"odrobina aromatu zawsze pozostaje na ręce która podaje ci różę"
http://www.sfd.pl/Shula/WFC_CHALLENGE/Dziennik_Blog.2011/2012r.-t803927.html
ja się obijam,zero,laba,a moja żona jest już na 21 dniu a6w.
"odrobina aromatu zawsze pozostaje na ręce która podaje ci różę"
http://www.sfd.pl/Shula/WFC_CHALLENGE/Dziennik_Blog.2011/2012r.-t803927.html
zrobiłem tylko bieg ponieważ warunki na biegu były trudne.trzeba było się mocno koncentrować by wszystko utrzymać tak jak powinno być.na trasie krosu było wszystko to co powinno być,ale trochę za dużo lodu.
bieg-(około 18km.)2:26:43sek.tętno-132/147max.kcal-1941.
"odrobina aromatu zawsze pozostaje na ręce która podaje ci różę"
http://www.sfd.pl/Shula/WFC_CHALLENGE/Dziennik_Blog.2011/2012r.-t803927.html
a jak mi się to nudzi to wsiadam w auto i jadę 6 km.przez miasto do drugiego lasu i tam mam piękne jeziora
ale żeby nie było tak kolorowo to mam remoncik w domu.więc jest straszny sajgon,a po pracy zamiast odpoczywać jeżdżę po sklepach i pomagam majstrom.
ten tydzień będzie luźniejszy.
"odrobina aromatu zawsze pozostaje na ręce która podaje ci różę"
http://www.sfd.pl/Shula/WFC_CHALLENGE/Dziennik_Blog.2011/2012r.-t803927.html
tętno spoczynkowe 44.
rozciąganie całe ciało.
po południu trening na siłowni.
klata-wyc.szt.płasko-30kg.x30p.40kg.x20p.50kg.x20p.60kg.x15powt.
"baterfly"-20kg.x20p.30kg.x15p.40kg.x15powt.
biceps-hantle naprzemianstronnie-6kg.x50p.7kg.x40p.8kg.x30powt.
"modlitewnik"-15kg.x15,15,15powt.
barki-wyc.hantli stojąc-8kg.x15,15,15powt.
unoszenie hantli bokiem-6kg.x10,15,15,15powt.
brzuch-spięcia na maszynie-20kg.x20p.30kg.x20p.40kg.x20powt.
skośne-dwie serie 30,40powt.
unoszenie nóg z leżenia-20,20,20powt.
koło-10,10,10powt.
unoszenie nóg ze zwisu-10,15,10powt.
generalnie czułem zmęczenie po niedzielnym biegu.więc byłem ostrożny,mimo to pod koniec dnia wiedziałem,że następny dzionek do świetnych nie będzie należał
27.01.09r.
tętno spoczynkowe 53.-(to było do przewidzenia)
rano spokojne dłułgie 45minutowe rozciąganie(kończyny dolne)
spining-luźny 65min.
pod wieczór spining-1godz.tętno-118/153max.kcal-590.
następnie rozciąganie całe ciało.
w tym dniu postawiłem na jedzonko...dobre!
28.01.09r.
tętno spoczynkowe 43.
bieg-9km.z zadaniami(6x800m.)tętno-129/159.kcal-721.
każdą 800-setkę biegłem wolno(4min),ponieważ po poniedziałkowym osłabieniu nie chciałem przeginać.
rozciąganie kończyny dolne.
jedzonko i dwie godzinki luzu i trening siłowy.
plecy-ściąganie do karku-30kg.x20,20p.40kg.x15,15p.50kg.x10powt.
rogi do klaty-25kg.x20,20p.35kg.x15,15p.45kg.x10powt.
do bioder szeroko-15kg.x20,20p.20kg.x15,15p.25kg.x10powt.
unoszenie tułowia-10,15,15powt.
triceps-"dipsy"-10,10,10powt.
wyc.gór.nachwyt-20kg.x20p.30kg.x20p.40kg.x20powt.
wyc.gór.lina-10kg.x15.12kg.x15p.15kg.x15powt.
po treningu rozciąganie całe ciało.
"odrobina aromatu zawsze pozostaje na ręce która podaje ci różę"
http://www.sfd.pl/Shula/WFC_CHALLENGE/Dziennik_Blog.2011/2012r.-t803927.html
tętno spoczynkowe 46.
dzień prawie luźny-ha,haremoncik ciąg dalszy.
rano rozciąganie całe ciało.
spining-45min.-luźno.
rozciąganie kończyny dolne.
pod wieczór spining-1godz.tętno-133/174max.kcal-701.
30.01.09r.
tętno spoczynkowe 44.
bieg-(11km.z zadaniem 4km.tempo)czas-1:06:23sek.tętno-146/187max.
kcal-1022.
po biegu rozciąganie.
dwie godziny luzu i trening siłowy-luźniutki.
nogi-prostowanie ud-5kg.x10p.10kg.x10,10,10powt.
zginanie ud-15kg.x15p.25kg.x10,10,10powt.
prostowanie biodra-5kg.x10,10,10powt.
klatka-wyc.szt.płasko-40kg.x20,20,20,20powt.
biceps-szt.łamana-18kg.x20,20,20,20powt.
plecy-do bioder,wąsko-20kg.x20,20,20,20powt.
brzuch-spięcia-150,150,150powt.
31.01.09r.
tętno spoczynkowe 51.
luz!!!!!!!!
po południu basen-regeneracja
400m.rozpływanie,masaże.
a w domciu wielkie sprzątanie!
"odrobina aromatu zawsze pozostaje na ręce która podaje ci różę"
http://www.sfd.pl/Shula/WFC_CHALLENGE/Dziennik_Blog.2011/2012r.-t803927.html
dziś tętno spoczynkowe 49.
dziś zgodnie z planem treningowym bieg-21km.czas-2:59:09sek.tętno-134/153max.kcal-2428.
przez pierwsze 45min.trochę gadaliśmy i kilka fotek porobiłem,zapomniałem 2 razy dopić w czasie,ale ogólnie całość ok
"odrobina aromatu zawsze pozostaje na ręce która podaje ci różę"
http://www.sfd.pl/Shula/WFC_CHALLENGE/Dziennik_Blog.2011/2012r.-t803927.html
"odrobina aromatu zawsze pozostaje na ręce która podaje ci różę"
http://www.sfd.pl/Shula/WFC_CHALLENGE/Dziennik_Blog.2011/2012r.-t803927.html
rano rozciąganie kończyny dolne.
dziś siłownia luźniej!
klatka-wyc.szt.płasko-40kg.x20,20p.50kg.x20,20,20powt.
biceps-hantle naprzemianstronnie-6kg.x50p.8kg.x30p.10kg.x15powt.
plecy-do bioder-20kg.x20p.30kg.x20p.40kg.x20powt.
brzuch-spięcia-150,150,150powt.
brzuch-ze zwisu,podciąganie kolan-10,10,10powt.
pompki-20,20,20powt.
po siłowni odpoczynek i rozciąganie.
wieczorem spining-1godz.tętno-128/169max.kcal-646.
"odrobina aromatu zawsze pozostaje na ręce która podaje ci różę"
http://www.sfd.pl/Shula/WFC_CHALLENGE/Dziennik_Blog.2011/2012r.-t803927.html
Co moge zrobić z ...
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- ...
- 40