SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Jeden posiłek dziennie - nie ma szans na masę? - foty str. 7

temat działu:

Trening w domu

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 38531

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 2533 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 21926
"Nie jestem przekonany, czy brać się za dziennik, ale póki co właśnie mi stuknęło 36cm w łapce :)" soga dałem bo dawno czegoś takiego nie czytałem, ciekawey artykul, jednak niektórzy zwyczajnie mają od Pana Boga i 40 przy nie tłustej sylwetce (często gdy człowiek z wiekem równomiernie tyje, tzn. zwalnia się włąsnie metabolizm, ja teraz mam 36 ale czasu na silwonie (a tym bardziej na "diete" w ogóle jem wielokrotnie mniej niżby zapotrzebowanie wymagało) nie mam niestety, ale cieszy mnie fakt że ktos zrobił z 28 na 35 bez diety wiec 40 stuknie jak poczodze jakiś czas regularnie
W każdym bądź razie gdy zrobisz 4 dychy (reszta też do porzodu) wspierając się tą teorią to wtedy zaczne wierzyc bo póki co to sprawa jest dośc nie jednoznaczna, jako 14 latek przez 2 miesiace miałe mmanie machania hantelkami 3kg (były takie w domu) majac 16 lat byłem na silowni (wybadac jak jest) 2 razy majac 17 nie cwiczac przyszło mi 2cm w rece. Przytyłem w tym okresie fakt, ale nie woadomo, czy u ciebie to nie mogła byc podobna zmiana, mówie, często ludzie i to w różnym wieku mają roożny metabolizm i gdy ktoś jest majac np 17 lat chudy i opornie mu idzie, może mu wchodzic mając 25 lat jedząc podobnie tudzież mniej, gdy organizm po okresie wzrostu zwalnia. Niektórzy mają taki okres ok lekko przed 30 (mój ojciec np)
Jeśli faktycznie będziesz miałefekty i będzie szło niespodziewanie do przodu przy tym trybie życia to oświadczam, że sam to wypróbuje

Zmieniony przez - tommac20 w dniu 2008-10-31 21:45:16

Co mnie nie zabije to mnie wzmocni

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 474 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 8874
Na tej stronce co kolega podał http://www.surawka.republika.pl/KIW.html

jest następująca przykladowa dieta:

7 rano:
2 pomarańcze lub inne owoce w sezonie wraz z 5-6 liśćmi sałaty

8 rano:
35 truskawek w sezonie z 5-6 liśćmi sałaty

9 rano:
4 banany z 5-6 liśćmi sałaty

10:30 rano:
4 banany z 5-6 liśćmi sałaty

12 w południe:
4 banany z 2-3 liśćmi selera

13:30:
4 banany z 2-3 liśćmi selera

15:00:
4 banany z 2-3 liśćmi selera

16:30:
4-5 kawałków innych owoców w sezonie np. morele i brzoskwinie etc.

18:00:
Duża sałatka składająca się z jednej całej sałaty, kapusty włoskiej (ang. kale), brokułów, kalafiora, czerwonej słodkiej papryki, zwykłej kapusty, 1/2 szklanki uprzednio moczonych orzechów; orzechy moczę 24 godziny. Spożywam różne gatunki, każdy dzień inny gatunek. Moje fawoyty to migdały, orzechy pistacjowe, włoskie, brazylijskie, nasiona konopi, orzechy australijskie (makadamia) lub jedno awokado.

20:00:
30 daktyli a po nich 2 -3 liście selera

co o tym sądzicie???

pozdro

"old man dies, young girl lives - fair trade"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 335 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 4949
trzeba znalezc ochotnika ktory wyprobuje ta diete a potem (o ile przezyje ) napisze nam jak sie czuje i jakie wyniki osiagnal
1

BIG JAJA

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 165 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1351
kamilx2

Mozesz podac Twoj przykladowy jadlospis

Gotowany kurczak z sałatką składającą się z papryki, marchewki, sałatki zielonej, grochu i ogórka.
Innym razem mogę najzwyczajniej zjeść 3 średniej wielkości gruszki (pycha).

cordx

co o tym sądzicie???

