Szacuny
0
Napisanych postów
35
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
282
Tak sie zastanawiam jakie macie podejscie do palenia trawy jednoczesnie wylewajac pot na silowni.. ?! Nie mowie oczywiscie o paleniu w czasie treningu :P ale o takim "sporadycznym" wieczorkiem po treningu na koniec dnia...zeby lepiej sie spalo ;) przyjmijmy,ze trzymamy diete bierzemy suplementy a na silowni dajemy z siebie wszystko...czy trawa moze zaszkodzic ?!
Przeciez sam Arnold palil jesli przypomnimy sobie slynny dokument z tym najlepszym kulturysta swiata...
pz
Szacuny
23
Napisanych postów
2935
Wiek
96 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
14118
trawa to syf- zjara ci muzg ostatnio sluchalem takiego kolesia ktory o tym opowiadal, na razie nic nie czujesz ale zobaczysz ze za jakis czas tak cie zmuli ze nie bedziesz umial policzyc do 10 , z******lisz organizm albo uszkodzisz swoj kod genetyczny jak w przypadku niektorych ludzi potem takiemu synkowi urodzilo sie dziecko bez rak i lipa- jaraj ale nie plodz dzieci bo tylko je skrzywdzisz.
taka moja opinia
pzdr.
Pomogłem, wyraź swoją wdzięczność za mój poświęcony czas
Szacuny
2
Napisanych postów
136
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1080
Ja nie polecam jarac i cwiczyc. Po pierwsze to uszkadza organizm niestety, nie ma tak jak mowia ze ziolo nie szkodzi, mowi sie dzisiaj tak zeby wiecej klientow bylo. Zamulasz sie i w ogole nie ma koncentracji, pamiec sie pogarsza. Po drugie z tego co wiem to zielsko wysusza. Myslalem ze palisz raz na miesiac a ty mowisz ze wieczorem, to jestes typowym palaczem.
Szacuny
2
Napisanych postów
358
Wiek
34 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
16022
Jeżeli będziesz dużo jarał zaczniesz się mulić, na treningach też zaczniesz być "nieobecny" a co za tym idzie spadnie ci siła. Nie będziesz miał werwy na treningu bo akurat będziesz o czymś "myślał" ;) zawiecha tzw pozdro
"Give me six hours to chop down a tree and I will spend the first four sharpening the axe." A.L.
Szacuny
25
Napisanych postów
1836
Wiek
32 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
16130
jeśli am to być sporadyczne jaranie to chyba nie przeszkadza. Raz na dwa tygodnie? ale co dziennie/co dwa dni to porażka;], sam przez to przechodziłem - ryje mozg i efekty troche gorsze