...
Napisał(a)
Mama zaczęła panikować, wyzywać że idę na coś co mnie oszpeci, później jak zobaczyła że mi nie przechodzi, chciała mnie namówić na trenowanie, czegoś mniej inwazyjnego niż boks, niestety nie wyszło jej. :P
...
Napisał(a)
"Po co ci to"
"nie nadajesz się"
"dostanie raz w nos i zrezygnuje"
"za słaby jesteś"
"to sport dla *****ów"
"krzywdę sobie zrobisz"
"nie wytrzymasz tygodnia"
Zmienili zdanie jak wróciłem z pierwszym limem potreningowym przy czym cieszyłem się jak dziecko
Od tamtej pory nic nie mówią
"nie nadajesz się"
"dostanie raz w nos i zrezygnuje"
"za słaby jesteś"
"to sport dla *****ów"
"krzywdę sobie zrobisz"
"nie wytrzymasz tygodnia"
Zmienili zdanie jak wróciłem z pierwszym limem potreningowym przy czym cieszyłem się jak dziecko
Od tamtej pory nic nie mówią
bez dostępu do internetu na jakiś czas
...
Napisał(a)
pamiętam jak tata mnie na boks tajski zawiózł akurat mocne sparingi były jak zobaczył jak się napie,,,,(tu chwila zwątpienia)ale i tak chodziłem najpierw ja dostawałem wpie,,a potem ja i oni
tera chodzę na capoeira bo ja jednak muszę jakieś sztuki walki trenować bo nie wysiedzę w miejscu i spodobało mi się bez sprzeciwu poszedłem trenować
"zom zoom zoom capoeira mata um"
capo rządzi
Zmieniony przez - Draciel 3 w dniu 2009-08-20 15:49:29
tera chodzę na capoeira bo ja jednak muszę jakieś sztuki walki trenować bo nie wysiedzę w miejscu i spodobało mi się bez sprzeciwu poszedłem trenować
"zom zoom zoom capoeira mata um"
capo rządzi
Zmieniony przez - Draciel 3 w dniu 2009-08-20 15:49:29
http://www.sfd.pl/Capoeira_zwódź_a_sam_nie_daj_się_zwieść_-t524293.html
http://www.sfd.pl/ćwiczenia_na_dynamike-t530433.html
"siła ciosu --> technika , szybkość , masa"
...
Napisał(a)
Hehe ja miałem fajnie bo rodzice byli za... Mama powiedziała, że będe się potrafił lepiej bronić, no a tato lubi popatrzeć na spary itd. a w jak był młody do był silny i ćwiczył, więc się cieszył, że ide w jego ślady. To tyle :PP teraz niestety przerwa bo nie mam jak dojeżdzać :(
...
Napisał(a)
Wtedy nie miałem hobby, to ojciec pogadał z jakimś kolegą i zaisał mnie na aikido, było słabe, więc po 2 treningach zrezygnowałem na rzecz judo, rodzicom sie podobało, chciałem potem spróbować mma, to mama sie nie zgodziła, ale na obozie mieliśmy i mma i judo, spodobało mi sie na tyle ze powiedzialem ze stanowczo ide i teraz nie ma nic przeciwko :D
Żyje od treningu do treningu
...
Napisał(a)
U mnie to wygladalo troche innaczej. Jak mialem okolo 9lat mialem za duzo energii i tata zapisal mnie na aikido, po kilku miesiacach poszedlem na kung-fu, ale nie podobalo mi sie to i poszedlem na karate. Tam zostalem az do mojej kontuzji, czyli kolo 6lat. Teraz planuje sambo i o ile tata nie ma nic przeciwko, ba nawet mnie popiera tak mamusia jak zwykle panikuje. Powodzenia wszystkim w walce z rodzicami o prawo do treningow.:)
...
Napisał(a)
Ja jak powiedzialem mamie,ze zapisuje sie na tajski to zaczela brzeczec:
"Czlowieku przeciez masz juz 27 lat nie za stary na to jestes?"
Wogole to nie za wiele ma do powiedzenia,bo pracuje i sam sobie oplacam treningi,a pozatym mieszkam 1500km od domu...Pozdrawiam
"Czlowieku przeciez masz juz 27 lat nie za stary na to jestes?"
Wogole to nie za wiele ma do powiedzenia,bo pracuje i sam sobie oplacam treningi,a pozatym mieszkam 1500km od domu...Pozdrawiam
(L)
...
Napisał(a)
ja jak powiedzialem mamie ze ide na kicka to podobnie stwierdzila ze mnie zabija itd,ojciec byl za powiedzial ze lepiej jak mam jezdzic na treningi (60km mnie wozil )niz z piwem w parku siedziec jak niektorzy moi znajomi.Jak zrobili mma u mnie w miescie to powiedzialem ze chce chodzic,(rodzice nie wiedzieli co to wogole jest...wiec pokazalem filmiki na yt to stwierdzili ze to jakas egzekucja bo sie kopie lezacego )Nie bardzo im to odpowiadalo ale akurat moje zdanie sie liczy xD (akurat mam na duzo pozwalane) i poszedlem a
teraz matka codziennie wieczorem na extreme sports oglada gale cage rage,king of the ring bo sie jej to spodobalo :)
teraz matka codziennie wieczorem na extreme sports oglada gale cage rage,king of the ring bo sie jej to spodobalo :)
...
Napisał(a)
Jak powiedziałem rodzicom , że chce isc na kick boxing to tata powiedział , że jak by był mną to już dawno by chodził i , że wreszcie zmądrzałem a mama raczej nic przeciwko nie miała tylko jak czasem wrociłem z podbitym okiem to mówiła 'i po co ci to było'
hehhe
hehhe
Nie zaczniesz Dzisiaj - Nie zaczniesz Nigdy!
...
Napisał(a)
Ja zaczynałem od zapasow...to wtedy matka nawet nie miala nic przeciwko, a nawet sie cieszyla:] ojciec tym bardziej
Ale po roku mi sie znudzilo...no i wymyslilem sobie MT, ponad 30km od mojej wioski xD
Starsza oczywiscie była przeciwna...i do dzis zreszta jest przeciwna
zawsze jak wracam z treningu obolały i wykonczony to mi mowi ze ***** jestem bo jezdze tak daleko, obijają mnie a jeszcze sie glupio z tego ciesze
Ale po roku mi sie znudzilo...no i wymyslilem sobie MT, ponad 30km od mojej wioski xD
Starsza oczywiscie była przeciwna...i do dzis zreszta jest przeciwna
zawsze jak wracam z treningu obolały i wykonczony to mi mowi ze ***** jestem bo jezdze tak daleko, obijają mnie a jeszcze sie glupio z tego ciesze
...wybieraj wybieraj wybieraj co wolisz-prawą czy lewą rękę mam Ci up******ić...!
Polecane artykuły