Ta dieta stosowana przez Charliego Abla dostarcza bardzo dużo kalorii, białka i to w pełni przyswajalnego, więc bardzo dobrej jakości. Ale nie trzymajcie się od razu takich ilości owoców i warzyw, ta dieta była odpowiednia dla niego. Wy znajdźcie własną rozpiskę na tego typu dietę.
Oczywiście również się nie identyfikuję z taką dietą, ale na pewno jest zdrowsza niż jakakolwiek inna polegająca na dostarczaniu odpowiedniej ilości kalorii.

Do wszystkich

Musicie zrozumieć jedno, że przejście na dietę rozdzielną lub na 100% surowych roślin wiąże się z kryzysami ozdrowieńczymi, tj. różnymi dolegliwościami z powodu oczyszczania się organizmu z różnych śmieci. Jeśli przestajecie go dotruwać, musicie się liczyć z tym (tylko bardzo nieliczni nie miewają żadnych zjawisk w czasie trwania takiej diety), że wasz organizm nie zajmuje się już neutralizowaniem tego, co aktualnie przyswoiliście więc bierze się za to, co już dłuższy czas zalega. Taki stan rzeczy trwa jakiś czas (u każdego indywidualnie).
Możecie być osłabieni, mieć wysypkę w różnych częściach ciała, obolali i najróżniejszej maści inne objawy - to tylko znak, że organizm w końcu się za was wziął.
Można to załagodzić pewnymi sposobami, jak np. stosowaniem lewatyw (odciążenie jelita grubego, które jest siedliskiem śmieci znacznie wpłynie na szybszy postęp w powrocie do zdrowia i lepsze samopoczucie).

tommac20 i inni

Jeśli uda mi się osiągnąć 4 dychy, będziecie mi zarzucali dobrą genetykę. Okej, ale to wg. mnie po prostu wymówka ludzi, którym się nie udało lub nie chcą itd. Za swoich szczytów osiągnąłem max 38cm w bicu (po dwóch latach przemyślanego treningu na samej diecie z góra trzema suplementami białkowymi i jednym carbo) - uprzedzam.
Druga sprawa odnośnie wpływu genów i na geny.

Ponoć lekarze naturalni odpowiednią dietą leczą ludzi, którzy mają jakąś chorobę dziedziczoną genetycznie lub od urodzenia. Moja wykładowczyni również wspomina jak innym sposobem pozbyła się u kogoś nieuleczalnie zapadniętej klatki piersiowej, którą dzieciak miał od urodzenia.
Naukowcy również odkryli wpływ diety na możliwość wyłączania szkodliwych genów, a aktywowania innych.

Jeśli oczywiście osiągnę coś dzięki "genetyce", to wy też możecie. Jedni mają od razu odpowiednie parametry genetyczne, inni muszą je uruchomić (haczyk polega na tym, że właśnie zdrową dietą, która niewiele ma wspólnego z 5 posiłkami dziennie wielkości obiadu).
Wierzę, nie tylko dzięki genetyce dojdę do odpowiednich wyników, a wytwarzanym substancjom przez organizm (lepsze jakościowo przy okazji, niż te dostarczane z zewnątrz), odpowiedniej ilości testosteronu produkowanego przez organizm (ten argument przyszedł mi na spontanie, jest takich kilka - głównie chodzi o to, co organizm potrafi stworzyć w wewnętrznych warunkach) i sile wpływania na podświadomość (patrz efekt placebo). Jest jeszcze azot z powietrza :)

Zmieniony przez - mosiekjest w dniu 2008-11-01 09:04:29

Zaufaj SWOIM możliwościom.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 711 Napisanych postów 4351 Wiek 43 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 57865
poczekamy, zobaczymy foty i bedizemy komentowac. Bo 38 czy nawet 40 cm w rece napisane na forum nie rowna sie 40cm na zdjeciu. Trzeba wziasc pod uwage tkanke tlusczowa, ogolny wyglad sylwetki. Mam kolegow co jedza tylko duza kolacje i cos tam na sniadanie i maja 40cm w lapie, tylko ze brzuch tez maja niezlych rozmiarow. A przeciez na forum mogliby napsiac nie cwicze, jem raz dziennie mam 40cm w lapie... ano efekt placebo i psychika;/

