tradycyjnie rano rozciąganie całe ciało.(około 40min.)
dziś troszkę inaczej postanowiłem odkurzyć piłkę
wykonałem 8 ćwiczeń z piłką "Thera-Band Ball".w każdym ćw.wykonałem po 20 powt.a każde ćw.od razu po sobie bez odpoczynku.
1-z leżenia na plecach,unoszę piłkę trzymaną nogami i przekładam ją z jednej strony na drugą.
2-z leżenia na plecach,unoszę piłkę trzymaną nogami i przekładam za głowę i z powrotem do ziemi.
3-wykonuję pompki z nogami na piłce.
4-zostaję w pozycji do pompki,ale ręce są nieruchome,a nogi przyciągam do brzucha.
5-przysiady z plecami opartymi o piłkę.
6-z leżenia na brzuchu unoszenie rąk z piłką jak najwyżej.
7-przysiady z jedną nogą na piłce.
8-piłka trzymana w wyprostowanych rękach,skrętoskłony.
tyle ...
po tym rozciąganie,5 godzin luzu i spining,który troszkę przegiąłem
jaki stary taki głupi...
ok.
spining-1godz.tętno-147/195max.kcal-863.
"odrobina aromatu zawsze pozostaje na ręce która podaje ci różę"
http://www.sfd.pl/Shula/WFC_CHALLENGE/Dziennik_Blog.2011/2012r.-t803927.html