Jared Maynard, trójboista siłowy i trener z Kanady, niedawno ujawnił, jak od sprawnego, silnego młodego sportowca stał się człowiekiem walczącym o życie. Niezwykłe jest to, że powrócił na do sportu w nieco ponad rok od utraty zdrowia i osiąga lepsze wyniki niż kiedykolwiek wcześniej. Maynard przypisuje swój szybki powrót do zdrowia, w dużej mierze, treningowi siłowemu. 

Maynard rozpoczął karierę w trójboju siłowym w 2016 roku, najpierw w kategorii wagowej 82,5 kg w Kanadyjskiej Federacji Trójboju Siłowego (CPF), a następnie w kategorii wagowej 93 kg w Kanadyjskiej Unii Trójboju Siłowego (CPU). Jego kariera zatrzymała się wraz z nadejściem pandemii COVID-19, podobnie jak u wielu innych. Gdy już planował powrót do treningów, nagle dopadła go wyniszczająca i zagrażająca życiu choroba. W ciągu zaledwie 30 dni od wystąpienia objawów Maynard był na oddziale intensywnej terapii, walcząc o swoje życie. Początkowo zdiagnozowano u niego mononukleozę, ale w końcu okazało się, że to znacznie poważniejsza choroba: limfohistiocytoza hemofagocytarna (HLH), charakteryzująca się zaburzoną aktywnością immunologiczną, która prowadzi do złośliwego stanu zapalnego i niewydolności wielonarządowej. W najgorszym momencie Maynard doświadczył szeregu wyniszczających schorzeń, w tym niewydolności wątroby, niewydolności nerek, powiększenia śledziony i krwotocznego zapalenia migdałków.

Po szerokim spektrum zabiegów medycznych, w tym dializie i chemioterapii, Maynard wrócił do zdrowia, ale droga ta była długa. Musiał ponownie nauczyć się chodzić, a także nauczyć się na nowo mówić z powodu zaniku mięśni. Terapia zajęciowa i fizjoterapia były kluczowymi aspektami odzyskiwania przez Maynarda funkcjonalnej siły i mobilności. Był to długi i trudny proces, ale dokładnie rok później Maynard powrócił do trójboju siłowego i osiąga fantastyczne wyniki.

Maynard utrzymuje, że jego masa mięśniowa, siła i kondycja fizyczna w istotny sposób przyczyniły się do tego, że nie umarł.

„Wiedziałem, że bycie silnym i praca nad sprawnością fizyczną niesie ze sobą mnóstwo korzyści. Nigdy nie przewidywałem, że okaże się to tak potrzebne w tak krytyczny sposób. Całe to podnoszenie ciężarów i budowanie tkanki mięśniowej stało się taką polisą ubezpieczeniową, o której istnieniu nie miałem pojęcia, płacąc za nią składki”.

Lekarze powiedzieli Maynardowi, że gdyby nie był w tak dobrej formie fizycznej, nie przeżyłby choroby. Siła uratowała mu życie. Historia Jareda Maynarda to inspirujący przykład determinacji i siły w obliczu największych przeciwności. Jego doświadczenie pokazuje, jak istotna jest dbałość o zdrowie i kondycję fizyczną, nie tylko w sporcie, ale i w codziennym życiu. Dla wielu może stać się dowodem, że nawet najtrudniejsze przeszkody można pokonać dzięki nieustępliwości i pasji.

https://youtu.be/me4PBWCOWi4

Komentarze (8)
M-ka

Ciekawe czy się szczepił.

2
M-ka

Wyjątkowo dziwna zbieżność czasowa i nagły atak układu odpornościowego wysportowanej osoby, dobrze się odżywiającej.

