SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

TEN-SHIN / Dziennik (TS)/ Trojboj Silowy - metoda 6x6

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 40325

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 689 Wiek 39 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 20220
Ten, byles juz na tej sesji rozciagania? Jesli tak to napisz czego sie dowiedziales.

III miejsce w MP 2009r, 2011r
II miejsce w PP w WL 2009r, 2010r

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 1341 Wiek 45 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 26265
Zaczął się mój ostatni tydzień treningu przed urlopem.Ale zanim wrzucę wypis z dzisiejszych zmagań najpierw zobaczcie co działo się w sobotę:

Przysiad 50/10, 65/8x2, 77,5/6, 90/5, 110/2 122,5/3x3!!!
Odejścia 140/20sek. 150/20sek. 160/20sek
Wolne siady z odbiciem 90/4, 95/4, 97,5/4,3
Brzuch - skłony na maszynie

Przysiad - +5kg – poprzednim razem (9.04.2008) było 112,5. Znów postęp!
Trochę ciężko było,nie powiem.Dynamiczne zejście,może nawet zbyt dynamiczne.Póki co na szczęście kolana nawet nie pisnęły.Ostatnią serię dla bezpieczeństwa zrobiłem w opaskach na kolanach.

Wolne siady z odbiciem- + 2,5kg – już ciężko idzie.Zwłaszcza w dolnej fazie zmęczone nogi jakoś nie chcą za wolno schodzić i na samym dole mam niezłe przyśpieszenie.Mimo wszystko mieszczę się w 5-6 sekundach opuszczania.Mogłem spróbować ostatnią serię zmęczyć na 4 powtórzenia ale asekurantów miałem jakichś wystraszonych więc nie chciałem przymusowo ich wystawiać na próbę bo mogłoby się to dla mnie źle skończyć

No i naturalnie filmik:


"Nie ruszaj gówna póki nie śmierdzi" - mówi staropolskie przysłowie

http://www.sfd.pl/_TEN-SHIN_/_Dziennik_/_Trojboj_Silowy_-_metoda_6x6-t376521.html
ZAPRASZAM!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 1341 Wiek 45 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 26265
No i jeszcze wypiska z dzisiejszych lekkich siadów:

Przysiad 50/10, 65/8x2, 77,5/6, 90/5, 105/6x2
Przywodziciele 150/3x8
Biceps(sztanga łamana) 40/3x8
Unoszenie sztangielek bokiem 18/3x8
Brzuch - skłony boczne

Dość szybko mi poszło dzisiaj.Po wczorajszej naradzie z trenerem robiłem siady do pudła wyhamowując ruch minimalnie przed pudłem,tak na wyczucie.Szkoda,że aparatu nie wziąłem bo nawet nie mogłem ocenić jak te siady wyglądały.
Na maszynie do przywodzicieli skończyło się obciążenie.Na jakiś czas starczy mi te 150kg.
Postanowiłem odpuścić czwartkowe ciągi więc w piątek zrobię ostatni trening nóg połączony z lekkim sprawdzianem.Wg planu powinno pójść 130kg/2x2 i jeżeli nie będzie komplikacji to dołożę 135/1 i starczy.

Teraz słów kilka o niedzielnym spotkaniu z trenerem od stretchingu i takich tam. Po kilku wygibasach i ogólnej ocenie mojej gibkości wypadłem bardzo bardzo słabo Gość ponaciskał, poszarpał mnie tu i tam i powiedział,że mam bardzo sztywne i twarde ścięgna. Poza tym podobno jestem dość nieproporcjonalnie zbudowany.Znaczy mam długie ręce i długie nogi ale tułów krótki.Nie potrafię na przykład na prostych nogach dotknąć dłońmi podłogi.Jestem za słabo rozciągnięty i gdybym miał kilka centymetrów dłuższy tułów to nie byłoby problemu.
Generalnie powiedziałem mu o problemie z siadami,pokazałem jak mi topornie to idzie i co się dzieje z uciekającymi kolanami.Nie jestem pewien do końca co trener powiedział(nie znam angielskiej terminologii treningowej za bardzo) ale coś, że punkt w którym trzymam równowagę (biorąc pod uwagę miejsce trzymania sztangi ) podczas siadu przesuwa się do przodu.Ma to znaczyć, że aby utrzymać równowagę przy piszczelach prostopadłych do podłogi muszę pochylić się mocno do przodu by nie wywalić się do tyłu czy jakoś tak. Pokazał mi tą zależność na przykładzie sznurka ułożonego tak jak układa się i przemieszcza ciało przy przysiadzie.Podobno gdybym trzymał sztangę wyżej to mogłoby to spowodować trzymanie pleców bardziej w pionie bo punkt w którym tracę równowagę byłby w innym miejscu.Czysta fizyka.
Coś tam gadał jeszcze ale nie pamiętam.Muszę się rozciągać i jeszcze raz rozciągać.Zajmie mi to bardzo,bardzo dużo czasu ale podobno kiedyś ma mi się udać.Każdy człowiek jest inny.Jeden po 2-3 miesiącach rozciągań trzaska szpagaty a inny po roku ma wciąż kilka-kilkanaście centymetrów za mało.
Nie bardzo mnie pocieszył i nie wiem czy mówił prawdę ale po co miałby mnie kłamać?
Druga kwestia to taka,czy zrozumiałem wszystko tak jak mówił.Nie wszystko rozumiem po angielsku.

