Ostatnio spotkałam wiele osób , które nie widziały mnie pare lat i mówią , że nic się nie zmieniłam , że macierzyństwo mi służy -ja na to się uśmiecham w duchu i mówię ....gdybyście mnie widzieli rok temu
...
Napisał(a)
Dziewczyny macie rację i jedna i druga.Jestem na diecie wysokobiałkowej i stosuję zasady montignaca- da się połaczyc jedno i drugie! Jak widać efekty są A mnie ta dieta służy baaaardzo Do tego treningi i pieknie kg lecą w dół Dietę stosuję w 100% bez żadnych odstępstw - warto
Ostatnio spotkałam wiele osób , które nie widziały mnie pare lat i mówią , że nic się nie zmieniłam , że macierzyństwo mi służy -ja na to się uśmiecham w duchu i mówię ....gdybyście mnie widzieli rok temu
Ostatnio spotkałam wiele osób , które nie widziały mnie pare lat i mówią , że nic się nie zmieniłam , że macierzyństwo mi służy -ja na to się uśmiecham w duchu i mówię ....gdybyście mnie widzieli rok temu
...
Napisał(a)
nie ważne jak to się stało , że ktoś przytył - najważniejsze , że da się z tym coś zrobić - wszystko zależy od nas samych- ja jestem tego najlepszym dowodem - możemy wyglądać dobrze - a nie tylko marzyć i narzekać , że się źle wygląda...
...
Napisał(a)
tak ja do tego dojrzewam,mysle ze bardzo duzo zalezy od otoczenia i od tego jak je postrzegamy.Ja wyjezdzajac z polski wazylam 48kg, i sa ludzie ktorzy od tamtej pory mnie nie widzieli,i jak ostatnio pojechalam po 5latach nie obecnosci juz z dwojka dzieci,niektorzy mi mowili ale z ciebie swinka i ja to bralam do siebie,ale jestem pewna ze gdybym zostala malo kto by sie przejmowal ze tak wygladam bo zylabym tam na codzien.Mysle ze to ja mam problem bo non stop wracam do tamtych czasow,jak dzieciak,a przeciez juz nigdy nie bede miala 56cm w talii,chocbym nawet wazyla tyle co wtedy moje kosci sa jednak inne.I dzis wlasnie postanowilam,ze wywalam swoje ciuchy sprzed kilku lat,bo mnie doluja ze nie moge schudnac.Jak schudne to kupie sobie nowe.sorry za spam.
...
Napisał(a)
niektorzy mi mowili ale z ciebie swinka
sami są świnki albo raczej wieprze
nie martw się ludźmi tylko rób swoje, a ciuchy wywal i kup nowe tak jak mówisz, moja mama ostatnio cieszyła się jak dziecko z wymiany garderoby na mniejszą, stare ciuchy oddała do PCK i też się cieszyli jak dzieci
a ja z kolei się cieszyłam jak ciuchy na większe zmieniałam
lutkaa, normalnie nie mogę wyjść z podziwu, tyle kg poszło, a Tobie się jeszcze nie znudziło
sami są świnki albo raczej wieprze
nie martw się ludźmi tylko rób swoje, a ciuchy wywal i kup nowe tak jak mówisz, moja mama ostatnio cieszyła się jak dziecko z wymiany garderoby na mniejszą, stare ciuchy oddała do PCK i też się cieszyli jak dzieci
a ja z kolei się cieszyłam jak ciuchy na większe zmieniałam
lutkaa, normalnie nie mogę wyjść z podziwu, tyle kg poszło, a Tobie się jeszcze nie znudziło
...
Napisał(a)
no to niesamowiete, teraz mamy Koluszka, i Lutke, dziewczyny, z zacieciem i obie chca sie "fitnessowac"
...
Napisał(a)
no tak jak dobrze pojdzie to i ja bede ,moje marzenie to 55kg,ale pomalu do celu,jak bedzie 65tez bede sie cieszyc
...
Napisał(a)
kochane moje mi tez rok temu mowiono wywal ciuchy ....mąż mówił - kochanie wiem że schudniesz, ale nigdy już nie bedziesz aż tak szczupła - wywal oddaj komuś - po co miejsce w szafie zajmować?? W końcu urodziłaś dwójkę dzieci - nigdy już nie będziesz taka jak kiedyś....NIEPRAWDA!!! Schudłam wchodzę w ciuchy z licem -nawet mój mąż nie może sie nadziwić , że aż tyle udało mi się zrzucić Ubrania były dla mnie motywacją - ciagle sprawdzałam ile mi jeszcze brakuje do dawnej sylwetki:) Az nadszedł dzień kiedy w nie weszłam Nie mam już talii jak kiedyś- przy obecnych wymiarach miałam talie 60cm a nie 68cm , ale myślę że jeszcze kwestia paru kg i cm w talii też spadną
A odnośnie komentarzy...też się nasłuchałam rok temu jak to wyglądam - ja taka wysportowana , instruktorka i jak ja teraz wyglądam...jak sie spasłam itp dużo by pisać... było to bardzo nieprzyjemne- bo przecież mam lustro i miałam swiadomość tego jak wyglądam- ale to już przeszłość
Dziewczyny do dzieła - "nasze ciało w naszych rękach"
A odnośnie komentarzy...też się nasłuchałam rok temu jak to wyglądam - ja taka wysportowana , instruktorka i jak ja teraz wyglądam...jak sie spasłam itp dużo by pisać... było to bardzo nieprzyjemne- bo przecież mam lustro i miałam swiadomość tego jak wyglądam- ale to już przeszłość
Dziewczyny do dzieła - "nasze ciało w naszych rękach"
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
I ja jestem pod wielkim wrazeniem! Idziesz jak burza! 50 kg od stycznia tego roku? Jak dobrze licze to wychodzi po ok 8 kg na miesiac, czyli 2 kg na tydzien. Tempo extrem :)
Lepiej dużo robić, a mało gadać.
Moj BLOG http://www.sfd.pl/Nowinka_/_BLOG_/_redukcja_+_poprawa_formy!-t413901.html
...
Napisał(a)
50 kg od zeszłego roku a od stycznia 35kg- staram sie trzymac spadek maks 1kg na tydzieńżeby skóra się ładnie wciągała i żeby tracic tłuszczyk a nie mięśnie
Poprzedni temat
FBW dla początkującego bez nadmiaru sprzętu
Następny temat
Ratunku ... potrzebuje dobrej rady ;]
Polecane artykuły