yoyo1978/BLOG/ E7 :)

Yoyo1978-strasznie Cię podziwiam, niesamowicie dzielna z Ciebie kobitka i tak trzymaj ! A te 11 jaj to bym za chiny nie dała rady

zaraz przypomina mi sie przedzial kolejowy i Ruscy, jaja, kielbasa i sucha bułka

wlasnie wciagnelam kilka jerzyn

a jajka w sumie nawet lubie, co nie zmienia faktu, ze jak dzis obieralam to moj maz: co tu tak smierdzi

o ale przynajmniej przypomnialas mi o gotowanych bo ostatnio to ja ciagle sadzone z 5 albo jajecznice. jakos mi z glowy wylecialo hehe

a takie ugotowane to juz sobie na jutro wpisuje do bilansu i zjem pychotka

dzis dzien niski: 187/114/190 2552kcal
wegle przekroczone o 25g, jaja sztuk 4
ogorkow nie wliczam

twarog
brzoskwinia 400g

ryz100g
kura125g
pomidor 100g

ryz100g
jajo 240g
pomidor200g

kura125g
olej30g
ogorek200g

olej30g
kura125g
ogorek200g

twarog200g
olej20g
ogorek200g


brokuly zostawilam na jutro, nie chcialo mi sie wczoraj gotowac....

padam na pysk...

zjadasz po calym woreczku ryzu na raz?

mi jakos nie podchodzi az tak ten ryz brazowy, pol woreczka to jest max na jeden posilek i juz mi brzydnie hehe

na droge bylo, musialam zjesc, ale fakt, robilam przerwy


ahhhhhhha i przypomnialo mi sie: 2 kawy z mlekiem i cukrem (swiadomie ten cukier, bo zasypialam) i ..... pepsi max pol litra musialam, wszyscy jedli jakie pyszne buly, lody, czekolady i mi sie strasznie zachcialo czegos innego.... zimnego.... gazowanego... i wypilam

bylo,minelo... jestem w domu i jade dalej

hehe to w dni wysokie to chyba po dwa woreczki na raz

kurde jak mnie to tez wkurza jak wszyscy wszedzie jedza cos dobrego . najbardziej mi orzechow brakuje, bo o slodyczach to nawet nie ma co pomarzyc a orzechy to licze ze Puma zezwoli za jakis czas
i jeszcze czestuja mnie czyms ciagle i mowic im po 100 razy ze nie chce ehh

z tym czestowaniem to masakra, jak mowie ze nie jem to:
to co ty w ogole jesz?

slodycze mnie nie ruszaja... ale jak czuje czasem zapach pieczywa... rany...

i mowic im po 100 razy ze nie chce
Ludzie to sa upierdliwi z tym jedzeniem