie wprawic. zostal mi sizeon i superpump na miecha, jak skoncze jesc te suple to zrobie jakies porzadne fotki
Sila jest bogiem, trening nalogiem, rzezba zabawa a masa podstawa
wielki spadek i wielki powrót