pozdrawiam
...
Napisał(a)
Uważasz Kuba że moge dalej pojechac na takich treningach tricepsów - mały ciężar , spora liczna powtórzeń - ćwiczenia wyłącznie typu - prostowanie ramienia w opadzie , wyciąg itp. Przy takich ćwiczeniach i przy podobnym sposobie ich wykonania nie czułem bólu. Pytanie tylko czy nie czując bólu , problem sam sie załata czy jednak lapiej wogóle zrezygnowac z ćwiczeń na jakiś czas ( a tego troche się obawiam).
pozdrawiam
pozdrawiam
...
Napisał(a)
Siema, spoko - zawsze do usług :)
Fajno ze Ci takie lajtowe cwiczenia weszly bez bolu. Co do pytania o samoistnym zalataniu sie problemu to ciezko powiedziec. Przez caly czas towarzyszy Ci jakis dyskomfort, wiec obstawiam, ze istnieje jakis stan zapalny. Ograniczenie ruchu w stawie lokciowym na pewno pomoze. Co do samego stanu zapalnego to jest to zjawisko dobre, bo niesie ze soba czynniki wzrostu wraz ze zwiekszonym przeplywem krwi. Przedluzajace sie stany zapalne powoduja wapnienie tkanek (tego nie chcemy), wiec kolejny plus treningow 'rehabilitacyjnych' po ktorych nie masz takiego zaognienia w lokciu. Mozesz sprobowac pociagnac taki trening przez miesiac, wliczajac w to trening klatki i zobaczysz co sie stanie. Jezeli zrobisz porzadna rozgrzewke i sprobujesz franca z 60%RM i odczujesz bol, to lepiej isc juz do lekarza.
Pozdro
Fajno ze Ci takie lajtowe cwiczenia weszly bez bolu. Co do pytania o samoistnym zalataniu sie problemu to ciezko powiedziec. Przez caly czas towarzyszy Ci jakis dyskomfort, wiec obstawiam, ze istnieje jakis stan zapalny. Ograniczenie ruchu w stawie lokciowym na pewno pomoze. Co do samego stanu zapalnego to jest to zjawisko dobre, bo niesie ze soba czynniki wzrostu wraz ze zwiekszonym przeplywem krwi. Przedluzajace sie stany zapalne powoduja wapnienie tkanek (tego nie chcemy), wiec kolejny plus treningow 'rehabilitacyjnych' po ktorych nie masz takiego zaognienia w lokciu. Mozesz sprobowac pociagnac taki trening przez miesiac, wliczajac w to trening klatki i zobaczysz co sie stanie. Jezeli zrobisz porzadna rozgrzewke i sprobujesz franca z 60%RM i odczujesz bol, to lepiej isc juz do lekarza.
Pozdro
...
Napisał(a)
Siemanko Kuba
Mam dość nietypowe pytanie. Chodzi mi o to czy możliwe jest zalanie się na.... twarzy?
Od kąd porządnie wziąłem się za michę to zauważyłem jakby moja twarz zrobiła się lekko podlana. Nie powiem, otłuszczenie ogólne jest nie najmniejsze (12% BF (przynajmniej tak pokazywała aparatura do pomiaru w aptece) przy 186 cm/82 kg).
Miałeś klienta/znajomego któremu się coś podobnego zrobiło?
Pozdro i sorry, że dosyć często się tu o coś pytam.
ahaa i jeszcze coś
Miesiąc temu napisałeś:
"Moim zdaniem masz nieco za slabe nogi i klate. Z mc bym tak nie kombinowal na sile, bo szkoda kregoslupa. Ale sadze ze nogi molgbys podciagnac do 120 i klate do 90"
Na chwilę obecną dzięki lekkim pogłębieniu siadów przysiad poleciał na 115 a wycisk 87. To tak na marginesie.
Mam dość nietypowe pytanie. Chodzi mi o to czy możliwe jest zalanie się na.... twarzy?
Od kąd porządnie wziąłem się za michę to zauważyłem jakby moja twarz zrobiła się lekko podlana. Nie powiem, otłuszczenie ogólne jest nie najmniejsze (12% BF (przynajmniej tak pokazywała aparatura do pomiaru w aptece) przy 186 cm/82 kg).
Miałeś klienta/znajomego któremu się coś podobnego zrobiło?
Pozdro i sorry, że dosyć często się tu o coś pytam.
ahaa i jeszcze coś
Miesiąc temu napisałeś:
"Moim zdaniem masz nieco za slabe nogi i klate. Z mc bym tak nie kombinowal na sile, bo szkoda kregoslupa. Ale sadze ze nogi molgbys podciagnac do 120 i klate do 90"
Na chwilę obecną dzięki lekkim pogłębieniu siadów przysiad poleciał na 115 a wycisk 87. To tak na marginesie.
