Studensky Tak to był żart, dziwne, ze ty tego nie zajarzyłeś.
Skoro Twoja Matka jak sam napisałeś wcześniej nic ją nie obchodzi, ze masz zjeść czy coś to soory, ale coś chyba nie tak, mi też nie robi wszystkiego ale jak jest w domu to mi np. kasze ugotuje, zrobi wołowine itp.
W którym momencie płacze? Nie narzekałem na jako tako ilość spraw jeszcze do zrobionie tylko o pore która była - czyli po północy. Spoko jak na Tobie nie robi to wrażenia. Tylko to jest mój test więc pisze co myśle i pisze co się dzieje, żeby było ciekawiej, chyba lepsze to niż tylko dawanie suchych wypiek?
Sory, ale skąd wiesz jak ja trenuje/trenowałem ? Jak możesz mi pisać,że się mam ogarnąć ? No offence, ale tu zachowałeś się jak świnia, permanentna świnia, bo nie wiedząc nic o moich treningach podważasz moje zaangażowanie. Nie dodaje sobie, ale dużo osób na forum mnie zna i wiedzą jak się angażowałem do tego sportu, trzymałem dietę, wkładałem całe serce - inna sprawa, że nie mam szczęścia, bo co chwile walą mi się kłody pod nogi ani nie mam genetyki, bo ćwicząc rok wyglądam, jak bym sztangi nie dotknął w życiu.
Ale nie bój się, jeszcze się przekonasz co potrafię
No więc skad ty możesz mnie poczuać i pisać, zebym się ogarnął jeżeli tak samo nie znasz mnie hm? Tak samo moge pisać o Twoich treningach jak ty o moim życiu - czyli nie możemy bo się nie znamy. A z tym zaangażowaniem to mi naszło, że skoro wypominasz mi moje zaangażowanie to chyba sam mocno się nie angażujesz jeżeli nie wiesz oco mi chodzi
Genetyki również mam dobrej co mi jak widac wiele osób wypomina ale wisi mi to i Tobie również powinno.
Ależ ja nie pochwalam żadnych imprez, chlania do upadłego itp.
Miałem tu na myśli choćby tą nieszczęsną pomoc w domu i inne rzeczy, które są ważniejsze od siłowni. Ktoś kiedyś napisał "dziękuj rodzicom, że masz możliwość przeżywania sztangi, będziesz się śmiał kiedyś ze swojego zapału". I przy tym pozostańmy
Nie wiem jak można się śmiać ze swojego zapału. Może muszę dorosnąc ale nierozumiem. Skoro coś robisz co sprawia Ci to przyjemność i normalnie jako tako funkcjonujesz, to oco kaman?
Sadwich Jeżeli naprawde jesteś taki ograniczony to Ci wytłumacze, że z tym animalem to był żart.
No ty mi już dawno uświadomiłeś, ze masz gorzej pod kopułą.
Idź Świadku Jehowy szerzyć swoją wiarę gdzie indziej.
Russel Spoko, że się wypowiedziałeś. Amen.
Iverson No z pewnością
I kto tu się przechwala? Naprawde dużo mnie obchodzi jaki to jesteś dowalony. powodzenia
Skerx Do cholery ludzie czytajacie ze zrozumienie, cnarzekałem na późną pore, a nie na obowiązki.
mlodykks Co to znaczy cały czas przeżucać? I czemu nie.
Rybas Ale co wy mi tu nagle na życie prywatne najeżdżacie? Naprawde źle interpretujecie wszystko co pisze, nie znacie mojego życia prywatnego, wiec jak można oceniać?