Nie wiem co jest ze mna nie tak ale nie reaguje na kreatyne - na mono w ogole a na jablczan tez bez rewelacji ;/ wiem ze to sie zdarza i ze jest to normalne - jednak bez kreatyny troszke gorzej sie przedzie w tym sporcie... ;/
Mialem przerwe 1,5 roku i teraz jade juz ostro 3 miechy...
jak przestalem trenowac to rewelacja byl Cell Pump - tez slabo u mnie z dzialeniem ;/ tu rodzi sie pytanie - czy ten nowoczesne stacki, boostery i inne warjoty cos mi dadza ? czy jest z punktu widzenia fizjologiczno biologicznego ze kreatyna jakiegos rodzaju... estryfikowana czy nie zadziala na mnie ? i co w ogole wybrac przedtreningowego, przynajmniej na probe, z tych "nowosci" swiatowych :)
Jak myslicie... ?
()()=======> - suck it !