Chciałem poznać Wasze zdanie na temat mojego treningu. Jego fundamenty to FBW - trening 3 razy w tygodniu, na każdej sesji wszystkie partie mięśniowe, ćwiczenia raczej złożone.
W ramach (konkretnej) rozgrzewski:
to co zwykle czyli wymachy ramion, rozciaganie itp, do tego:
-brzuch
-ściagaanie linki do klatki piersiowej 2x20 powt.
-sciaganie linki do karku 2x20 powt.
Właściwe ćwiczenia:
-wyciskanie na ławce (skos w gore) REGRESJA 8-10-12powt.
-butterfly 15powt.
-podciąganie na drążku nachwytem 3xMax
-podciąganie na drążku podchwytem 3xMax
-przysiady 3xMax(bez ciezarów - dlatego bez, ponieważ boli kark jak kłade na nim sztange i niewygodnie mi się wtedy ćwiczy :()
TO TYLE. Czy brak typowych ćwiczen na barki to luka w tym treningu? Co o nim myślicie :)
Powiem na koniec, że trening ma trwać około 60 minut. I aktualnie interesują mnie tylko treningi wsyztskich parti na jednej sesji.
CEL: SYLWETKA, MASA MIEŚNIOWA, SIŁA, WYTRZYMAŁOŚĆ :)
Nie możesz być silniejszy od przeznaczenia.