wczoraj oczyściłam organizm z toksyn, cały dzień bez jedzenia, tylko parę litrów wody i wafel 0% cukru, ale koncert był tego wart, dopchałam się to strefy dla vipów pod sceną
bazylka jest czego zazdościc, to moj ich drugi koncert w życiu i mimo że nie jestem fanką heavy metalu i na codzień go nie słucham to nie wyobrażam sobie żeby nie pojechac jak będę następnym razem obecnośc obowiązkowa ! :)
nie muszę isc dziś na siłownię robic nóg, tak sie naskakałam, że mnie bolą