Wklej foty teraz z ta data i wkleisz za rok , dwa. Teraz sprawdizmy gdzie Cie ten jeden posilek skierowal, a za rok sie zobaczy jaike sa postepy


Zmieniony przez - kris4real w dniu 2008-11-01 09:19:24

Pain is temporary. It may last a minute, or an hour, or a day, or a year, but eventually it will subside and something else will take its place. If I quit, however, it lasts forever." - Lance Armstrong
http://www.sfd.pl/kris4real_/,_VE_GOT_DA_POWER_-_NATURAL_POWER__ALTERNATYWNA_DROGA_ATAKUJE_-t434668.html
TRENING HST: http://www.sfd.pl/HST_-_Reaktywacja-t507030.html
DIETA: http://www.sfd.pl/DIETA__NIEZBĘDNY_ELEMENT_ZDOBYWANIA_SIŁY_ORAZ_MASY_MIESNIOWEJ-t507414.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 1065 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 15416
"Taki stan rzeczy trwa jakiś czas (u każdego indywidualnie).
Możecie być osłabieni, mieć wysypkę w różnych częściach ciała, obolali i najróżniejszej maści inne objawy - to tylko znak, że organizm w końcu się za was wziął"

To nie dobrze, trenuje Tróbjój i w sumie nie moge pozwolić sobie na osłabienie.


Ile schudłeś po przejściu na jeden posiłek w ciągu dnia?
Siła spadła?

Trening nie jest dodatkiem do diety, ani dieta do treningu.
To tylko niewielkie dodatki do genów, które posiadamy.
Natomiast wygląd początkującego, niekoniecznie musi odwzorowywać jego potencjał genetyczny.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 87 Wiek 39 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 11813
Interesująca jest ta dieta rozdzielna na pewno duza zdrowsza od tej kulturystycznej z 2g bialka, glownie sie na niej ludzie odchudzaja ale patrzac na Twoj przypadek mozna lapac masa jak sie tylko czlowiek zdrowo odrzywia a nie laduje w nieskonczonosc ryzu z kurczakiem
Ciekawi mnie tylko dlaczego preferujesz jeden posilek rozdzielny a nie 3 rozdzielne?
Fajny art: http://www.noni.zdrowe.com.pl/content/view/262/187/

Zmieniony przez - kamilx2 w dniu 2008-11-01 18:42:47

"Bez odzywek byłbym nikim"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 165 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1351
kris4real

poczekamy, zobaczymy foty i bedizemy komentowac. Bo 38 czy nawet 40 cm w rece napisane na forum nie rowna sie 40cm na zdjeciu.

Ważę 74kg przy 179cm wzrostu (waga wadze nierówna, bo pozbyłem się już pewnej ilości zalegających złogów). Fotki kolekcjonuję i przedstawię w odpowiednim momencie.

JOVOVICH

To nie dobrze, trenuje Tróbjój i w sumie nie moge pozwolić sobie na osłabienie.

Mówię o trochę innym rodzaju osłabienia. Czujesz się tak nijak, nie możesz zbyt dużo zrobić, ale jak już coś zaczniesz (spacer, trening), to - przynajmniej u mnie - objawy osłabienia natychmiast mijały (pewnie podyktowane pozytywnym wpływem wysiłku na przebiegające oczyszczanie).
Pamiętam, czasami po prostu nogi nie dałem rady przestawić parę centymetrów dalej, a przykładowo zjadłem batonika (osłabia przebieg oczyszczania), albo siłą woli udało mi się wyjść z psem to od razu byłem gotów na duży wysiłek.
Metody z batonikiem oczywiście nie polecam - myślę, że wystarczy ruch lub lewatywa (imo bardzo skuteczna). Jeśli jednak po jednym i drugim nadal czujesz się słabo (nie zdarzyło mi się tak), to znaczy, że twój organizm jednak tego dnia wymaga bardzo dużo energii na procesy oczyszczające, więc lepiej wtedy odpuścić trening.
Niedawno miałem kiepskie samopoczucie podczas treningu, jakbym już chciał rzygać (prawdop. rozpuszczały się kamienie w wątrobie) - wydłużyłem czas przerw między seriami i od razu mi było lepiej.

