Pepin90 / "W pogoni za masą" / Cel :80kg

Powiem Ci ze za miesiac bede miał swój
P.S Zostawilismy wczoraj u mechanika i jutro bedzie żył za ok 150zł ;D

Po przerwie na treningu sila niesamowita ;D Nigdy tak nie cisnalem ;]

przysiady (?x30kg, 12x50kg, 10x70kg, 6x75kg)
wiosłowanie sztangą nachwyt (?x20kg, 12x40kg, 10x50kg, 8x55kg)
unoszenie tułowia z opadu (bez obc x12, 5kgx12, 10kgx10)
wyciskanie hantli skos / tutaj na pelnej ****zie (12x20kg , 10x24kg, 8x27kg na jednym hantlu)
wyciskanie sztangi na barki (zrobilem hantlami 12x11kg,10x11kh bo mnie cos bolalo)
biceps (hantelka 11kg zrobilem kilka serii zeby napompowac)
wyciskanie francuskie (zrobilem wyciskanie hantelki nad glowa jednoracz 11kg)
łydki brzuch przedramie

Koniec o******lania, od jutra wracamy na siłke ;))
Jak przestalem cwiczyc ssanie w żolądku nieziemskie.
Postanowilem ze do jednego posilku zamiast torebki ryzu bedzie poltorej ;]

Dzis sniadanie o 10.30 - 110g owsianych z mlekiem, 2 jajka.
o 14 glodny jak cholera, 150g ryzu z serkiem wiejskim
o 15 mama we mnie wcisnela kurczaka z ziemniakami i salatka, co ciekawe jak jadlem to dalej czulem zabijanie glodu ;)
Caly czas pije wode, koncze duza butelke od rana.
O 18.30 jajecznica z chlebkiem, albo makrela z ryzem ;)

Cos sie trzeba wziac za miche , a jak apetyt jest to nie trzeba psuc ;))
Jutro na silke i zapisac sie na egzamin na prawoo ;)

ps. Biceps sie zmniejszyl bo jechalem na sucho, z 36 jest 35, ale za to na wadze jest juz 73 na czczo po kibelku, i w klatce 103luzem/ 106 napinka, czyli 2,5cm do przodu od sierpnia ;)

Zmieniony przez - Pepin90 w dniu 2008-11-02 16:47:49

Mistrzostwo swiata, miny w boksie ferrari- BEZCENNE xD Szkoda mi troche, bylem calym sercem za Massą :]

Trening dzis dobrze poszedl, pierwszy raz bylem to nie skonczylem bo juz mi slabo bylo, za ostro zaczalem. Aczkolwiek jestem zadowolony =)


przysiady (?x30kg, 12x50kg, 10x60kg, 8x70kg)
łydki wlasnym ciezarem
wiosłowanie sztangą nachwyt (?x13kg, 12x33kg, 10x53kg, 8x63kg)
martwy ciag (12x 43kg, 11x62kg, 8x83kg)
wyciskanie hantli skos (12x20kg , 10x20kg, 8x24kg)
wyciskanie sztangi na barki (12x20kg,10x30kg)
biceps (zrobilem kilka serii byle czym zeby napompowac)
przedramie


Oj beda zakwasy beda ;]

Dzis sobie przysiadlem, jutro bede mial ok 100zl na suple, a ze dlugo jade na sucho, sadze ze od ok. 10-12go listopada pojade z cyklem, i skompletowalem sobie malego ekologicznego cyklona (ekologicznegom bo bez "mocniejszych supli, jedynie odzywki)

-Białko Olimp Sojavit85 750g ,podobno przy grupie krwi A bedzie lepszy od WPC
-Kreatynka Olimp Mega Caps , dobra sprawdzona, łykne z 200caps w cyklu przez 5 tyg
-Olimp Dextrose Juice (carbo) po treningu, dla dopelnienia i tani jest

Licze na chociaz 1,5kilo masy na tym cyklu, bo zastoj na sucho, i teraz trzeba cos ruszyc ;))

Dzis, ze wzgledu zakwasow, zrobilem sobie swoj plan, wszedl elegancko i bylem zadowolony bardzo =)

-Wyciskanie na plaskiej ?x20kg, 12x60kg, 10x70kg, 6x80kg
-Rozpietki na plaskiej 2 serie po 9kg na reke
-Niewiem jak nazwac to cwiczenie, ale na barki, takie w pol-opadzie taki ruch "odlatywania" z hantlami 5,7 kg
-Kaptury hantlami, 2 serie po 20-cos kg.
-Biceps na modlitewniku łamanym gryfem
-Triceps, wyciskanie na glowa na stojąco
-Przedramie nachwyt podchwyt
-Brzuch

Szczegolnie cieszy sila klatki =)

Zmieniony przez - Pepin90 w dniu 2008-11-05 19:35:44

moim zdaniem jak tamten kolo co zrobil tego posta chce byc taki jak ma typa w linku to nich idzie na solare.. tyle mu brakuje do takiej plazowej sylwetki.. Nie wiem co piszecie wyzej.. moze nie na temat weszlem;p

Wczoraj i dzis od za***ania nerwow, okazalo sie ze laska z ktora bylem prawie pol roku robila mi za plecami ze swoim "bylym" chlopakiem z ktorym byla 4 lata. Co ciekawe dowiedzialem sie o tym od niego^^ Mialem z nia bardzo niemila rozmowe ( ), dobrze ze jego nie bylo w poblizu bo nie recze za siebie, chyba bym zabil, taki bylem w****iony ;]
No coz, takie zycie ;] Jutro na silke :) PozdrO! :)

Dzis nie zrobilem treningu bo szczerze mi sie nie chcialo, dzis jem same tluszcze bo dzis wieczorem ide na wodke z chlopakami, wiec nie ma sensu jesc bialka :P Jutro z kolei koncert Molesty wiec tez nie bede w stanie zrobic treningu.

Od Srody wiec wracam ze zdwojoną siłą :)
Pozdro!

Taka sytuacja jak opisywałeś świetnie służy udanemu treningowi - wiem po sobie też tak kiedyś miałem.

Nie była godna Ciebie (jeszcze wróci).

Głowa do góry i skup się na silni.

Pozdro