TEST: Byc sezonowcem %-) Ostateczna Rozgrywka! wg Siodemy/Alkohola pods str 48

podsumowanie będzie gdzieś na 150 stronie:D ponad 3 strony na dzień

OMG znowu on,cała POlska na Ciebie patrzy jedziesz

no siodema sprobuj wrzucic do kazdego posilku chociazby po 20g rodzynek - Ciebie i tak nie zaleje, a rownowaga kwasowo zasadowa bedzie zbilansowana i moze mniej syfu na papie

ale bomba witamin i mineralow, rodzynki... prosze Cie

jak juz to morele suszone.

Ja *******e co mu tak sracie o te spadki ****aJego zycie,jego zainteresowania,jego forma.Komus bledy najlepiej wytknac patrzcie na siebie.Wiekszosc z nas nie jest zadnym pro takze na jaki choy to *******enie,i po kiego robicie nie potrzebny spam jak co drugi wpis ma zawierac :"Ale spadki,zebys po cyklu znowu nie zjechal" to lepiej wcale nie pisac
Sory za off

rodzyna zawsze dobrze opierdzielić


jakas wypiska to bedzie miszczu??

Dzien 2

Sniadanie:

Płatki owsiane+3jajka+15 ml oliwy

2 sniadanie:

Pieczywo z jakims tam miesem, nie wiem co to bylo - matula robila bo zaspalem do szkoly+do tego Lion

3 sniadanie:

Ryz+tunczyk

Obiad:

Ryz+Kapusta pekinska (jeszcze surowka nie byla gotowa cala)+piers z kuraka





Po obiedzie wpadly jeszcze zeberka





Po obiedzie przed dzemką

Gainer+10ml oliwy+surowka od obiadu





Surowki jeszcze troche zostalo - wlozylem do lodowki - bedzie na jutro do szkoly





Next "mala" dzemka 16-19

Kolacja:

płatki owsiane z mlekiem+porcją bialka+10ml oliwy+2jabłka


Teraz kombinuje co zjesc, cos pewnie pokroju twarogu z pomidorem no i w kime...

Co do wczesniej wymienionych pogladow, udzielonych rad i spostrzezen:


1. Dorzucilem juz warzyw do diety oraz owocow

2. Wzbogacam posilki, podnoszac ich kalorycznosc poprzez dodawanie tluszczy

3. Na morele zwyczajnie nie mam kasy, zobacze w przyszlym tygodniu jak bedzie z $$$ jesli sie znajdzie to pewnie cos takiego kupie

4. Odżywiania to glownie moja kasa, ucze sie, dorabiam jak moge, cudow na poziomie zawodowcow sie nie spodziewajcie - kazdy orze jak moze

5. Co do spadkow po cyklach - jak kto woli, jedni by sie bardzo zdenerwowali, ja traktuje to jako normalna kolej rzeczy przy moim trybie zycia, nie traktuje tego sportu powaznie zeby wyliczac kazdy gram pozywienia co do joty, jem jak jem, raz lepiej raz gorzej - jem gorzej sa tego skutki, tyle

Jeszcze sie zaden nie urodzil co by kazdemu dogodzil

Robie co moge, panowie wybaczcie zem nie idealny jak Wy

pozdrawiam

Zmieniony przez - Siodema w dniu 2009-01-29 22:41:19

Zmieniony przez - Siodema w dniu 2009-01-29 22:43:56