jako ze jestem wysoki bardzo(196 cm) robie martwy z podstawek duzymi ciezarami 5x5. co do podciagania to dobrze ze jest jako drugie cwiczenie, poprzednio robilem jak pierwsze a martwy na koncu co nie bardzo wychodziło mi to chyba na zdrowie bo czułem bol w dolnym odcinku kregosłupa, plecy były zajechane po poprzednich cw i na koniec jest MC masakara... teraz wszystko w porzadku!(lekki bol czasem)
przy podciaganiu dosłownie moje prostowniki odpoczywaja a wrecz rozciagaja sie hehe mysle ze to kwestia czasu zanim bol ustanie całkowicie i wszystko bedzie ok !
wczoraj po wiosłowaniu polsztanga(tak mi sie wydaje ze to od tego cw) czuje bol pod lewa łopatka, taki przeszywajacy cos jak ,,nerwoból'' boli przy glebszym oddychaniu etc.! nie wiesz czym to moze byc spowodowane?
technicznie cwiczenie było zrobione poprawnie, ciężary tez nie wygorowane