mmooonia/BLOG/ bo masa to klasa s.45

ani sie obejrzysz hehe
ja dodaje na kazdy trening 2,5 (jak jestem na innej silce to wypada nieraz 3, nieraz 2 bo nie ma krazkow innych ) i tak teraz popatrzylam to 2 kwietnia zaczynalam z 25kg , teraz 48, z czego tam kilka treningow mi wypadlo, swieta, przeziebienie.

Wiec dodawaj co trening a szybko zobaczysz jak sie ladnie ciezar zwieksza

.........................................

dzisiejsze menu

jaja
bulka razowa
szynka

j.w.

kasza jeczmienna
karkowka
pomidor

piers z kurczaka
salata

ponadprogramowo wpadly 3 male placki z jablkami

mieszanka sera ,tunczyka i jajka


Dzisiaj znowu biegalam nie wiem dokladnie jaka to trasa ale cos ok 4,5km (podobno ) . zajelo mi to niecale 20 min.. sredni wynik , ciezko bylo pod koniec .. bolal mnie cos brzuch caly czas jak bieglam, cos mi bulgotalo , ale na koncu rogal na twarzy hehe

Zmieniony przez - mmooonia w dniu 2009-05-27 23:37:00

mmooonia widzę,że uwielbiasz karkóweczkę ale to taka z grilla czy jak?

Ja to bardzo lubie biegac ale najlepiej jednak sie czuje jak juz skoncze, ta satysfakcja jest najfajniejsza hehe

vena no uwielbiam uwielbiam a nieraz robie w piekarniku, a nieraz na patelni teflonowej (bez tluszczu oczywiscie bo jak przykryje to sie nie spieka i robi sie mieciutka )

ale w piekarniku kozak ostatnio przegapilam czas i przyszlam i juz byla tak mocno podpieczona i chrupiaca

lemoni swiadomosc o tym jaka sie bedzie mialo satysfakcje jak sie skonczy pozwala mi biec jak nie mam juz sily
a dzisiaj mam zakwasy na dwuglowych po wtorkowym MC i wczorajszym bieganiu

dzisiaj regeneracja bo dopiero z uczelni wrocilam , ide po tym wszystkim dzisiaj na piwko wiec grzeszek bedzie ale juz dawno nie pilam piwka..
a jutro silownia i w koncu przysiady , bo jakos ostatnio mi ciagle cos wypadalo .. cos czuje ze z kg nie pojdzie w gore :-/

mmooonia ja ostatnio co tydzień jak jest grill to wleci karkóweczka z grilla i jest kozacko pyszna mam nadzieję,że będzie pogoda w weekend na grilla

więc nie jestem sam w szaleństwach dietetycznych

no trzeba sobie urozmaicac bo na samym kurczaku to bym nie dala rady hehehe

ja na kuraku daję radę od pon-pt no w weekend też wleci,ale nie w takiej ilości

ja jakis czas temu odstawilam troche kurczaka, znaczy piersi staralam sie nie jesc codziennie , potem zamienilam to z indykiem i karkowka i teraz az ze smakiem jem kurczaka

zastanawiam sie nad lekka modyfikacja treningu .. zeby wlasnie podzielic na rozne partie i nie robic wszystkiego na jednym to bede sie mogla skupic bardziej na danych czesciach ciala
Tylko nie wiem czy lepiej na 3 rozne podzielic czy da sie na 2 i leciec co drugi trening innym, bo nogi chcialabym robic 2 razy w tygodniu

mozna podzielic trening na dwa albo 3 dni (vena to sobie nawet na 5 podzieliła )
a nogi chcesz robić na kazdym treningu czy np jak mas AB to na B miec nogi IMO taki trening to 3 razy w tygidniu nie wiecej to raz bys miala 1 dzien w tygodniu a raz 2 dni te nozki a moze super serie na nogi