Gołota - Adamek czy dojdzie do walki??

Scorpion, przeczytaj uważnie co napisałem: "Każdy, kto choć trochę orientuje się w boksie, zdaje sobie sprawę, że Adamek u szczytu swoich możliwości przy Gołocie u szczytu możliwości to po prostu leszcz."
Nie mówię, że Adamek jest leszczem. Mówię, że przy przy Gołocie u szczytu możliwości jest leszczem. To zasadnicza różnica.

Gołota to najlepszy polski cieżki w historii. Walczył jak równy z równym z najlepszymi na świecie. Powinien być przynajmniej raz mistrzem świata (walka z Ruizem) Adamek jest bardzo dobrym bokserem ale nie oszukujmy się, nigdy nie walczył z naprawdę konkretnym rywalem (oczywiście oprócz Chada Dawsona;) ) W czasach prime Gołoty Adamek nie mógłby być nawet jego sparinpartnerem. Gołota w latach świetności był o przynajmniej dwie klasy lepszym pięściarzem. Andrzej oczywiście nie jest już tym samym fighterem ale jeśli podejdzie do walki serio, jeśli coś mu się nie "popsuje" w trakcie pojedynku to ma realne szanse na zwycięstwo, nawet przez KO.Takie jest moje zdanie

Kopt, wg mnie przesadzasz z nazywaniem Adamka "leszczem". Jakby nie było, tytuł wywalczył i już sporo razy obronił, talent też ma, a ostatnio (jak zmienił McGirta z powrotem na Gmitruka) wygląda nawet że potrafi jakoś myśleć w ringu.

Dla Gołoty też jest to dobra propozycja. Walka, zwłaszcza w Polsce, jakoś się sprzeda i będą $$$ - a o ile w ciężkiej Gołota nie ma już czego szukać, to przynajmniej z Adamkiem nie jest z góry skazany na porażkę.

Edit: nie dojrzałem wyjaśnienia w kwestii "leszcza"

Zmieniony przez - GB w dniu 2009-07-29 12:50:38

Gołota zmiecie Adamka. Kto pamięta walki z Big Daddym ? W tamtej formie to Gołota zniszczył by Adamka już w 1 rundzie. Teraz to pewnie zanim go znokautuje zejdzie mu z 5-6 rund.

Walki z Bowem to poprzednia epoka. Ja Ci przypomnę że potem walki kiedy Andrzej bił rekordy naliczania sekundowego (Lewis, Brewster), a ostatnio pokonał go Austin. Nie kupuję wyjaśnienia o kontuzji, bo była ona efektem upadku - więc najwyżej dłużej by pozgarniał.

Gołota to już nie ten sam zawodnik co kiedyś. Wiek i kontuzje spowodowały swoje. Ostatnio nawet taki zawodnik jak Mollo zrobił mu z twarzy kotlet.

wszyscy co *******a ze Gołota jest*****owy to g**** wiedza. ?Gołota powinien być mistrzem świata gdyby nie durni sedziowie chociazby w walce z Byrdem nie mowiac juz o walce z Ruizem gdzie byla ewidenta wygrana Goloty.

Jeżeli Gołota dojdzie do przyzwoitej formy, to jest duża szansa na KO. Nie oszukujmy się, na punkty z Adamkiem nie wygra. Po pierwsze, jest dużo wolniejszy, po drugie nie sądzę aby starczyło mu sił na 12 rund punktowania. Poza tym będzie pewnie próbował pokazać szczeniakowi, na czym polega boks i będzie dążył do nokautu.

Nie ma co spierać się także w kwestii Gołota prime vs Adamek prime, bo wszyscy wiedzą, że Gołota był w latach świetności dwie klasy wyżej.

Co do walk z Hopkinsem, czy Jonsem jr, to zgadzam się z koptem. Może Adamek nie dostałby za te walki jakichś niesamowitych pieniędzy, jednak w wypadku wygranej, otworzyłoby mu to drogę do wielkich pieniędzy. Walkami zainteresowały by się wielkie stacje telewizyjne, a co za tym idzie, za kolejne walki Adamek zainkasowałby o wiele większe pieniądze.

RAven przeczytaj ten wywiad z Lou Duva trenerem Andrzeja z okresu Bowe http://www.dziennik.pl/sport/article117377/Lou_Duva_Golota_To_byl_gosc_.html

Andrzej byl jednym z najlepszych piesciarzy w koncowce XX wieku....gdyby nie 'glupie' porazki z Bowe czy Grandem moglo byc naprawde pieknie.

"Nie ma co spierać się także w kwestii Gołota prime vs Adamek prime, bo wszyscy wiedzą, że Gołota był w latach świetności dwie klasy wyżej."
Problem w tym, że najwyraźniej nie wszyscy wiedzą

Andrzej Gołota dla "Przeglądu Sportowego" o walce z Tomaszem Adamkiem:

"To trochę jak policzek dla boksera wagi ciężkiej, kiedy jakieś dziecko proponuje mu walkę. Gdybym odmówił, miałbym plamę na honorze."



Moze teraz niektorzy zrozumieja ?

Andrzej ma juz kasy na cale zycie, ale chce robic dalej to co kochal i kocha...Adamek kocha ale kase woli walczyc z 'emerytowanym' bokserem za ktorego dostanie wieksza kase niz np za USS-a ktory w 2 walce z Wlodarem okladal go jak chcial...gdzie te obietnice Adamka ze chce walczyc z najlepszymi ? Byla propozycja walki od Kata ale...walka nie doszla do skutku bo Hopkins chcial za duza dla siebie...tylko ze Adamek skarbiec moze rozbic jedynie w walce z najlepszymi a nie obijaniem dalej piesciarzy z 2 dziesiatki...tak jak osatnio jak Adamek walczyl z Gunnem to juz ten młody Polak Wilczewski (?) walczyl z duzo lepszym piesciarzem od Guna bo sam chcial a do wyboru mial slabszego a kasa ta sama....

Panie Tomku trzeba jeszcze raz przemyslec jak ma wygladac dalsza kariera...mi najbardziej podobalaby sie decyzja o rewanzu z Chadem.

pozdrawiam