jak budowac mase bez diety?

Moi dwaj bracia robią razem w Irlandii i mojego brata dziewczyna. Jak bracia przyjechali do Polski to pomyślałem - o fu##. Przytyli jak cholera. No tylko, że to jest tłuszcz nie masa mięśniowa. Przeczytaj sobie podwieszony o jedzeniu w szkole/pracy. Ugotować ryż to nie jest żaden problem. Kupujesz opakowania na żywność i jak masz przerwę w robocie to wcinasz ryż, który ugotowałeś dzień wcześniej. Kamyk a jakie masz efekty po 10 latach bez masy?? Zrób to co miętki napisał. Bulk + białko. No, ale bez diety daleko nie zajdziesz.

wyjscie, wstac 30-40min wczesniej,
zapewne inni domownicy jeszcze wtedy spia, wiec kuchnia jest wolna, tak jak napisalem zakupic np. grilla elektrycznego , ugotowac 2-3 torebki ryzu (itp) , wrzucic do prostych plastikowych pojemnikow - zajmie Ci to calosc okolo 30min ,wiec mysle iz to nie problem wstac 30min wczesniej , skoro i tak wstajesz w srodku nocy (mozesz sie 30min wczesniej polozyc spac, proste)
w pracy (jezeli non stop jezdzisz) jak tylko masz wolna chwile, jakis postoj, korek, czerwone swiatla itd. mozesz miec kolo siebie taki pojemnik i na szybko wziac pare gryzów, odzywki rowniez tutaj beda ratunkiem ,bo wypic shake'a to nie bedzie stanowilo problemu, jednak na samych odzywkach to Ty masy nie zbudujesz
Poza tym masz z tego co napisales od 14 wolne, w tym czasie - do pojscia spac spokojnie mozezs zrobic trening jak i zjesc przynajmniej 2 pozadne posilki i z 1-2 porcje odzywki dopic
Ja tu nie widze nic trudnego, po prostu Ci sie nie chce i tyle

Dobrze powiedziane poprostu Ci się nie chce :D

Dokładnie jak napisał Banan. Chcieć to móc. Jak są jakieś, przeciwności i niedogodności to jest to prawdziwa próba charakteru. Jak jesteś leń i nie masz słomiany zapał to nie osiągniesz celu. Piszesz, że możesz w trasie coś przekąsić, więc da się wtedy jeść, musisz sobie wszystko dobrze zorganizować.

bez diety tez możn znam osobiście kolesi którzy jedli zdecydownie ponizej 1 g n kg masy ciała i wyglądali kosmicznie ale to niestety genetyka, wiekszosć nie ma tak dobrze. To co ci moge poradzić to regularne posiłki czyli jak wstajesz znjedz coś i tk co 2-3 godzinki,rano aminokwasy proste,gl;utamina dalej jakieś sniadanie, a przed snem glutamina +_białko na noc, przed treningiem bcca i glutamina i to smo po. co do jedzenia w ciagu dnia to srtaraj sie unikac słodyczy jedz najlepiej jak możesz a ewentualne braki uzupelniaj gainerem ew. odżywką białkową.

bez diety tez możn znam osobiście kolesi którzy jedli zdecydownie ponizej 1 g n kg masy ciała i wyglądali kosmicznie

masz na myśli 1g białka na kg wagi ciała? zejdz na ziemie, jezeli o tym piszesz
taka ilosc jest ok dla przecietnego czlowieka, 'przecietny' tzn. typowy 'kowalski' praca, dom, rodzina; ilość ok, do funkcjonowania organizmu, a nie do rozwoju/budowy masy mieśniowej przy treningu siłowym, i genetyka w tej kwestii nie ma nic do gadania, bo niektorych spraw nie przeskoczysz
Już widzę tego Pana "x" jedzącego przy wadze powiedzmy 90kg , <90g bialka w ciagu dnia i 'wyglądającego kosmicznie'

Zmieniony przez - Banan w dniu 2008-09-27 14:25:50

wezme sie i postaram sie !Dajcie jeszcze dobry dopalacz na trening?

white flood controlled labs
pvl garg,
noz IV nutrabolics
vapor muscletech
noxplode z bsn
super pump 250 z gaspari
jest tego duzo, niektore bez kreatyny inne z nią

Banan moze wymienimy sie gg?12913212 Kamyk

Banan <- ja ważę 90kg po treningu 42 w bicu na brzuchu troche tłuszczu ale zarys kraty jest, jem własnie ok. 1g bialka/kg masy i może budować się nic nie da, ale utzymać to co już zbudowałem trenując 2 razy w tygodniu jak najbardziej, a nawet wydaje mi się że trochę postępów robię. Oczywiście kiedyś dieta była, ale od kilku miesięcy mam wiele ważniejszych spraw na głowie.

Więc być dużym i mieć normalna dietę IMO możliwe, oczywiście w granicach rozsądku.