2
RPS1990

Mój wujek po tym jak się zaszczepił mając 69 lat w krótkim czasie od tego zdarzenia dostał drugiego zawału serca - myślę, że miało to związek z tym, że eliksir na Covid zwiększa ryzyko zakrzepowo-zatorowe.
Miał drugi zawał po ok. 20 latach od czasu pierwszego zawału, a wcześniej nic nie wskazywało na to, że do tego dojdzie.
Powiem więcej - do czasu przejścia na emeryturę pracował on jako zawodowy murarz.

2
M-ka

Bardzo przykre; współczuję :'(.

0
RPS1990

W internecie widziałem filmik na którym pewien stary mężczyzna wiezie na wózku inwalidzkim swoją żonę, a ktoś pyta ich czy są szczęśliwi, na co on odpowiada, że "jak cholera".
Kobieta za to odpowiada "szczególnie ja z powodu choroby".
Dziennikarz pyta ją "ja rozumiem, a co jest powodem tego ? Już wiem, że choroba, ale co by pani od siebie przekazała osobom, które dopiero teraz zaczynają się borykać z tym problemem ?"

Na to starszy pan odpowiada: "Żeby się już nigdy nie szczepili na Covid, bo moja żona dostała to od szczepionki Covidowej - ja się szczepiłem i mi nic nie jest, a żona dwie szczepionki i dostała SLA (stwardnienie zanikowe boczne).
Nikt się nie przyzna do tego, ale to jest fakt."

Tak samo dziennikarz Jan Pospieszalski przeprowadzał swego czasu w okresie plan.emii wywiad z byłym polskim emerytowanym ciężarowcem, który przed zaszczepieniem normalnie chodził i był sprawny fizycznie, a po zaszczepieniu na Covid stracił możliwość chodzenia i jeździ na wózku.

Rozmawiałem kiedyś z pewną starszą panią, której dorosła córka przebywała za granicą w latach 2020 - 2022 i żeby móc odwiedzić swoją matkę w Polsce musiała się zaszczepić i mieć certyfikat covidowy.
Niestety w jakiś czas po zaszczepieniu dostała dziwnego schorzenia dermatologicznego polegającego na silnym swędzeniu kończyn (zwłaszcza całych ramion) i od momentu zaszczepienia do czasu jak rozmawiałem z tą panią żaden lekarz nie był w stanie pomóc tej młodej kobiecie z jej problemem dermatologicznym.

2
M-ka

Było wiele takich i podobnych przypadków... Kojarzę że czytałam o osobach, które po szczepieniu miały podobne objawy do opisanych w artykule wyżej - bóle mięśni, organów wewnętrznych... słabły szybko i umierały.
Reakcje układu odpornościowego mogą przecież przybierać różne formy i stopnie nasilenia, nie tylko skrajnie gwałtowne jak wyżej, ale też mniej nasilone i rozciągnięte w czasie...
Takie rzeczy nie były wcale tak "rzadkie", tylko były rzadko diagnozowane i jeszcze rzadziej leczone.
Tylko w jakichś bardziej cywilizowanych krajach.

0
RPS1990

W Polsce lekarze bardzo niechętnie w latach 2020 - 2022 rejestrowali jakiekolwiek Niepożądane Odczyny Poszczepienne (NOP) i to nawet na wyraźną prośbę pacjentów, którzy je mieli.
Tak więc ilość NOPów po szczepionce na Covid była w Polsce mocno zaniżona.
Najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, że najpierw mówiono ludziom, że po pierwszej dawce będą całkowicie odporni krótko od momentu zaszczepienia, potem mówiono, że jeśli nawet zachorują, to Covid będzie miał wyjątkowo lekki przebieg, potem przyznano, że aby uzyskać pełną odporność konieczne są kolejne dawki przypominające, etc.
Ogólnie ta cała plan.emia była delikatnie mówiąc grubymi nićmi szyta.
Najlepsze jest to, że latem 2022 minister zdrowia Adam Niedzielski powiedział, że coraz bardzo zasadne wydaje się porównywanie niebezpieczeństwa związanego z Covid do zwykłej grypy.
Przeczytaj prywatną wiadomość.

1