Cos dla mnie... Pomozcie Prosze!

Czesc. jestem tu nowy... ale nie o to chodzi chyba.
Mam problem... szukam cos dla siebie nie wiem jak by to powiedziec. dobra nie bede dupy trul jade z koksem!

Ja teraz:
-waze 70 kg
-178 wzrostu
-muskulatura? jest jaka jest nie za bogata

Ja po tym jak mi pomozecie:
-90kg moze 100 jak sie da
-jest jakis sposob zeby jeszcze urosnac?
-muskulatura? nie chce wygladac jak koks ale chce miec doskonala budowe kaloryfer itp. rece? nie maga byc zbytnio grubo bo chce cwiczyc taekewondo i aikido.

Czy nie znajdziecie sposobu zeby mi pomoc?

Zgory bede wdzieczny!!!

masz tu wszyztko poczyaj troche

https://www.sfd.pl/Potrzebujesz_Diete_Masz_Pytania_ZAJRZYJ-t379384.html 

Ja yeti Skecz mi sie przypomniał ;D

Wzrostu na pewno przyspieszyć się nie da, napisz ile masz lat, może urośniesz jeszcze naturalnie.

Chłopie po co Ci aikido ?! Poturlać się po materacu możesz w domu...

mam 17 lat i mam sie zamiar wziasc za siebie(pod wzgledem fizycznym jak i sportowym)

najbardziej interesuje mnie taekwondo i aikido bo mi sie przydadza tam gdzie mieszkam:] aha co zrobic mam zebym byl silny ale na takiego nie wygladal(dziwnie to zabrzmialo, chodzi mi o to zeby nie byc napakowanym a byc silnym)

To proste, żeby byc silnym musisz ćwiczyć i odpowiednio sie odżywiać. A to czy będziesz "napakowany" jak to nazwałeś to zależy od diety.

aikido bo mi sie przydadza tam gdzie mieszkam

A czy wiesz, że karalne jest używanie wyuczonych sztuk walki w rozwiązywaniu problemów tam gdzie mieszkasz ? Chyba że własnej obronie.

Zmieniony przez - Rothen w dniu 2009-03-28 17:23:32

no raczej nie jestem skinheadem i nie szukam zaczepki;] jak cos to powalam kolesia na ziemie i wieje... bo nie mam zamiaru sie bic.

Trenując aikido to możesz powalić babcie, która się potknie o Twój fikołek...

Punx, dobra rada, jak chcesz być silny to lepiej wyglądaj na tyle siły ile masz. Ja akurat mam cholernie dużo siły jak na moją wagę i wzrost (185cm i 70kg niecałe...), dlatego wychodzę ze wszystkich zaczepek albo bez bójki (po cholerę się bić?), albo z małymi ranami, choć gabaryty mają większe (ale wygrywam, jeśli można to tak nazwać). Czemu dobra rada by jednak wyglądać? Jak masz olej we łbie i nie chcesz się ciągle bić to lepiej masywniej wyglądać, moja postura jest koszmarnie prowokująca, zwłaszcza dla tych chrzanionych dresików (już nie wspomnę, że jeżeli jesteś punkiem, jak wskazuje ksywa, to tym bardziej zachęcająco byś wyglądał). Mam brata, który wcale taki silny nie jest, jednak ma te 198cm i kolo 100kg wagi, i ani razu go nikt nie zaczepił.
Jeżeli jednak masz te ciągoty do bójek to wyglądaj na słabszego, wygrasz z pierwszym, drugim, piątym czy trzydziestym, ale w końcu się przejedziesz, uwierz mi...

czy ja mowie ze mam ciagoty do bojek? chce dobrze wygladac i miec cos w zanadrzu jak mi jakis kibol albo dres wyskoczy z kosa... bo raz tak mialem to sie jakos kuzynem wybronilem i teraz poraz tym skonczyc bo nie mam 14 lat juz.