Zapomniałem dodać, że różne anomalie związane z intensywnym oczyszczaniem mają miejsce tylko w czasie zdrowej diety. Jeśli zjesz jak chcesz i ile chcesz raz dziennie, nie spodziewaj się raczej niczego prócz co najwyżej udręk psychicznych, bo chętnie byś zjadł jeszcze raz ;)
Jeśli oczywiście uznasz, że to mało, a Ty jednak naprawdę przywiązałeś się do tradycyjnego jedzenia, to możesz po prostu zjeść o 7 godzinie i o 15 z groszami (zależy o której skończyłeś posiłek z rana). Mieszany posiłek wymaga od organizmu około 8 godzin czasu do jego obróbki. Teoretycznie też nie powinno być źle, bo choć organizm już nie ma czasu samemu wytworzyć substancji potrzebnych do wzrostu, to przynajmniej maksymalnie wykorzysta te dostarczone z zewnątrz (kwestia jakości pokarmu to inna bajka, ale zyskasz tyle samo b/t/w, niż gdybyś zjadł 5 posiłków z podobnymi produktami - gdyż z tych organizm by wykorzystał tylko po łebkach).

Ile schudłeś po przejściu na jeden posiłek w ciągu dnia?
Siła spadła?


W szczytowej formie ważyłem 85kg, teraz ważę 11kg mniej - jeden posiłek staram się trzymać już długi czas, z siłownią miałem 2-letnią rozłąkę. Tyle mogę na bank powiedzieć, reszty nie pamiętam.

Na dietę przechodziłem, kiedy zaprzestałem treningu, więc nie mogę określić jak było z siłą. W teorii nie powinna spadać jeśli nadal trenujesz, w praktyce zależy od Ciebie i twojego nastawienia.

kamilx2

Ciekawi mnie tylko dlaczego preferujesz jeden posilek rozdzielny a nie 3 rozdzielne?

Głodny jestem tylko raz.
Co do ilości posiłków, z tego co się zorientowałem zaleca się góra 2 posiłki + 1 leciutki.
Podyktowane to pewnie czasem potrzebnym na przetrawienie pokarmu. Raczej nie wkłada się do ust posiłku, kiedy jeszcze poprzedni nie przeszedł przez układ pokarmowy.

Co do artu, jest w miarę ciekawy prócz paru byków jak łączenie owoców z mięsem, kiedy te pierwsze wymagają zasadowych warunków, a drugie kwasowych więc niewiele tu rozdzielnego spożywania pokarmu. Zresztą w artykule wpierw napisano "owoce można jeść wyłącznie same" a potem pozwolono mieszać je z mięsem. Może czegoś tu nie zrozumiałem
Autor nie wspomniał o wpływie wody na enzymy trawienne. Ona je po prostu podmywa i efekt taki sam, jakbyś zjadł nierozdzielnie.

Zmieniony przez - mosiekjest w dniu 2008-11-01 20:21:12

Zaufaj SWOIM możliwościom.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 87 Wiek 39 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 11813
Troche zle zrozumiales, chodzi o to ze odpowiednie owoce mozna laczyc z bialkiem a inne ze skrobia, weglami. Nie powinno sie natomiast jesc owocow miedzy posilkami chyba ze odczekasz 4h lub po kolacji 2,5h.

"Bez odzywek byłbym nikim"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 87 Wiek 39 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 11813
Korzystasz moze z rad profesora Tombaka?
Co odnośnie sposobu oddychania masz interesującego do powiedzenia?

"Bez odzywek byłbym nikim"

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Pytanie o trenig

Następny temat

Ogólnorozwojówka

WHEY premium