Szacuny
0
Napisanych postów
34
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
165
Witam, zanim napisałem tego posta, wiele czytałem na tym forum, by mnie nie potraktowano jak każdego newba, który piszę na dzień dobry: "Chce schudnąć 10 kg, jak to zrobić." Otóż już wiem, że nie należy zrzucać kilogramów.
Kończę nie długo 21 lat. Mam 29% tkanki tłuszczowej, ważę 96 kg, mój wzrost to 1,83m. Masa mięśniowa w okolicach 69, 70kg.
Kiedyś byłem szczupłym chłopakiem, niestety złe odżywianie + późniejsza choroba (zapalenie jelit) spowodowały, że strasznie przytyłem, nie przypominam już tego chłopaka, co dwa trzy lata temu. Jeszcze 2,5 roku temu ważyłem 80 kg. 16 kg do przodu i zrobił się ze mnie misiu. Dotychczas mi to nie przeszkadzało, ale denerwuje mnie to, że zaczyna mi się robić podwójna broda, brzuszek zwisa.
Wykupiłem wczoraj karnet na siłownie. Pierwszy dzień mam już za sobą. Jeśli chodzi o sylwetke, od zawsze miałem niezle zbudowane uda, teraz niestety mięśni tam nie widać, ale sam tłuszcz się nazbierał. Chciałbym zgubić brzuszek piwny, schudnąć w udach i zrobić sobie ponownie fajną sylwetkę. Moim priorytetem nie są wakacje, jeśli padną tu takie stwierdzenia. Gdyż wielu ludzi zaczyna ćwiczyć akurat na wakacje, żeby nie wstydzić się na plaży. Chcę to zrobić dla siebie samego i dla zdrowia.
Bardzo prosiłbym o wszelkie rady. Ile procent tłuszczu powinienem zrzucić i czy może ktoś poleci jakiś dobry trening?
Jeszcze jedno, od dłuższego czasu zastanawiam się nad kupnem spalaczy tłuszczu. Jako, że miałem dosyć nie dawno problemy z jelitami, chciałbym się upewnić, czy aby takie środki nie zaszkodzą mi. Jakie jest wasze zdanie na ten temat?
Chętnie bym się wziął za jakąś dietkę. Moim ogromnym minusem jest to, że jestem fanem piwka ;/ Ale jeżeli będzie trzeba to i to sobie odpuszczę. Moim celem jest zejście do wagi optymalnej.
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 21
Waga: 96
Wzrost: 1,83
Cel treningowy: zejść do optymalnej wagi
Staż treningowy na słowni: pół roku
Uprawiane inne sporty: piłka nożna
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): karnet na siłowni
Szacuny
0
Napisanych postów
87
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
2309
koledze Emson5 chodziło o to byś wyliczył swoje zapotrzebowanie kaloryczne i od tego odjął 200kcal. co do samego obliczania jak i diet to jest wystarczająco postów podwieszonych. co do treningu to jak wspomniano FBW oraz albo HIIT albo zwykłe aeroby, najlepiej w postaci biegowej.
ps: o piwku faktycznie zapomnij.
pss: prawdopodobnie nie ten dział.
Szacuny
0
Napisanych postów
34
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
165
a jaka jest różnica między interwałami a aerobami w postaci biegowej?
i jeszcze jedno, ja spędzam na siłowni tak średnio godzine. Czasem 1,5h. 30 minut rowerek, reszta czasu ćwiczenia, barki, plecy, nogi etc. Kumpel powiedział mi, że to mało. Czy to prawda? Aby mieć jakieś efekty, jest wyznaczony jakiś czas :P ?
Jeszcze pytanie o ćwiczenia na uda, ja jeżdze na rowerku na obciążeniu 12, wysokie jak na rowerek który jestem dostepny. Czy to prawda, że lepiej jechac na rowerku bez obciążenia?
Szacuny
0
Napisanych postów
361
Wiek
36 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
4767
trening PHA, post kolegi traktor71:
https://www.sfd.pl/Fbw_5x5_Cel_Redukcja_PomoC_:_Iverson_:-t470421.html +jakies areoby, ale głownie to dieta, nad nią musisz przysiedzieć, obserwować swoje ciało. Tylko nie ucinaj od razu setek kalorii, wszystko stopniowo. Wkleisz potem do działu odzywianie to koledzy pomogą/poprawią.
o areobach i interwałach masz pare dobrych artów, poczytaj im więcej wiesz tym bardziej sobie pomożesz.
IMO przy początkach aktwności, lepiej dać areoby, przy treningu i interwałach w NT może sie zajechać.
pozdro
Zmieniony przez - chwds w dniu 2009-06-10 12:31:19
Szacuny
42
Napisanych postów
3680
Wiek
39 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
36374
Trening ma byc intensywny, a ze intensywny trening to max ciezary + krotkie odpoczynki - to czas tutaj w zasadzie ma znaczenie ale w druga strone
2-3h na silowniach to siedza przewaznie dzieciaki z komorka w rece nawijajace juz 8 lasce z kolei ze robi ten 20cm biceps
Szacuny
1
Napisanych postów
235
Wiek
34 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
3694
zmien tryb zycia! wiecej aktywnosci, nie musisz odrazu rzucac sie na gleboką wode, troche ruchu, spacery zamiast siedzenie tyłkiem na krzesle, odwiedz troche miejsc w miescie/galerii ze znajomymi chodzac na piechote :), a bedzie dobrze , zaczynaj stopniowo, a nie odrazu wszystko na raz po sie zniechędzisz, Pozdrawiam
Szacuny
0
Napisanych postów
34
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
165
dzięki chłopaki, bardzo mi pomogliście.
Wiecie, jest taka sprawa, że ja byłem szczupłym chłopakiem, trenowałem piłkę nożną w klubie, grałem w siatkę. Zaczeły się moje problemy po zakończeniu liceum, długie wakacje, sporo alkoholu, o******lanie się, imprezki, złe odżywianie... a potem studia informatyczne, wiele siedzenia na tyłku, problemy z jelitami.. i tak to się nakręcało. A teraz robię wszystko by wrócić do formy. Jak patrze na wage 94 kg to trochę słabo się robi. Kiedyś taki szczupły, a teraz... :D Ale dam radę! Powolutku do celu!! Właśnie zaraz idę popykać w nóżkę z kumplami :)