os_girl/E7 masa/s.27/"Są kobiety pistolety..."

no ja tez sie dolaczae, a co tam

a to ja nic nie wiedziałam?

wszystkiego najlepszego dużo mocy i siły i pojemnego żołądka,żeby zmieścił jak najwięcej kury po treningu

i źyczonka ode mnie Oska, niech masa i siła będą z Tobą

Zmieniony przez - stekat w dniu 2009-10-18 17:08:47

No fakt, dziewczyna na pierwszej stronie, wsrod solenizantow
sto lat sto lat

Dzięki dziewuszki

nie wiedziałam ... spóźniam sie z życzeniami:





os_girl, wszsytkiego najlepszego, wymarzonej sylwetki
i czego sobie najbardziej pragniesz



Zmieniony przez - akneraj w dniu 2009-10-19 08:27:39

ojjj gapa ze mnie





Wszystkiego najlepszego! Duzej masy i jeszcze wiekszej sily

I tak prywatnie spelnienia marzen




Zmieniony przez - mmooonia w dniu 2009-10-19 08:53:05

mmooonia, akneraj buziaki!

Podsumowanie podpatrzyłam u Stekat i stwierdziłam, że sobie tez przeanalizuje zmiany w ostatnich 11 tygodniach.

**************PARAMETRY OBWODÓW CIAŁA***********************

WAGA CIAŁA: 66//71 - +5kg
OBWÓD PRZEDRAMIENIA: 23/24,5 - +1,5cm
OBWÓD BICEPSU: 27,5/30 - +2,5cm powiem że to widać!
OBWÓD ŁYDKI: 37//37 - ech łydki toporie
OBWÓD UDA: 53/57 - +4cm
OBWÓD BIODER: 98/98 - byl moment że zeszły do 94,5, ale w tym momencie zalana jestem
OBWÓD WOKÓŁ PEMPKA: 76/74 - -2cm
OBWÓD NAJSZERSZEGO MIEJSCA PONIŻEJ PEPKA: 91/87 - -4cm tak wreszcie mam talię
OBWÓD NAJSZERSZEGO MIEJSCA POWYŻEJ PEPKA: 72/70,5 - -1,5cm
OBWÓD KLATKI PIERSIOWEJ NA LINII PACHY: 88/96 - +8cm wyrównała mi sie klata z biodrami
OBWÓD KLATKI PIERSIOWEJ W NAJWIĘKSZYM OBWODZIE: 91/96 - +5cm biust rośnie, muszę pomyśleć o zmianie bielizny , no ale redukcja przed nami
OBWÓD BARKÓW: 104 /109 - +5cm konkret
OBWÓD NADGARSTKA: 14,5/15 - +0,5cm
OBWÓD KOSTKI U NOGI: 21//21
MISECZKA STANIKA : 65e/65e/f

***********POMIAR FAŁDOMIERZEM***************************

GRUBOSĆ FAŁDY NA TRICEPSIE: 13/16 - +3mm no zalało trochę
GRUBOSĆ FAŁDY NA BICEPSIE: 9/9
GRUBOSĆ FAŁDY NA ŁOPATCE: 13/14 - +1mm
GRUBOSĆ FAŁDY NAD BIODREM: 21/14 - -7mm - tu ładnie to widać po tyłku, fajnie poszedł do góry. Obwód bioder stoi, czyli tłuszcz na korzyść mięska.
GRUBOSĆ FAŁDY BRZUSZNEJ: 25/18 - -7mm
GRUBOSĆ FAŁDY NA UDZIE: 18/18 - udka tłuszcz ten sam ale obwód poszedł
GRUBOSĆ FAŁDY NA ŁYDCE: 16/10 - -6mm czyli miesko na łydach ruszyło
SUMA GRUBOSCI FAŁD: 115/99 - -16mmno tragedii nie ma

************DIETETA**********************************
Dieta dla mnie kat. Jeszce rok temu sie głodziłam a teraz jadłam powyżej 3000kcal. W przeciwieństwie do reszty cierpiałam na permanentne przejedzenie. W glębi serca czekam na redukcję i burczenie w brzuchu...

******************RENINGI****************************

Jestem świeżak. A może byłam. Wystartowałam w eksperymencie jako totalny nowicjusz. No może nie tak do końca bo przerobiłam jeden trening Obli. Ale bałam się wyjść na siłownię. Wstydzuiłam się mojego niskiego poziomu i w ogóle. Odważyłam się. Robie na siłowni zamieszanie że hej. Ludzie patrzą i pukają się w głowę. Kilka razy słyszałam komentarze: "eee chyba za dużo bierzesz, nie podniesiesz.." A ja brałam i ze słowami: "może tak, może nie", pokonywałam swoje granice. Nigdy nie przypuszczałam,że będę targać żelastwo i mieć tyle radochy. Teraz już wiem na czym polega ta zabawa. I strasznie mi się podoba...

Przysiad tylni ze sztanga: 25kg *4/82,5kg *1
Wyciskanie sztangi na plaskiej 27,5 kg *1/47,5 kg *1
Wiosłowanie sztangi w opadzie 25kg *9/75kg*1
RDL 50kg *6/87,5kg*1
Prostowanie nóg na maszynie 20kg *8/77,5kg *10
Boczny przysiad ze sztanga 17,5kg *6/62,5kg *7
Wspiecia na palce ze sztanga 15kg *11/100kg *4
Podciaganie nachwytem/podchwytem na drażku 0/1,5
Szrugsy sztanga 20kg *10/90kg *2
Uginanie nóg w leżeniu na maszynie 30kg *9/42,5kg *7
Zuraw 8* 0kg/ 6* 9kg
Rozpietki na skosie 30 st 5kg *2/11 kg *5
Wyciskanie mlotkowe sztangielek 30 st 5 kg *2/12 kg *4
Docisk 1/2 sztangi 32,5 kg *3/60 kg *1
Uginanie sztangi stojac 17,5 kg *3/30 kg *1
***********

Wydaje mi się że wytrzymałam w tej diecie. Było ciężko, bo było dużo. Z treningów najbardziej podeszły mi treningi pon i czwartek - nogi/pośladki. Moją zmorą jest wycisk na płaskiej i podciąganie na drążku. Cóż będę dalej pracować nad nimi. Mój ukochany RDL obraził się na mnie na jakiś czas i nie było progresu, mam nadzieję to odrobić. Strasznie podoba mi się atmosfera eksperymentu. Dziękuję pozostałym dziewczynom, bo dzięki nim była ta niesamowita atmosfera wzajemnego wsparcia i zrozumienia. No cóż jedziemy dalej... Teraz czas na wycinkę :)

Zmieniony przez - os_girl w dniu 2009-11-27 21:53:06

Zmieniony przez - os_girl w dniu 2009-11-27 21:54:28

bardzo ladnie ci poszlo, tak wlasnie sobie wyobrazalam ze bedziesz miala rekompozycje,
zmiany sa takie jakie powinny byc i dostajesz dzieki swojej pracy zupelnie inne cialo, z tym poprzednim walczylas dotychczas zle ale dalas sie przekonac i super

treaz mala dorobka redukcyjna i wyjdziesz nowa ty