"Nie ruszaj gówna póki nie śmierdzi" - mówi staropolskie przysłowie

http://www.sfd.pl/_TEN-SHIN_/_Dziennik_/_Trojboj_Silowy_-_metoda_6x6-t376521.html
ZAPRASZAM!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 11262 Wiek 32 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 109635
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 2414 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 10933
Stary po co tak nisko siadasz ;p Przeciez kolana sobie rozje ...

Cóż Mam Napisać, Że Jestem Bardzo Silny, Nie Dopiero Do Tego Dążę.....

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 34 Napisanych postów 14164 Wiek 32 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 53932
TJEN miszczu..rozpisałem plan rozciagania to co sie opie*dalasz???

A tak na serio to rozciaganie nawet w regeneracji pomaga

"Miota nim jak szatan..."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 526 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 13237
Nie lubisz sie z swoim kregoslupem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Senegroth POWERLIFTING
Znawca
Szacuny 28 Napisanych postów 9543 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 61854
Przegoniłeś mnie już chyba w tych siadach. Dynamike to masz, trzeba Ci przyznać Widać, że jest jeszcze problem słabych nóg i dupa najpier ucieka w górę i potem dokończasz jak dzień dobry(hehe ostatnio też takie siady dzień dobry podobne mi wychodziły). Ogólnie jest ładnie tylko boję się, że na maksymalnych ciężarach może zabraknąć dynamiki(przydałoby się jeszcze trochę siły statycznej) i może być problem ze wstaniem ale bądźmy dobrej myśli. Widać, że wolne siady się przydały bo jest moc. Potrenowałbyś z 2 miechy w pełnym sprzęcie i 170 byś wstawał

PS: Co do tego rozciągnięcia i schodzenia z prostopadłymi piszczelami do podłoża, to żeby się nie wywalić w tył to trzeba przesunąć środek ciężkości do przodu a co za tym idzie bardziej pochylić się do przodu. Swoją drogą na pewno nabierzesz tej gibkości i z czasem łatwiej Ci się będzie siadać i ciągać.

Zmieniony przez - Senegroth w dniu 2008-06-25 00:06:54
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 1341 Wiek 45 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 26265
Dzisiaj super leciutki trening,przedostatni przed wakacjami.Taki tylko na rozruszanie zapomnianych partii ciała:
Wolne opuszczanie sztangi z zatrzymaniem 65/4x4
Triceps - ściąganie wyciągu górnego 8,6,6,6
Plecy - ściąganie drążka do karku 8,6,6,6

Jutro ostatni trening i najważniejszy w tym półroczu - siady.
Będzie też niewielkie podsumowanie tego półrocza.Jutro nie będę miał zbyt wiele czasu bo trzeba się spakować,posprzątać chatę itd a z samego rana w sobotę wyjazd.Trzymajcie kciuki za mnie jutro bo zamierzam UWOLNIĆ BESTIĘ

"Nie ruszaj gówna póki nie śmierdzi" - mówi staropolskie przysłowie

http://www.sfd.pl/_TEN-SHIN_/_Dziennik_/_Trojboj_Silowy_-_metoda_6x6-t376521.html
ZAPRASZAM!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 1341 Wiek 45 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 26265
Polaco,Helssing - rozciągam się sumiennie wg planu tylko postępy w rozciąganiu idą powoli. Mimo to jednak widzę i czuję różnicę.Taki już mam organizm oporny - nie poradzę...

Oride- tak naprawdę to wcale nisko nie siadam.Siad spłyca się sam (wbrew mnie zresztą) poprzez uciekanie kolan do przodu i pochylanie się.Gdybym trzymał grzbiet pionowo i piszczele równolegle do podłogi to pewnie trzasnął bym dupskiem w podłogę albo,co bardziej prawdopodobne,przewrócił się do tyłu A jak jest to sam widzisz.

Szary - ja się właśnie kocham z kręgosłupem Dlatego na tyle mogę sobie pozwolić.Ostatnio i tak zluzowałem z ciągami na rzecz poprawy techniki a i przy siadach powolutku będzie lepiej.

Senegroth - jeszcze sporo mi brakuje do Twoich wyników Może będą mi rekordy szły w górę ale Ty też przecież ćwiczysz więc zawsze będziesz do przodu.
Wolne siady chyba naprawdę działają.Przy wyjściu w górę ciężar wydaje się naprawdę lekki dopiero mniej więcej od połowy ruchu w górę jest już ciężko.
O tym środku ciężkości to jest właśnie jak piszesz.Łatwiej by mi było utrzymać piszczele prosto gdybym miał sztangę na karku ale tak się siadać nie da.Będzie lepiej.Małymi kroczkami do przodu

"Nie ruszaj gówna póki nie śmierdzi" - mówi staropolskie przysłowie

http://www.sfd.pl/_TEN-SHIN_/_Dziennik_/_Trojboj_Silowy_-_metoda_6x6-t376521.html
ZAPRASZAM!

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

FBW czy 1x5

Następny temat

Czy tak można.....???

WHEY premium