Ann/blog/redukcja

Ja mam kilka puszek tuńczyka ale tylko mnie straszy bo go nie cierpię. Dziś u mnie mięsko schabowe i rzodkiewki.

ja mam jeszcze jedna puszke - ale jadam tylko w piatki.
najgorzej jest mi układac piatkowe jadłopisy bo w ten dzien nie jadam miesa:/

Fajnie ,by było ,gdyby delicje odchudzałyJa tunczyka tez nie lubie ,a miecha tez zbytnio nie białko nadrabiam twarogami,jajami nieraz odzywką

vajolet albo jeżyki kokosowe
ja właśnie konsumuję wieśniaka,a co do tuńczyka to też mnie skręca jak pomyślę,bo kiedyś jadłam codziennie

witam :) własnie wróciłam z siłowni. jutro ostatni trening i bedzie chwila przerwy:(
choc tak sie zastanawiałam ze mogłabym sobie rano pojeździc na rowerku przed szpitalem tylko ja ide tam na czczo i nie wiem kiedy bede mogła zjesc pierwszy posiłek :/

trening:
52 biegania 10,6km/h ostatnie 10 min na 12km/h
brzuszki(zwykłe, skręty)
rozciaganie

vajolet- a ja kocham kurczaka, piers z kurczaka :D i u mnie przewaznie kazdy posiłek ma inne źrodło białka.
musze sobie kupic jakas odzywke tylko kasy narazie nie mam
zycie na kieszonkowym nie jest fajne.
vena- oo wiesniaki to ja uwielbiam :D

Zmieniony przez - Ann.. w dniu 2009-04-25 11:31:37

vajolet albo jeżyki kokosowe

Jeżyki odchudzają - potwierdzam ja i Patka .

Ann..
do tuny dodawaj coś typu

https://www.sfd.pl/Pasta_z_tuńczyka-t484339.html

ewentualnie skrój jajko, ogórek jak na sałatkę dodaj paprykę - odrazu inny smak

ale ja po prostu nie lubie tego smaku tunczyka nic nie pomaga- kiedys robiłam pasty z jajkiem ogórkiem kiszonym i nadal nie smakował mi wiec czesto juz mi sie po prostu nie chce kombinowac.

rozumiem....bywajakoś ten jeden dzień przebolejsz, szukaj innych rozwiązań

zamykam oczy słucham muzyki i jem tunczyka haha :D

Zmieniony przez - Ann.. w dniu 2009-04-25 12:14:56