Nie ćficzem nuk!
...
Napisał(a)
Hej. Zalanie na twarzy to zwykle tycie, albo za wysoka podaż sodu. Jezeli masz napuchnieta twarz, to oznacza to, że:
1. tyjesz (na facie)
2. wrzucasz SAA
3. masz uszkodzone nerki (oby nie)
4. za duzo soli w diecie powoduje zatrzymanie wody pod skora i powoduje efekt napuchnietej twarzy
1. tyjesz (na facie)
2. wrzucasz SAA
3. masz uszkodzone nerki (oby nie)
4. za duzo soli w diecie powoduje zatrzymanie wody pod skora i powoduje efekt napuchnietej twarzy
...
Napisał(a)
Ok, czyli prawdopodobnie jestem na to wskazany bo kcal nie ograniczę
Zwrócę uwagę na sól, może rzeczywiście za dużo wpierniczam jej
Dzięki, pozdro
Zwrócę uwagę na sól, może rzeczywiście za dużo wpierniczam jej
Dzięki, pozdro
Nie ćficzem nuk!
...
Napisał(a)
W styczniu bedziecie mieli ode mnie felieton na temat treningów okluzyjnych i kilka fajnych odpowiedzi na pytania :)
...
Napisał(a)
Świetnie!
Będą kiedyś opisywane jakieś ciekawe systemy treningowe (spilt partia 2x/tydzień, hst, hit itd) przez Ciebie? ;]
Będą kiedyś opisywane jakieś ciekawe systemy treningowe (spilt partia 2x/tydzień, hst, hit itd) przez Ciebie? ;]
Nie ćficzem nuk!
...
Napisał(a)
Mm... zobacze. Jezeli bede mial inna, lepsza koncepcje to tak. Inaczej nie wiem czy jest sens. W koncu kazdy moze sobie wpisac w google "hst, HIIT, TABATA, trening holistyczny" i ze wszystkich stron uzbiera jakas dobra informacje jesli nie jest *****em. Ale pozyjemy, zobaczymy.
...
Napisał(a)
Witam :D
Jakub mam problem z ułożeniem cykli treningowych. W jaki sposób planować i przeprowadzać je ? W internecie wiedza ta jest raczej uboga , szukałem na różnych forach ale informacje są raczej zdawkowe i mocno lakoniczne. U mnie natomiast na siłowni zdecydowana liczba osób ćwiczy cały czas na maxa i bardzo podobnie przez cały rok.
Kuba ja mam konkretne pytania dotyczące układania naprzemiennych cykli treningowych dla osoby powiedzmy średniozaawansowanej ( staż 3 lata - amator , nie startujący w zawodach, ćwiczący dla siebie). Przez x czasu ćwiczyłem cały czas tak samo ( tzn na maksa , zmieniałem tylko stale zestaw i rozkład ćwiczeń) , teraz w miarę dokształcania się doszedłem do wniosku że to był błąd.
I teraz już konkretnie , do rzeczy:
Cały okres jesienno -ziomowo - wiosenny poświęcam na robienie masy , którą następnie w okresie wakacyjnym kształtuje.
Ułożyłem sobie to mniej więcej tak :
- wprowadzenie do treningów ( trening FBW)
- Okres budowania siły ( powt od 6 w dól)
- krótkie roztrenowanie
- okres budowania masy ( gdzie wykorzystuje zdobytą silę , zakres powt 12-8)
- regeneracja
i znowu powtarzam ten cały makrocykl (??)
- kształtowanie masy ( 12-8 powt. , superserie , gigantserie , w tym czasie robię cardio , zmieniam delikatnie btw w diecie itp) - tak jak pisałem ten cykl stosuje na ogół w okresie letnim.
Ale nie mam zielonego pojęcia ile mniej więcej takie cykle powinny trwać ( pod względem czasu) i jak w te ramy "siła/masa/kształtowanie masy" , wpleść opcje o :
naprzemiennym stosowaniu cykli na maxa i cykli lżejszych ( bo spotkałem się z opiniami że należy uwzględnić ten podział) a także w których miejscach postawić na czucie , spięcie mięśni i kontrole ciężaru , a w których dowalić ciężaru do pieca. Może w okresie danego makrocyklu ( np makrocykl budowania masy - rozbić go na mniejsze mikrocykle w których będę sie skupiał na technice a następnie na założonych kg ?
Z góry dzięki za pomoc i pozdro dla całej ekipy MD !
Jakub mam problem z ułożeniem cykli treningowych. W jaki sposób planować i przeprowadzać je ? W internecie wiedza ta jest raczej uboga , szukałem na różnych forach ale informacje są raczej zdawkowe i mocno lakoniczne. U mnie natomiast na siłowni zdecydowana liczba osób ćwiczy cały czas na maxa i bardzo podobnie przez cały rok.
