***Spam odzyje,ekipa spamu nie zniknie w pyle. Ratowac trzeba ,dajcie mu chleba..**

Inside the fire, to był kawałek promujacy, w czerwcu wydali płytkę a ty dopiero się obudziłeś? ja miałem już następnego dnia jak tylko sie pojawiło w necie

Ja od tego zespołu zacząłem słuchać metalu to co miałem się orientować. Pisało dyskografia to ściągnąłem i słucham ale że jeszcze jakaś płyta była to już nie wiedziałem

Buehehe, tak poza tym to koleś z teledysku Voices to ja na lekcjach

edit: Idę, mam jeszcze dużo do zrobienia na dzisiaj
Udał mi się dziś trening zrobić, to już drugi od przerwy - SQ na jednej nodze, syzyfki (po pierwszym treningu z syzyfkami nie mogłem stać nawet ), pociąganie i pompki. Minimum absolutne niestety, ale niedługo skombinuję hantle będą dobre do unoszenia na barki
Jak jeszcze będziesz to odpisz - nie mam za bardzo jak ćwiczyć dołu pleców, zostają mi tylko "foczki" czyli takie wspięcia w leżeniu przodem. Jak myślisz, dobrze by było je robić na treningu właściwym czy można się pokusić na robienie ich z brzuchem w dni nietreningowe?

Zmieniony przez - Alucard666 w dniu 2008-12-10 21:40:43

alu a nie masz naprawde innej opcji na dolną część pleców?

Jakim sprzętem dysponujesz?? To coś sie bez problemu skombinuje
Jakiś ciekawy konkretny trening

Podaj mi tylko jakim sprzet masz, jaki cel treningowy, jaka ilosc dni, i typ treningu, a na jutro moge cos wykombinowac mądrego (jeśli chcesz oczywiście)

Sam właśnie kombinuje ze swoim treningiem, kończe tą specjalizajce na plecy, nie idzie to w dobrą strone u mnie




Zmieniony przez - Bery89 w dniu 2008-12-10 21:49:24

Zmieniony przez - Bery89 w dniu 2008-12-10 21:50:03

Domowe warunki. Sztanga (lol) 20 kg, już nie używam jej nawet
Na dzień dobry może i by się nadała
Będę miał też hantle. Wezmę metalowy pręt, przewiercę, nakładam ogumienie, na zewnątrz talerze o bardzo małej średnicy ale parę kilo wyjdzie

Sztanga ze zmiennym obciążeniem czy nie??

Ławke czy co kolwiek masz czy nie za bardzo??

Bo jeśli nie masz, to można ułożyć trening, ale to nie będzie aż tak efektywny jak SANDBAG

Gdzie w prosty sposob ćwiczysz całe cialo, i masz zmienne obciążenie, a siła chwytu, masakra

Dobry wieczór Państwu, widzę, że Adzik znowu jest celem drwin i szyderstw. Ja tam leżącego kopać nie będę, więc nie wypowiem się na jego temat a jedynie zrobię taką małą uwagę
Otóż ---->

Niestety, to w zasadzie nie sztanga tylko pręt bez zmiennego obciążenia. Bez sensu tym robić klatkę, plecy czy nogi. Mam ławkę tylko nie mam co na niej położyć. Będę musiał kombinować pompkami i plecakiem. Na nogi tak jak pisałem syzyfki i przysiady na jednej girze i masakra Plecy - drążek. Mam jeszcze ekspander, hantle będą.

Cześć Wódziu

VooDa

Zwróć uwage na to że o adziku były dosłownie 2 zdania i tyle

Alu testowalem SANDBAG, i moge szczerze poleci,c nie tylko tym ktorzy nie maja sprzetu, ale tym co chca zobaczyć co to jest prawdziwy trening, gdzie 30kg wydaje sie jakby wazylo 80kg

Spróbuję załatwić worek. Gorzej będzie z wniesieniem go do domu, bo na zewnątrz nie mam żadengo miejsca
Chyba że...
Dobra, coś wymyślę
Ciekawi mnie tylko, jak tym treningiem można robić klatkę? Nawet wiosło sobie wyobrażam ale wyciskania NIE