Gołota - Adamek czy dojdzie do walki??

Nie lubie adamka i tego jego sugerowania ze jest najleprzy bla bla, a zkim walczyl adamek??zadnego z jego przeciwnikow nie widzialem ani nie slyszalem o nim wczesniej.Serwisy rozpisuja sie ze bedzie walka z hopkinsem, jonesem, holyfieldem a walczy i tak z kelnerami.. zalosne.Golocie nie dorasta do piet, golota nie bal sie i walczyl z czolowka ktora znal caly swiat (Tyson, Ruiz, Byrd, Riddic Bowe, Lennox Lewis, Brewster, Michael Grant,Kevin McBride - pogromca tysona). Przegrywal ale mial odwage walczyc z nimi, mogl tak jak adamek walczyc z kelnerami i przecietniakami i byc nie pokonany....
Jezeli Gołota wyleczy kontuzje i przygotóje sie w 100% do walki to Adamka beda znosic z ringu na noszach, i nie ukrywam ze czekam na to, niech pozna swoje miejsce w szeregu

GIT naucz się czytać ze zrozumieniem. Chodziło o to że najwieksze gwiazdy boksu, najlepsi eksperci i kibice twierdzą że Gołota wygrał z Byrdem i Ruizem. Adamek z kim wygrał?? Z Gunnem czy mega twardym Banksem Gołota to fenomen, nie było i nie będzie popularniejszego sportowca w tym chorym kraju. Tylko jego walki przyciągały przed telewizory miliony kibiców i jako jedyny Polski bokser miał odwagę walczyć z absolutną światową czołówką, chocby właśnie dlatego należy mu się ogromny szacunek!

ciacho, może Byrd i Ruiz nie byli jakoś wielkimi wirtuozami światowego boksu, jednakże Gołota powinien wtedy zdobyć tytuł. Gdyby chociaż jedna z jego walk, nie została ustawiona przez sędziów, teraz nie byłoby w pamięci porażek Andrzeja z Tysonem, Lewisem, Brawsterem, tylko wszyscy by się podniecali, że był jedynym w historii polskim ciężkim z pasem mistrza świata. Dla mnie Gołota był mistrzem świata i dla wielu ekspertów również, mimo, że na kartach tego nie zapisano i za jakiś czas odejdzie to w zapomnienie. Wiadomo, że z czasem liczą się tylko wyniki.

Bowe wiedział, że dostał po dupie i później tłumaczył się, że podczas pierwszej walki był przeziębiony, a podczas drugiej zmagał się bodajże z kontuzją, albo na odwrót.

Powtórzę jeszcze raz, dla tych, którzy jadą po Andrzeju. Gdyby nie Gołota, "nie byłoby polskiego boksu zawodowego", a na pewno nie byłby tak rozwinięty jak jest teraz. Jak na razie, Adamek nie zrobił nic dla polskiego boksu. Nawet stacje typu HBO, Showtime nie są zainteresowane jego walkami.

A pozniej Bowe twierdzil ze wszyscy oprocz niego biora sterydy a on nic nigdy nie bral i jest czysty

Walka ogólnie bez sensu , ale od dawano wszystko co w boksie ma sens przełożyło się na to "gdzie można więcej zarobić".

GIT naucz się czytać ze zrozumieniem. Chodziło o to że najwieksze gwiazdy boksu, najlepsi eksperci i kibice twierdzą że Gołota wygrał z Byrdem i Ruizem.

kolezko umiesz polski? gdzie ja napisalem ze te walki przegral?
oczywiscie ze je wygral jak dla mnie ale smieszy mnie pisanie ze pokonal te 2 WIELKIE GWIAZDY boksu....itp tak jak ktos wczesciej napisal ze McBride tez sie do czołowki zalicza bo sklepał tysona no rece mi opadly ledwo co wymeczyl 40 letniego widma dawnego tysona to juz go mozna zaliczyc do gwiazd? toz jak heniek z garażu polozylby teraz samego muhammada alego to tez bedzie to czym sie mozna poczszczycic?

Jak Ci nie pasuje że Byrd i Ruiz to "2 WIELKIE GWIAZDY", to wygrał także obie walki z Bowem, który był uważany za najlepszego boksera HW.

Wygląda na to, że planowane na październik starcie z Andrzejem Gołotą będzie póki co dla mistrza świata w limicie 91 kg Tomasza Adamka tylko jednorazową wycieczką do kategorii ciężkiej. Coraz bardziej realnych kształtów nabiera bowiem szlagierowo zapowiadająca się potyczka "Górala" z legendą amerykańskiego boksu- byłym niekwestionowanym królem wagi średniej Bernardem Hopkinsem.
Choć Hopkins jeszcze niedawno nie wymieniał Adamka jako swojego potencjalnego rywala, dyrektor wykonawczy promującej Amerykanina grupy Golden Boy Promotions Richard Schaeffer przyznaje, że właśnie pojedynek z Adamkiem jawi mu się obecnie jako najciekawsza opcja w kontekście kolejnego występu popularnego "Kata".

- Odbyłem poważną i owocną rozmowę z [promotorką Adamka] Kathy Duvą. Musielibyśmy być skończonymi idiotami, żeby nie doprowadzić do tej walki. Jeśli my chcemy tej walki, telewizja jej chce i obóz Adamka również, to na pewno się dogadamy. - zapewnia Schaefer.


Prawdopodobna data konfrontacji Hopkinsa z Adamkiem, to styczeń 2010 roku, czyli miesiąc, w którym Amerykanin będzie obchodził swoje 45. urodziny.

Warto przypomnieć, że sam Tomasz Adamek twierdzi, iż tylko ewentualny pojedynek z Hopkinsem i rewanżowe starciem ze Stevem Cunnnighamem są w stanie jeszcze na chwilę zatrzymać go w klasie wagowej do 91 kg.

- W kategorii junior ciężkiej oprócz Cunninghama nie ma wielkich nazwisk, za którymi stałaby jakaś duża telewizja - tłumaczył kilka dni temu "Góral". - W zawodowym boksie o tym, kto z kim ma walczyć, decydują telewizje, bo to one wykładają pieniądze. Mój promotor Ziggy Rozlaski rozmawiał z przedstawicielami jednej za amerykańskich wiodących stacji. Oni dalej chcą mojej walki z Hopkinsem i są zainteresowani, by odbyła się ona w styczniu. Po konfrontacji z Hopkinsem, o ile do niej dojdzie, nie pozostanie mi nic innego niż iść wagę wyżej.

Jak Ci nie pasuje że Byrd i Ruiz to "2 WIELKIE GWIAZDY", to wygrał także obie walki z Bowem, który był uważany za najlepszego boksera HW.

zgadza sie, i co w zwiazku z tym? pisz konkretniej

ale nie piszczcie ze wygrana( wg sedziów nie ) z ruizem czy byrdem to argument do wznoszenia Gołoty na piedestał

Jest to argument do wnoszenia Gołoty na piedestał, ponieważ byłby on jedynym polskim mistrzem świata HW, a także bohaterem wszystkich białych fanów boksu w tamtych czasach.

Walka z Hopkinsem byłaby na pewno dużym wydarzeniem, ale nie oszukujmy się ten gość ma już też swoje lata. 45 na karku to nie jest byle co. To już podejrzewam też tylko cień B-Hop'a, ale mimo wszystko jest to ogromna szansa dla Adamka na wypromowanie swojej osoby przed przejściem do HW. Zdecydowanie jest to walka która mnie bardziej ucieszyła niż Gołota vs Adamek.