ja tam na razie poprobuje z tym hiit-em 2 razy w tygodniu. mozna dokladac po jednym interwale i robic coraz wiecej. nawet trzeba
zaraz lece na drugi taki trening w moim zyciu wiec luzik. wykonuje 5 interwalow wiec jeszcze troche zanim dojade do 10-12 jesli wczesniej nie odjade na pogotowie
takze spoko.
co do mierzenia pulsu to po sprincie mierze orientacyjnie na tetnicy szyjnej liczac na 6sekund zeby bylo latwiej. wowczas dodaje zero i mam przyblizony wynik. o pomylkach nie ma mowy bo cisnienie jest takie, ze tetnice widac pewnie z recepcji z 5metrow zatem licze dokladnie. a te 188/min wyliczylem juz przez 15 sekund jadac powolutku na uspokojenie liczac przez 15sekund. osiagam prawie maxa, jest za***iscie.
co do zjechania przez 30sek spokojnej jazdy do 65%hrmax to nie ma opcji. mysle, ze do 170moze spada, nie mniej. jak juz pisalem wczesniej po skonczonych interwalach po 2min spokojnej jazdy puls spadl do ok150, a po 3 kolejnych do 130
radosuaf: nie jestem fanatykiem jednego sposobu, jestem otwarty na wszystko
probuje z hiit-em, zawsze moge wprowadzac przerozne zmiany jesli bedzie zastoj. jestem otwarty na wszelkie propozycje, ale jak na razie jest ok. jestem za to fanatykiem
spalania tluszczu, ktorego mam ze 40kg wiec na pewno sie nie poddam i nie spoczne na laurach po zjechaniu do 90kg, nie ma takiej opcji, pozdro!