Kuba ja mam konkretne pytania dotyczące układania naprzemiennych cykli treningowych dla osoby powiedzmy średniozaawansowanej ( staż 3 lata - amator , nie startujący w zawodach, ćwiczący dla siebie). Przez x czasu ćwiczyłem cały czas tak samo ( tzn na maksa , zmieniałem tylko stale zestaw i rozkład ćwiczeń) , teraz w miarę dokształcania się doszedłem do wniosku że to był błąd.
I teraz już konkretnie , do rzeczy:
Cały okres jesienno -ziomowo - wiosenny poświęcam na robienie masy , którą następnie w okresie wakacyjnym kształtuje.
Ułożyłem sobie to mniej więcej tak :
- wprowadzenie do treningów ( trening FBW)
- Okres budowania siły ( powt od 6 w dól)
- krótkie roztrenowanie
- okres budowania masy ( gdzie wykorzystuje zdobytą silę , zakres powt 12-8)
- regeneracja
i znowu powtarzam ten cały makrocykl (??)
- kształtowanie masy ( 12-8 powt. , superserie , gigantserie , w tym czasie robię cardio , zmieniam delikatnie btw w diecie itp) - tak jak pisałem ten cykl stosuje na ogół w okresie letnim.
Ale nie mam zielonego pojęcia ile mniej więcej takie cykle powinny trwać ( pod względem czasu) i jak w te ramy "siła/masa/kształtowanie masy" , wpleść opcje o :
naprzemiennym stosowaniu cykli na maxa i cykli lżejszych ( bo spotkałem się z opiniami że należy uwzględnić ten podział) a także w których miejscach postawić na czucie , spięcie mięśni i kontrole ciężaru , a w których dowalić ciężaru do pieca. Może w okresie danego makrocyklu ( np makrocykl budowania masy - rozbić go na mniejsze mikrocykle w których będę sie skupiał na technice a następnie na założonych kg ?
Z góry dzięki za pomoc i pozdro dla całej ekipy MD !
...
Napisał(a)
Mmm.. to pytanie dla kogos, kto siedzi Ci nad sztanga jak wyciskasz. Dla trenera osobistego. Sęk w tym, że makrocykl powinien trwac tyle, ile tego sobie zyczysz, lub tak dlugo jak odnotowujesz na nim progres. W koncu mozesz zwiekszyc sile na wyciskaniu o 20 kg i byc bardzo zadowolonym, albo mozesz cisnac pol roku sile (i tutaj jest mowa o cyklu regeneracyjnym, bo sadze ze po 3-4 miechach cwiczenia nalezy sie 2 tygodnie lajtu) i stwierdzic, ze nawet po przeprowadzeniu okresu regeneracyjnego, Twoja sila nie zwiekszyła się ani o 1 kg przy tym cwiczeniu.
Tak wiec zostawiam to Twojej woli i obserwacjom, z jednym tylko warunkiem - przy mikrocyklu dluzszym niz 2-3 miesiace wprowadzaj 2tygodniowy relaks (FBW). Nie katuj sie caly czas aerobami, zjedz raz dziennie cheat meala, daj odpoczac mozgowi i miesniom.
Jezeli mialbym troche namieszac, to suerowalbym odwrotna koncepcje ukladu makrocykli polegajaca na tym:
1. Rzezba i wytrzymalosc (trening o duzej liczbie powtorzen na mniejszym obciazeniu. Do palenia: drop set, serie laczone, superserie) + cardio w interwalach
2. Masa (trening wysokoobjetosciowy o duzej intensywnosci)
3. Sila (proponuje budowanie poprzez Dogg Crapp)
:)
Tak wiec zostawiam to Twojej woli i obserwacjom, z jednym tylko warunkiem - przy mikrocyklu dluzszym niz 2-3 miesiace wprowadzaj 2tygodniowy relaks (FBW). Nie katuj sie caly czas aerobami, zjedz raz dziennie cheat meala, daj odpoczac mozgowi i miesniom.
Jezeli mialbym troche namieszac, to suerowalbym odwrotna koncepcje ukladu makrocykli polegajaca na tym:
1. Rzezba i wytrzymalosc (trening o duzej liczbie powtorzen na mniejszym obciazeniu. Do palenia: drop set, serie laczone, superserie) + cardio w interwalach
2. Masa (trening wysokoobjetosciowy o duzej intensywnosci)
3. Sila (proponuje budowanie poprzez Dogg Crapp)
:)
Poprzedni temat
MD na allegro
Następny temat
Trening pod okiem trenera kadry Leszka Michalskiego
Polecane artykuły