Wstęp - Czy co jak i dlaczego.
Telewizja, radio, prasa, Internet - umiesz wymienić ich wspólne cechy? Na pewno, ale mi chodzi o jedną konkretną - publikacja informacji.
Wielu z nas zawierza informacją zawartym w massmediach a nie jednokrotnie pomimo „udowodnionego działania i badań laboratoryjnych" okazywało się że zmarnowaliśmy swój czas i pieniądz (ave HMB!).
W dużym skrócie odnalazłem w Internecie (dzięki mojemu koledze) informacje dotyczących kolejnej diety cud która podobnież jest dobra na wszystko- ale czy na pewno? Ciekawi cie odpowiedź? Poczytaj dalej i wytrwaj ze mną do końca testów.
O mnie - nic ciekawego, ale warto znać fakty.
Mam lat 22, mieszkam w Łodzi żyje i pracuje - i tyle danych prywatnych.
Gdybym miał siebie określić 1 słowem było by to słowo „próbuje". Dlaczego? często próbowałem : próbowałem diet, próbowałem treningów ale w większości próbowałem ponownie zacząć ćwiczyć.
To trochę głupie, a nawet żałosne ale wiele razy przegrywałem z swoją osobowością, lenistwem, ignorancją - rezygnowałem na początku wielu dróg.
Wiele razy mówiłem „ok. teraz będzie ok." ale szedłem w balety, olewałem dietę i wracałem do punktu start a i to nie zawsze.
Dużo razy myślałem czemu tak się dzieje ale nie znalazłem nic oprócz wymówek…
Podobnie ale nie do końca tak samo
Pewnie myślicie że i tym razem będzie podobnie, człowiek wszak się nie zmienia z dnia na dzień… to prawda ale częściowa.
Nie ważne czy masz lat 12, 20, 40, 50 prędzej czy później dojdziesz do pewnego wniosku - wszystko przemija. Nie chodzi tutaj bynajmniej o dobra materialne…
Dorastasz. Z wiekiem dostrzegasz zmiany w otaczającym cie świecie - ktoś z twojej rodziny umiera na jakaś chorobę, ktoś choruje na jakąś tam miażdżyce a i tobie z wiekiem wcale lżej nie jest.
Śpisz dłużej, budzisz się bardziej zmęczony, życie wydaje się rutynowe. Mijają lata i zauważasz że powoli dołączasz do grupy o której pisałem na początku akapitu.
Zaczynasz sobie zadawać (tak jak masa innych ludzi) pytania - jak to jest, czemu tak jest.
W poszukiwaniu odpowiedni ludzie zwracają w różne strony - Religi, Farmakologii (umyślnie nie pisze medycyny) lub szukają alternatywnych metod. Wiesz co ja znalazłem metodę alternatywną której testami chce się z Tobą podzielić.
Teraz warto zadać sobie pytanie : czy to naprawdę cud cywilizacyjny czy też cud marketingowy?
Postanowiłem przetestować to na sobie a relacje zdać tobie i całemu światu.
Jeżeli informacje dotyczące tej diety sprawdzą się chociaż w 60% -obiecuje zrobić wszystko co się da by ludzie się o tym dowiedzieli.
Między innymi dlatego pisze ten dziennik treningowy.
Ok. - ale co ma wspólnego z kulturystyką?
Tutaj możecie się pytać - ok., fajnie ale to co ma wspólnego z kulturystyka? Owszem ma i to dużo więcej niż myślicie.
Kulturysta - w społeczeństwie zatopił się wizerunek przynajmniej Arnoldowski, silny, charyzmatyczny wręcz do***any pod każdym względem.
Moim zdaniem kulturysta to również człowiek, dbający o swoje ciało.
W tym kontekście możliwość - super taniej, zdrowej redukcji tłuszczu, samo leczenie organizmu - jak dla mnie warunki co najmniej zachęcające do spróbowania!
O mnie cz. II - metryka
Czy wspomniałem że długi okres błogiego lenistwa oraz naturalna skłonność do tycia przerodziły mnie w średniej wysokości kulkę tłuszczową? Nie? No to teraz widzicie to na swoje oczy hehehe.
O mnie cz. III - trening
Postawiłem na trening FBW 3 dniowy (t-w-t-w-t-w-w), oraz hit w dni nie treningowe w tygodniu.
Trening siłowy:
Trening HIT:
O mnie cz. III - gwóźdź programu, dieta
Ok. dużo pisze o diecie, wychwalam jej niby zalety a jeszcze nic konkretnego nie napisałem.
Dieta z ang. Nazywa się „Raw Food" czyli jedzenie na surowo.
Na początku proszę poświeć chwilę by obejrzeć ten film na youtube - to naprawdę ułatwi ci zrozumienie tego co zaraz przeczytasz
Czy jesz zdrowo? Czy dostarczasz wszystkie wartości odżywcze swojemu organizmowi? Oczywiście że tak- jesteś wszak kulturystą.
