Dzień 34 (nietreningowy)
Dzień 35 (treningowy)
Dziś
Primal EAA wykorzystałem w inny sposób niż zwykle, a mianowicie jedną miarkę wypiłem
przed treningiem, a dwie kolejne miarki rozpuściłem w półtora litra wody i popijałem na treningu i muszę powiedzieć, że pomiędzy kolejnymi seriami sam smak tego wynalazku mnie stawiał na nogi
Trening:
1. Przysiad
205 x 2
220 x 2
235 x 2 (tutaj w obydwu powtorzeniach pomoc bo się sam związałem i było za słabo)
245 x 2 ( tutaj już ładnie, bo mnie właściciel siłowni profesjonalnie związał)
Filmów niestety brak bo nie miał kto robić
2.Przysiad z przodu:
60 x 6
80 x 6
100 x 6
110 x 6
120 x 6
*Dziś przód bez pompy bo po treningu nóg (taki mały znaczek jedynie, bo na większym strasznie rozmazane, że nic by widać nie było)
*Po treningowe węgle
Za dwa tygodnie podsumowanie testu (sylwetkowe), bo siłowo podsumuję dokładnie po zawodach za 3 tygodnie. Muszę powiedzieć, że jeżeli chodzi o sylwetkę, to osiągnę chyba najestetyczniejszą formę w moim życiu, ale siłowo nie będzie chyba zbyt specjalnie, ale to już wina przeciążonego organizmu