Czy jadasz mięsa takie jak kurczak? Wołowina? oczywiście że tak to super rodzaj białka podanego nam przez matkę naturę.
A oparzyłeś się kiedyś? Widziałeś kiedyś taki wypadek? Wyobraź sobie… wkłada ktoś rękę pod ogień… zagapia się… skóra obumiera… ooo chyba już podano Twojego kurczaczka…
Skąd w tobie przekonanie że mięso ludzkie bardzo różni się od takiego kurczaka czy krowy? Poszukaj w Google a się zdziwisz…
Założenia diety Raw Food :
- większość wartości odżywczych (proteiny, witaminy itp.) nawet nie są przez nas wchłaniane. Nawet nie istnieją gdy je wkładamy do buzi - dlaczego?
Ze względu na obróbkę termiczną. Wierz w to lub nie. Moja rada ponownie zwróć się do google i chyba ponownie się zdziwisz.
-Toksyny zawarte w każdym przetworzonym jedzeniu, odkładają się w ciele człowieka i są powodem wielu chorób społecznych.
- Witaminy i składniki odżywcze + brak toksyn w ciele powodują samo leczenie organizmu.
Dlaczego organizm nie robi tego wcześniej? Ponieważ próbuje odtruć się z toksyn których jest tak wiele w wieku już 30-40 lat że nie nadąża, nie mówiąc już o innych f-cjach.
Nie wierzysz w toksyny? Bujda greenpisowska? http://www.beztoksyn.pl ogólna-polska akcja informacyjna…
Ok..skoro wszystko jest złe to czy coś jest dobre?
Tak - wg osób promujących tę dietę. Warzywa, owoce, nasiona. Tak ,tak każdy je je… Ale czy jadłeś kiedyś przez jeden miesiąc tylko je? He widzisz a ja próbuje i opisze byś nie musiał .
Moje składniki posiłki na najbliższy miesiąc:
Warzywa :
sałata
marchewka
rzodkiewka
szczypiorek
pietruszka liście i korzeń)
awokado
Owoce:
Jabłka
Truskawki
Kiwi
Banany
Oraz każdy ekonomiczny owoc który mi w reke wpadnie.
Nasiona
nasiona słonecznika
pestki dyni
orzechy włoskie
Tłuszcze
Oliwa z oliwek
Olej kokosowy - poczytajcie o nim, jak dla mnie hit 2009.
Dieta a siłownia.
Ok. zdrowotnych nie ma powodów by nie robić tej diety. Ale jak ma się uzupełnienie bilansu kalorycznego na budowę mięśni? Dobre pytanie! Poczekaj a zobaczymy !.
Jestem zwolennikiem poglądu : Jeżeli pożywienie które jemy na co dzień zawiera dużo mniej składników odżywczych niż powinno na skutek obróbki termicznej to- to ja zjem podobnie co wy.
Zapotrzebowanie na kalorie w moim przypadku wynosi około
2,900-3,000 kcal. Z diety którą mam dostarczam max 1,600-2,000kcal.
W teorii którą większość z nas zna - efektem powinno być zwolnienie metabolizmu i brak efektów redukcyjnych.
A jak będzie? Zobaczymy wszyscy razem!
Podsumowanie
Mam wielkie dwie prośby do ciebie.
Po pierwsze nie patrz na ten dziennik jak na każdy inny.
Pozbądź się szablonowego myślenia o diecie i o świecie.
Nie krytykuj czegoś co jest inne lub czego nie rozumiesz! Pogadajmy lepiej o tym.
Nie chcesz wspomagać? to chociaż nie przeszkadzaj.
Po drugie.
Dziękuje wam wszystkim za każdy wpis.
Wpisy oraz zainteresowaniem jest dla mnie bardzo ważne.
I nawet jak czasem nie będę pisał to będę czytał to co piszecie do mnie - to naprawdę daje silę i motywacje.(macie swój dziennik? to nie muszę chyba wam nic tłumaczyć)
Za każdy wpis postawie kiedyś wam piwo
Zdjęcia Przed/Po będą dostępne po zakończeniu.
Nie jestem dobry w pisaniu, ale postaram się dostarczyć ci ten raport w jak najłatwiejszej do połknięcia formie.
Oraz dawać sporo linków jeżeli będą osoby zainteresowane.
Jeżeli masz pytania, wątpliwości, inne zdanie - napisz pod spodem… zawsze warto porozmawiać.
Raw food - wielka nadzieja czy wielka ściema? Co kol wiek się okaże Ty się o tym dowiesz!
OŚWIADCZAM ŻE JESTEM ZDROWY NA UMYŚLE, WIEM CO ROBIE XD
Start 11 maj - 11 czerwiec 2009.
Zmieniony przez - KLINKU w dniu 2009-05-13 10:52:01
Jak dotknąłem Cie moim komentarzem, pomyśl się o tym że tylko moje zdanie...